Czujniki czadu i gazu – ranking top 6

Pierwsze miejsce w rankingu czujników czadu zajął detektor tlenku węgla z wyświetlaczem Kidde K7DCO. Jego działanie opiera się na sensorze elektrochemicznym Kidde o 10-letnim gwarantowanym czasie pracy. Po tym czasie czujnik przypomni, że trzeba go wymienić. Jest zasilany bateryjnie. Dzięki temu można go umieścić w dowolnym miejscu w pomieszczeniu, a jego działanie nie zostanie przerwane na skutek awarii zasilania.

Wbudowany wyświetlacz LCD pokazuje poziom stężenia czadu, czyli tlenku węgla (CO), w zakresie od 0 do 999 ppm (ang. parts per milion, dopuszczalne stężenie tlenku węgla to 35 ppm). Pomiary CO wykonywane są co sekundę. Przekroczenie dopuszczalnego poziomu jest sygnalizowane włączeniem czerwonej diody LED oraz pulsacyjnym alarmem dźwiękowym o głośności 85 dB.

Czujnik ma przycisk testu i resetowania umożliwiający sprawdzenie działania urządzenia i zresetowanie alarmu, a także przycisk, po którego naciśnięciu wyświetla się najwyższy wykryty poziom CO zapisany w pamięci czujnika. Czujnik pokazuje też informacje o aktywacji alarmu w ciągu ostatnich 14 dni. Dzięki temu możesz sprawdzić, czy podczas twojej nieobecności miało miejsce wykrycie czadu. Dodatkowo Kidde K7DCO monitoruje stan baterii i sensora i w razie potrzeby, by ostrzec użytkownika, miga żółtą diodą i wyświetla odpowiednie powiadomienie.

Dzięki specjalnej konstrukcji odpornej na wstrząsy detektor Kidde K7DCO został dopuszczony do użytku nie tylko w domach i mieszkaniach, ale również w przyczepach kempingowych, kamperach i na łodziach.

Na drugim miejscu w zestawieniu najlepszych czujników czadu znalazł się Kidde K10LLDCO. Jest to czujnik z wyświetlaczem wyposażony w sensor elektrochemiczny Kidde. Producent gwarantuje, że sensor działa 10 lat. Co warte uwagi, ten detektor jest zasilany z wbudowanej baterii, której nie trzeba wymieniać przez cały okres użytkowania urządzenia.

Wbudowany wyświetlacz LCD pokazuje poziom stężenia tlenku węgla (od 0 do 999 ppm). Pomiary stężenia niebezpiecznego gazu są wykonywane co sekundę. Przekroczenie dopuszczalnego poziomu CO czujnik sygnalizuje optycznie (czerwona dioda LED) oraz akustycznie (głośny, pulsacyjny alarm dźwiękowy o sile 85 dB). Czujnik ma funkcje testu, resetu, wyświetlania historii (może pokazać najwyższy wykryty poziom CO) i informowania o aktywacji alarmu w ciągu ostatnich 14 dni.

Kidde K10LLDCO ma układ kontroli sprawności, który monitoruje na bieżąco działanie sensora oraz stan baterii. Jeśli wykryje nieprawidłowości, włącza żółtą kontrolkę LED i ostrzegawczy sygnał dźwiękowy oraz wyświetla odpowiednią informację.

Czujnik można zamontować na ścianie lub postawić na płaskiej powierzchni, np. na szafce nocnej. Po 10 latach od aktywacji zasilania Kidde K10LLDCO przypomni o konieczności wymiany.

Trzecie miejsce wśród najlepszych czujników przypadło modelowi Kidde K5CO. To także jest zasilany bateryjnie czujnik tlenku węgla wyposażony w sensor elektrochemiczny Kidde działający aż 10 lat (po 10 latach przypomina o konieczności wymiany). O wykryciu czadu czujnik informuje sygnałem świetlnym (czerwona dioda LED) oraz głośnym, pulsacyjnym alarmem dźwiękowym (85 dB). W pamięci urządzenia zapisywane są informacje o wykryciu stężenia CO przekraczającego poziom 100 ppm, by użytkownik mógł sprawdzić, czy podczas jego nieobecności doszło do emisji tlenku węgla. Czujnik ma przycisk testu i resetowania umożliwiający sprawdzenie działania urządzenia oraz zresetowanie sygnalizacji alarmowej.

Układ kontroli sprawności monitoruje na bieżąco m.in. sensor, wewnętrzne obwody oraz stan baterii i w razie potrzeby ostrzega o nieprawidłowościach żółtą kontrolką LED i sygnałem dźwiękowym.

Ten czujnik również, tak jak model z drugiego miejsca, można umocować na ścianie lub postawić na płaskiej powierzchni, np. na szafce nocnej w pobliżu łóżka.

Czwarte miejsce wśród najlepszych czujników czadu zajął Eura-Tech El Home CD-90B8. W tym urządzeniu zastosowano sensor elektrochemiczny oraz elektroniczny układ sterujący, pozwalające na osiągnięcie wysokiego wskaźnika wykrywalności przy małym poborze prądu. Po wykryciu niebezpiecznego stężenia tlenku węgla w powietrzu czujnik uruchamia alarmy akustyczny i optyczny oraz wyświetla informację o stężeniu CO na ekranie LCD.

Dodatkowe funkcje tego detektora to: możliwość testowania, restart, sygnalizacja zużycia baterii i uszkodzenia sensora. Do prawidłowego działania czujnik wymaga trzech baterii 1,5 V DC.

Producent podkreśla, że każdy egzemplarz czujnika czadu Eura-Tech El Home CD-90B8 został przetestowany w polskim laboratorium. 

Piąte miejsce w zestawieniu najlepszych czujników niebezpiecznych gazów zajął Orno OR-DC-633. To zasilany bateryjnie (baterie są w zestawie) czujnik tlenku węgla z wyświetlaczem LCD. Producent deklaruje, że średni czas działania tego urządzenia wynosi siedem lat. Działanie tego czujnika opiera się na sensorze elektrochemicznym. Stężenie tlenku węgla jest mierzone w zakresie od 25 do 999 ppm. W wypadku wykrycia czadu Orno OR-DC-633 generuje alarm optyczny i dźwiękowy (85 dB). Dodatkowo urządzenie sygnalizuje zużycie baterii i ma wbudowany system autodiagnostyki. Konieczność wymiany czujnika także jest sygnalizowana dźwiękiem i miganiem diody.

Na szóstym miejscu w zestawieniu detektorów niebezpiecznych gazów mamy model Famas FDD-GML – jedyny w tym rankingu czujnik wykrywający metan i propan-butan, czyli gaz stosowany w kuchenkach i piecykach. Jego działanie opiera się na półprzewodnikowym czujniku produkcji japońskiej. Producent deklaruje, że czujnik ten powinien być sprawny przez 10 lat.

Famas FDD-GML na bieżąco mierzy poziom niebezpiecznych gazów w powietrzu i reaguje, gdy wykryje stężenie wynoszące około 15% dolnej granicy wybuchowości, co odpowiada poziomowi siedem razy niższemu niż ten, przy którym może nastąpić wybuch. Uruchamia wtedy alarm optyczno-akustyczny – zaczyna się świecić czerwona dioda i rozlega się dźwięk o natężeniu 85 dB, czyli przypominający głośnością klakson samochodowy.

Czujnik powinien działać w temperaturze od -10 do 40°C i wytrzymuje wilgotność do 95%.

Został przystosowany do montażu na ścianie. Może być zasilany z baterii 6LR61 (popularnie nazywanej R9) albo sieciowo. Sprawdzi się w kuchniach i łazienkach, w których znajdują się urządzenia gazowe, takie jak kuchenki, piecyki, butle czy przewody gazowe, a także na przykład w szkolnych pracowniach.