
Projektorami zajmuję się od kilkunastu lat – przygotowywałem z nimi zestawy kina domowego, sprzedawałem, testowałem – mogłem więc dobrze poznać zarówno ich zalety, jak i wady. I nie pamiętam, kiedy ostatnio byłem pod tak dużym wrażeniem jakiegoś modelu. Komfort obsługi od razu po jego uruchomieniu i jakość obrazu którą Hisense PX3 oferuje, sprawił, że telewizor poszedł w odstawkę, a jego miejsce zajął właśnie projektor. Jestem pod jego wielkim wrażeniem i mam nadzieję, że mój test projektora Hisense PX3 wyjaśni ci dlaczego.
Ultrakrótki rzut, gigantyczne możliwości
Hisense PX3 to projektor ultrakrótkoogniskowy (UST). To rozwiązanie zyskuje na popularności, pozwala na postawienie urządzenia tuż przed ścianą, na której będzie wyświetlany obraz (np. na typowej szafce RTV, jak było w moim przypadku, czy niedużym stoliczku, jeśli nie masz takiej szafki w salonie).
Dzięki temu można wyświetlać obraz o przekątnej od 80 do 150 cali na zwykłej ścianie lub dowolnym ekranie ramowym, ale nie polecam łączenia go z ekranem rozwijanym z sufitu – projektory tego typu nie wybaczają najmniejszej krzywizny na powierzchni projekcyjnej, każda jest od razu widoczna na wyświetlanym materiale.

Korzyści, jakie niesie ze sobą mała odległość projekcyjna, to przede wszystkim:
- mocniejsze światło odbite i brak problemu zasłaniania obrazu przez przechodzące osoby;
- system audio umieszczony bezpośrednio przed widzem, a nie nad głową czy na stojącym z boku stoliku kawowym;
- spora odległość widza od projektora sprawia, że szum wentylatorów jest praktycznie niesłyszalny; jeśli irytuje cię nawet lekkie brzęczenie wiatraczka, to tutaj tego nie ma;
- brak konieczności prowadzenia kabli przez cały pokój.
Firma Hisense zadbała o to, aby projektor był kompletnym centrum domowej rozrywki. W jednej obudowie zamknięto nie tylko laser i tuner telewizyjny, ale również m.in. solidny system audio firmy Harman Kardon oraz system smart TV VIDAA znany z flagowych telewizorów producenta, szybkości pracy oraz sterowania głosowego w języku polskim.
Design Hisense PX3
Hisense PX3 jest projektorem średniej wielkości, biorąc pod uwagę inne urządzenia tej klasy. Jego wymiary to 55 x 29 x12 cm, a waga 9 kg – nie dominuje, nie rzuca się jakoś specjalnie w oczy w pomieszczeniu i zmieści się na niedużej powierzchni, na której będzie stał bardzo stabilnie.
Konstrukcja jest raczej typowa dla projektorów UST. Obiektyw umieszczono we wgłębieniu w górnej części urządzenia, okablowanie z tyłu, tak aby było jak najmniej widoczne. Na froncie zaś są maskownica głośników oraz logo producenta. Nowoczesną, antracytową bryłę urządzenia dopełniają eleganckie wykończenia w kolorze srebrnym.
Hisense PX3 ma dużo złącz, w tym aż trzy porty HDMI, z czego dwa to HDMI 2.1 (możesz więc podłączyć do niego PS5 czy Xbox Series X), a jedno wspiera standardy eARC oraz CEC. Do dyspozycji użytkownika są również porty USB, optyczne wyjście dźwięku i złącze antenowe.



Producent nie zapomniał także o łączności bezprzewodowej, Hisense PX3 obsługuje Bluetooth i Wi-Fi. Możesz więc podłączyć do projektora dowolny odtwarzacz, konsolę czy antenę telewizyjną, a nawet używać projektora jako wysokiej klasy głośnika Bluetooth, strumieniując muzykę z urządzenia mobilnego.
Potęga potrójnego lasera
Nowoczesne projektory korzystają z wielu technologii wyświetlania obrazu, jednak to właśnie laser znacznie wyróżnia się na tle konkurencyjnych rozwiązań. Diody LED emitują słabsze światło, nie są także w stanie zapewnić naprawdę dobrego nasycenia kolorów. Projektory z klasyczną lampą halogenową bywają bardzo dopracowane, jednak to rozwiązanie jest już nieco przestarzałe. Konieczność częstej wymiany lampy czy większa podatność na awarie nie zachęcają obecnie do ich zakupu.
Prawdziwym przełomem w jakości obrazu wyświetlanego przez projektory było jednak wprowadzenie na rynek potrójnego lasera RGB, a Hisense PX3 jest tego najlepszym przykładem. Przy żywotności minimum 25 000 godzin projektor ten oferuje fantastyczne nasycenie barw, wysoką jasność szczytową i pokrycie szerokiej palety barw (HDR). Pod tym względem potrafi zawstydzić niejeden topowy telewizor.
Możliwości i technologie Hisense PX3
Rozdzielczość matrycy to 4K, a jasność laserowego źródła światła wynosi 2800 ANSI lumenów. Serce urządzenia, czyli potrójny laser (TriChroma), potrafi wyświetlać miliardy kolorów i zapewnia pokrycie szerokiej palety barw BT.2020 w aż 107%. To wynik lepszy niż w niejednym nowoczesnym telewizorze. Inteligentne zarządzanie laserem pozwala na uzyskanie głębokiej czerni, co przekłada się na kontrast natywny na poziomie 3000:1.
Częstotliwość odświeżania obrazu sięga nawet 240 Hz, a płynność i szczegółowość wyświetlanych treści dodatkowo poprawia jeszcze zaawansowana elektronika wspierająca technologię MEMC. Na szczególne uznanie zasługuje to, że za obróbkę obrazu odpowiadają algorytmy wspierane przez sztuczną inteligencję. Co więcej, sztuczna inteligencja wspiera także upscaling, czyli poprawę rozdzielczości obrazu do rozdzielczości 4K. Projektor obsługuje formaty HDR, w tym HDR10+, Dolby Vision oraz HLG, co czyni go idealnym urządzeniem do oglądania filmów i seriali z serwisów takich jak Netflix, Prime Video czy Apple TV+.
________________________________________
Specyfikacja Hisense PX3
Technologia laserowa: TriChroma (potrójny laser RGB)
Rozdzielczość: 4K UHD
Jasność: 2800 ANSI lumenów
Gama kolorów: 107% BT.2020
Współczynnik rzutu: ultrakrótki rzut (UST) 0.22:1
Wielkość obrazu: 80–150 cali
Wsparcie HDR: Dolby Vision, HDR10+, HDR10, HLG
System operacyjny: VIDAA (smart TV)
Audio: głośniki Harman Kardon (Dolby Atmos)
Złącza: 2x HDMI 2.1, 1x HDMI 2.0 (eARC)
Żywotność lasera: ponad 25 000 godzin
________________________________________
Hisense PX3 w akcji – czy może zastąpić telewizor
Przyznam, że dla mnie nie ma czegoś takiego, jak zbyt duży ekran. Używałem dotychczas 65-calowego telewizora, ale niedawno otrzymałem do testów model 75-calowy (Hisense U8Q, test którego możecie również przeczytać na Euro.com.pl). Początkowo wydawał mi się ogromny, ale już po kilku godzinach był „w sam raz”. A dzięki wysokiej rozdzielczości projektora Hisense i inteligentnym technologiom poprawiającym jakość obrazu nie dostrzegłem niedociągnięć, które mogłyby wpływać na komfort oglądania treści na tak dużej przekątnej.
Już dawno zrezygnowałem z tradycyjnej telewizji, nie oglądam też filmów w ciągu dnia, przy dużym nasłonecznieniu pokoju. Gram zazwyczaj po pracy, gdy słońce zaczyna zachodzić lub zaszło, albo po prostu zasuwam rolety. Nawet mimo to wiele projektorów o słabym natężeniu światła rozczarowywało mnie jakością wyświetlanego obrazu.


W przypadku Hisense PX3 nic takiego nie miało miejsca. W ciemnym pokoju kolory są bardzo dobrze nasycone, a kontrast znakomity. W trybie HDR ilość widocznych detali w ciemnych i jasnych scenach robi wrażenie. Co więcej, nawet z zapaloną boczną lampką obraz pozostawał wyraźny i kontrastowy.
Obejrzałem na Hisense PX3 sporo nowości z serwisów streamingowych. Jedną z nich był najnowszy film Władysława Pasikowskiego „Zamach na papieża”. Wyświetlany przez projektor obraz pozwolił mi w pełni wczuć się w gęstą atmosferę tego filmu – czułem się jak w kinie, doceniając naturalne, mocne kolory i głębię dźwięku, której nie musiałem „poprawiać” zewnętrznym zestawem audio.
Kolejnym tytułem był „Żywy czy martwy”, czyli nowa odsłona serii „Na noże”. Tutaj z kolei zachwyciły mnie plastyka barw i bogactwo detali. Wrażenie obrazu odbitego tworzy znacznie lepszy, filmowy klimat niż obraz bezpośrednio z telewizora. Co jeszcze chciałbym podkreślić – po długim seansie moje oczy nie były zmęczone.


Hisense PX3 sprawdzi się także świetnie do gamingu. Długie sesje w Forza Motorsport 7 to była czysta przyjemność. Projektor oferuje wszystko, czego gracz potrzebuje: niski input lag, tryb ALLM oraz menu gamingowe znane z telewizorów Hisense. HDR w grach dodaje oprawie graficznej niesamowitej atrakcyjności.
Dobrze oceniam predefiniowane ustawienia obrazu, które można szybko zmienić w menu ustawień. Mamy do dyspozycji tryb standardowy, do filmów, do gier, do kina domowego, do sportu oraz dynamiczny. Wszystkie są dobrze skalibrowane i rzeczywiście odpowiadają przypisanym im nazwom. Możesz więc w jedną chwilę w wygodny sposób ustawić idealne parametry do rodzaju materiału, który w danym momencie oglądasz.
Dobry soundbar dostajesz gratis
Taki slogan reklamowy projektora PX3 zaproponowałbym, gdybym pracował dla firmy Hisense. Urządzenie wyposażono w system audio uznanej firmy Harman Kardon – dwa głośniki średnio-wysokotonowe o mocy po 15 W każdy oraz dwa niskotonowe o łącznej mocy 20 W. Dynamika brzmienia jest po prostu fantastyczna, wokale mocne i wyraźne, duże wrażenie zrobiły na mnie ścieżki dźwiękowe z filmów i gier. Bas jest dobrze słyszalny, szybki i konkretny, a przy tym nie dudni.

Porównywałem Hisense PX3 z kilkoma soundbarami i okazało się, że urządzenia w cenie do 1500 zł wcale nie grają lepiej niż projektor. Według mnie taka jakość dźwięku, jaką oferuje Hisense PX3, wystarczy do oglądania seriali, wydarzeń sportowych, programów informacyjnych czy grania w gry. A jeśli jesteś prawdziwym miłośnikiem kina, to pewnie i tak podłączysz do projektora zestaw kina domowego, zapewniając sobie perfekcyjne doznania audiowizualne.
Czy warto kupić projektor Hisense PX3
Hisense PX3 to zaawansowany projektor, który ma znakomitą specyfikację i oferuje fantastyczne wrażenia audiowizualne. Olbrzymi ekran o świetnej jakości wyświetlanych treści (niezależnie od tego, czy to film, transmisja sportowa, czy gra) ukryty w niewielkiej obudowie. To rozwiązanie nie tylko dla osób, które lubią duże ekrany, ale też estetów, którzy mają dosyć wielkiego, czarnego prostokąta wiszącego na ścianie salonu. Hisense PX3 dyskretnie stoi na szafce, potencjalnie zostawiając na ścianie miejsce na coś do powieszenia.
Wbrew pozorom Hisense PX3 to rozwiązanie wyjątkowo ekonomiczne. Urządzenie pozwala na wyświetlenie obrazu o przekątnej od 80 do nawet 150 cali. Warto zauważyć, że w cenie tego modelu możemy kupić „zaledwie” 75- lub 85-calowy telewizor. Jeśli jednak marzymy o formacie 100–150 cali, projektor staje się bezkonkurencyjny. Wystarczy wspomnieć, że 150 cali to powierzchnia aż czterokrotnie większa niż w przypadku ekranu 75-calowego (wynika to z tego, że powierzchnia obrazu rośnie do kwadratu względem jego przekątnej). W tym kontekście rachunek ekonomiczny jest prosty i mnie jak najbardziej przekonuje do wyboru Hisense PX3.
Decyzję pozostawiam tobie, ale jeśli dysponujesz odpowiednim budżetem i rozważasz zakup projektora, to Hisense PX3 zdecydowanie polecam.
.png)
Maciej Turalski, Videotesty.pl
Od ponad 15 lat zajmuje się doradztwem i sprzedażą systemów audiowizualnych. Zgłębia tajemnice zarówno zaawansowanych systemów multiroom, audio jak i telewizorów czy projektorów. Dodatkowo zajmuje się pracą redaktorską testując nowe urządzenia z dobrze znanych sobie kategorii. Pracuje zarówno dla portalu Videotesty.pl jak i prowadzi własny kanał Omawiamy.pl . Prywatnie niespełniony perkusista oraz fan motoryzacji i dobrej muzyki.
