Test Sony WF-1000XM5 – zaawansowanych słuchawek TWS z ANC

7 sierpnia 2023

W ostatnich latach firmie Sony udało się opracować formułę, dzięki której tworzy bardzo dobre słuchawki TWS z redukcją szumów. Przy okazji premiery najnowszej ich generacji Sony zdecydowało się wyposażyć je w jeszcze bardziej zaawansowane technologie, a także odświeżyć design. Sony WF-1000XM5 są mniejsze niż poprzednie modele i wyposażone m.in. w nowy akustyczny przetwornik Dynamic Driver X. Przeczytaj naszą recenzję, aby dowiedzieć się, jak spisują się w użytkowaniu.

Materiały z recyklingu i stylowy design

Słuchawki douszne Sony WF-1000XM5 trafiły do mnie w niedużym opakowaniu z papieru pochodzącego z recyklingu. W środku, oczywiście poza samymi słuchawkami, znajdują się: etui ładujące, kabel USB, dokumentacja oraz aż trzy dodatkowe pary nakładek. Każda ma inny rozmiar, co pomaga jak najlepiej dopasować słuchawki do kształtu ucha. Firmie Sony należą się za to duże brawa. Warto też wspomnieć, że wykonano je z pianki poliuretanowej, a nie silikonu, co pozwala uzyskać lepszą izolację od odgłosów otoczenia.

Z materiałów pochodzących z recyklingu wykonano też same słuchawki oraz etui ładujące. To wysokiej jakości plastik – w przypadku słuchawek jest on zarówno matowy, jak i błyszczący, do produkcji etui użyto zaś tylko matowego. Matowa powierzchnia na słuchawkach służy do ich obsługi dotykowej, cała reszta obudowy jest błyszcząca. Muszę przyznać, że Sony WF-1000XM5 prezentują się stylowo, choć nie odbiegają designem od większości słuchawek TWS.

Model, który testowałem, miał kolor czarny, natomiast dostępna jest jeszcze wersja w kolorze srebrnym. Czerń delikatnie przełamano kolorem osłon zewnętrznych mikrofonów oraz napisami Sony – oba mają kolor miedziany. Z kolei srebrna wersja słuchawek ma te elementy w kolorze złotym. Jakość wykonania jest znakomita, widać i czuć, że mamy do czynienia z produktem premium.

Niezwykle kompaktowe i wygodne

W 2021 roku zadebiutowały na rynku (zbierając bardzo dobre opinie) słuchawki WF-1000XM4, czyli poprzednia generacja TWS firmy Sony. Wprowadziły one wiele usprawnień do konstrukcji urządzenia, ale najnowsze wcielenie słuchawek przynosi kolejne, a także podnosi komfort użytkowania jeszcze wyżej.

Sony WF-1000XM5 są mniejsze (aż o 25%) i lżejsze (o 20%) od poprzedniczek. Mają też subtelniejsze linie i więcej krzywizn, a zewnętrzne mikrofony są lepiej wpasowane w całość, dzięki czemu konstrukcja jest spójna. Najnowsze słuchawki TWS Sony nie tylko świetnie wyglądają pod względem estetycznym, ale są również bardzo komfortowe – szczerze mówiąc, gdyby nie muzyka, to często można zapomnieć, że w ogóle mamy je w uszach.

Osoby prowadzące aktywny tryb życia z pewnością ucieszy to, że Sony WF-1000XM5 mają stopień ochrony IPX4, co oznacza, że nie są im straszne ani pot, ani zachlapanie wodą. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ta ochrona nie obejmuje etui ładującego.

Mogłem się też przekonać na własnej skórze, jak są wytrzymałe, gdy przypadkiem potrącony upuściłem jedną słuchawkę na chodnik. Bez jakichkolwiek konsekwencji, na ich obudowie nie została po tym zdarzeniu żadna „pamiątka”.

Z dwoma urządzeniami naraz

Jeśli chodzi o łączność, to najnowsze słuchawki TWS od Sony obsługują standard Bluetooth 5.3 i są kompatybilne z kodekami SBC, AAC, a także LDAC. Podczas testu nie miałem żadnego problemu z przerwami w łączności pomiędzy Sony WF-1000XM5 a innymi urządzeniami.

Słuchawki zostały też wyposażone w łączność wielopunktową. Oznacza to, że możesz je podłączyć do dwóch urządzeń naraz. Tym sposobem, jeśli oglądasz film na laptopie, korzystając z Sony WF-1000XM5, i podczas seansu zadzwoni do ciebie telefon, to słuchawki automatycznie przełączą się na rozmowę. Jeśli oczywiście sparowałeś z nimi wcześniej także smartfona. To bardzo ułatwiające życie rozwiązanie.

Jeśli jesteśmy już w temacie rozmów telefonicznych. Nie miałem żadnego problemu z prowadzeniem rozmów za pomocą najnowszych słuchawek TWS Sony. Zarówno ja dobrze słyszałem moich rozmówców, jak i oni mnie. Nawet jeśli akurat szedłem hałaśliwą ulicą.

Warto też wspomnieć o sposobie parowania Sony WF-1000XM5 z innymi urządzeniami. Na etui umieszczono specjalny przycisk do tego – wystarczy go przytrzymać i poczekać, aż urządzenia się sparują. Nie trzeba już, jak to było w poprzednim modelu, wkładać słuchawek do uszu i dotykać panelu dotykowego przez kilka sekund.

Aż chce się słuchać muzyki

Przejdźmy teraz do tego, co w słuchawkach najważniejsze, czyli jakości odtwarzanych dźwięków. Jak na słuchawki douszne Sony WF-1000XM5 spisują się na tym polu świetnie. Wydobywają naprawdę dużo niuansów brzmienia, zapewniając taką ilość muzycznych szczegółów, jakich nie usłyszy się w przypadku większości tego typu słuchawek. Takie elementy nagrań jak: wokal, dźwięk harmonijki, fortepian czy rytmiczne brzmienie perkusji, są bardzo dobrze zaznaczone. Basy są dobrze zarysowane, ale przy tym nieprzesadzone.

To z pewnością zasługa nowego, specjalnie zaprojektowanego przetwornika akustycznego Dynamic Driver X. Trzeba też podkreślić, że obsługa kodeka LDAC pozwala odtwarzać bezprzewodowy dźwięk o wysokiej rozdzielczości (Hi-Res Audio Wireless). A to niejedyne technologie, który wpływają na jakość brzmienia słuchawek. Sony WF-1000XM5 obsługują też 360 Reality Audio oraz DSEE Extreme. Są to autorskie technologie firmy Sony.

Ta pierwsza symuluje dźwięk przestrzenny. Aby skorzystać z jej dobrodziejstw, musisz najpierw wykonać analizę kształtu uszu, która odbywa się za pomocą aplikacji Sony Headphones. Kiedy jest gotowa, to możliwe będzie jeszcze większe otoczenie brzmieniem – pod warunkiem oczywiście dostępu do nagrań zgodnych z 360 Reality Audio (znajdziesz je m.in. w serwisie Tidal). Z kolei DSEE Extreme wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji, aby przywrócić w nagraniach wysokie częstotliwości, które zaniknęły podczas kompresji.

Muszę też dodać, że w aplikacji dostępny jest equalizer, każdy może więc przynajmniej spróbować jak najlepiej dopasować brzmienia do swoich preferencji.

Redukcja odgłosów otoczenia

Aktywna redukcja szumów w Sony WF-1000XM5 spisuje się bardzo dobrze. Odgłosy ruchu ulicznego, zgiełku panującego w metrze czy szumu wiatru są świetnie redukowane. Najnowsze słuchawki Sony mogą również (po włączeniu funkcji Adaptive Sound Control) inteligentnie wykrywać, gdzie jesteś, co robisz i w zależności od tego dostosowywać swoje ustawienia redukcji szumów.

Sony WF-1000XM5 mają dwa tryby wyciszania dźwięków otoczenia: Noise Cancelling i Ambient Sound. Możesz się pomiędzy nimi przełączać z poziomu aplikacji. Pierwszy z nich zapewnia maksymalne tłumienie, podczas gdy drugi oferuje 20-stopniową skalę, umożliwiając użytkownikowi dostosowanie ilości docierających do niego dźwięków zewnętrznych.

Jak wspominałem na wstępie, za świetną izolację od odgłosów otoczenia w najnowszych słuchawkach Sony odpowiedzialne są także nakładki z pianki poliuretanowej. Firma Sony wykonała tutaj naprawdę kawał dobrej roboty.

Prosta i intuicyjna obsługa

Sterowanie Sony WF-1000XM5 odbywa się za pomocą wspomnianej wcześniej, dotykowej powierzchni z matowego plastiku na obu słuchawkach. Mimo niewielkich ich wymiarów jest ona dostatecznie duża, aby obsługa nie sprawiała problemów.

Dotknięcie każdej ze słuchawek odpowiada za inne działanie. Na przykład jedno dotknięcie prawej słuchawki włącza lub pauzuje odtwarzanie muzyki. Z kolei gdy raz dotkniemy lewą słuchawkę, to włączamy/wyłączamy ANC. Czterokrotne dotknięcie prawej słuchawki zwiększa głośność, lewej zaś – ją zmniejsza. Aplikacja Sony Headphones pozwala w pewnym stopniu dopasować te dotknięcia do określonych działań według własnych preferencji.

Słuchawki również same reagują na to, co robisz. Wyjęcie jednej słuchawki z ucha spowoduje wstrzymanie odtwarzania muzyki w obu słuchawkach. Sony WF-1000XM5 mogą również pauzować muzykę, gdy zaczynasz mówić. Te funkcje można włączyć i wyłączyć za pomocą aplikacji.

Długi czas pracy i szybkie ładowanie

Według oficjalnej specyfikacji czas działania słuchawek przy pełnym naładowaniu baterii wynosi osiem godzin z aktywnymi Bluetooth oraz ANC, a bezprzewodowe etui ładujące może zapewnić doładowanie na kolejnych 16 godzin.

Podczas tego testu Sony WF-1000XM5 te wyniki zostały nawet nieznacznie przekroczone. To bardzo dobry rezultat, biorąc pod uwagę ich rozmiar, a także wyniki konkurencyjnych urządzeń (które najczęściej dobijają do 6 godzin).

Sony WF-1000XM5 można naładować za pomocą kabla USB-C lub umieszczając etui na bezprzewodowej podkładce ładującej. Samo ładowanie przebiega bardzo szybko, już 3 minuty wystarczą, aby zapewnić około godziny słuchania muzyki.

Podsumowanie testu Sony WF-1000XM5

Sony WF-1000XM5 to znakomite, wszechstronne słuchawki. Jak na swoją kategorię oferują świetną jakość dźwięku oraz redukcję szumów, a wszystko to zamknięte w niezwykle kompaktowej i lekkiej obudowie. Jednak jakość kosztuje i cena urządzenia może być dla niektórych osób minusem. Tym niemniej jeśli możesz sobie pozwolić na ich zakup i szukasz dobrych dousznych słuchawek bezprzewodowych, to Sony WF-1000XM5 będą świetnym wyborem.

Kup sluchawki Sony WF-1000XM5 ANC w naszym sklepie