
W każdej porządnej japońskiej kuchni honorowe miejsce zajmuje garnek elektryczny do gotowania ryżu. W Polsce rzadziej korzystamy z tego urządzenia, bo rzadziej niż Azjaci spożywamy ryż. To jasne. Ale czy ryżowar musi mieć tylko jedno przeznaczenie? Sprawdzam, co potrafi model Raven EUDR001. Czy gotuje też zupy, warzywa na parze i owsianki? Jest prosty w obsłudze czy może wymaga ciągłego nadzoru? Koniec z pytaniami, czas na testowanie i jasne odpowiedzi!
Wygląd i konstrukcja
Ryżowar Raven EURD001 dotarł do mnie w kartonie – mocnym, stabilnym, niedużym (o wymiarach 32 × 25 × 26 cm) i dość lekkim (wraz z zawartością ważył nieco ponad 3 kg). Opakowanie zaopatrzono w wygodną rączkę z tworzywa sztucznego, więc niesienie sprzętu ze sklepu do domu nie powinno stanowić dla nikogo najmniejszego problemu.
A co znajdujemy wewnątrz pudełka? Zestaw do gotowania z linii My Smart Kitchen:
- ryżowar – czyli nowoczesny garnek elektryczny z odpinanym przewodem zasilającym;
- stalowe naczynie do gotowania – to misa o pojemności 2 litrów pokryta powłoką odporną na zarysowania i zapobiegającą przywieraniu potraw;
- sitko z uchwytem – do gotowania na parze, wykonane ze stali nierdzewnej;
- szpatułka – z elastycznego tworzywa, specjalnie wyprofilowana i z podparciem w środkowej części (dzięki czemu w pozycji poziomej koniec łyżki nie dotyka blatu lub talerza);
- miarka – o pojemności 120 ml, do odmierzania wody, ryżu, płatków owsianych itp.;
- papierowa instrukcja obsługi – 20-stronicowa miniksiążeczka z opisem urządzenia.
Muszę przyznać, że komplet prezentuje się bardzo dobrze. Pod względem stylistycznym widać w nim inspiracje japońskim minimalizmem – design jest prosty, estetyczny, przemyślany, a kolorystyka ogranicza się do bieli, czerni oraz srebra.
Samemu ryżowarowi daleko do zwykłego garnka do gotowania, bardziej przypomina nowoczesne urządzenie kuchenne – wolnowar, maszynkę do lodów, jogurtownicę itp. Mnie skojarzył się nawet z minirobotem. Może przez to, że ma dwie nóżki (i dodatkowe podparcie z tyłu), dwa uszka (uchwyty) i jedno oczko (przycisk do otwierania wieka garnka). Jego obudowa została wykonana z białego matowego i oczywiście termoodpornego tworzywa. Pokrywa ryżowaru jest płaska, zwieńczona czarnym szkłem hartowanym (brawa dla projektanta!). To podkreśla nowoczesny charakter sprzętu. Prosta przykrywka oraz odpinany kabel zasilania dodatkowo ułatwiają przechowywanie urządzenia w szafce lub pudełku. Atutem modelu są też jego kompaktowe wymiary – 22 cm średnicy (nie licząc uchwytów) i niespełna 20 cm wysokości. Niewiarygodne, że w tak małej obudowie producentowi udało się zmieścić aż dwulitrowy pojemnik do gotowania. Wypełnimy go czymś smacznym?
Owsianka z ryżowaru Raven na start!
Testowanie ryżowaru Raven EUDR001 chciałam zacząć od czegoś łatwego – wybrałam więc owsiankę z płatków błyskawicznych. Po czasie (i kolejnych testach) mogę uznać moje rozumowanie za błędne, ponieważ każda następna potrawa, nawet ta bardziej skomplikowana, była równie prosta w przygotowaniu jak płatki.
Zatem jak to wszystko działa? Zasada jest prosta: czytasz instrukcję obsługi i nieco więcej uwagi poświęcasz tabelce z programami pracy. To z niej się dowiadujesz, że ryżowar dysponuje czterema programami automatycznymi:
1. Ryż sypki – podstawowy program do przyrządzania różnych rodzajów ryżu oraz gotowania warzyw na parze. Trwa 40 minut. Zalecane proporcje ryżu i wody to 1:2. A gdy gotujesz na parze, wlewasz do pojemnika 1–2 cm wody.
2. Ryż chrupiący – nazywany też ryżem po persku lub tahdig – cechuje się chrupiącą skórką. Czas pracy wynosi tu 45 minut. A zalecane proporcje ryżu i wody to 1:1.
3. Owsianka lub pudding ryżowy – na bazie wody. Według producenta ich przygotowanie zajmuje półtorej godziny. Poziom wody w pojemniku nie może przekraczać 2/3 wysokości naczynia.
4. Zupa – wstępny czas pracy wynosi w tym programie 1 godzinę i 50 minut. Poziom płynu nie może być wyższy niż 2/3 pojemności naczynia.
Przyrządzanie owsianki było naprawdę dziecinnie proste. Wsypałam do pojemnika do gotowania miarkę płatków błyskawicznych – owsianych i żytnich. Dodałam odrobinę soli oraz pokrojone daktyle i jabłka. Zalałam całość ponad dwiema miarkami wody. A potem umieściłam naczynie w ryżowarze, zamknęłam jego pokrywkę, podłączyłam urządzenie do prądu i… niech dzieje się magia!
Abrakadabra – przesunęłam dłonią nad czujnikiem zbliżeniowym przy panelu sterowania i na wyświetlaczu LED podświetliły się programy oraz przyciski: On/Off, Timer, +, - i Menu. Aby wejść do programu Owsianka, wystarczy trzy razy nacisnąć Menu, a następnie On (towarzyszą temu sygnały dźwiękowe). Urządzenie automatycznie rozpoczyna pracę. Powoli się rozgrzewa. Wbudowana w dno ryżowaru płyta grzewcza przekazuje ciepło naczyniu do gotowania, poddając w ten sposób żywność obróbce termicznej, i nie dopuszcza do wykipienia dania (jedyny warunek: nie można przekraczać zalecanego poziomu płynu w pojemniku).
Po kilkunastu minutach pracy przez otwory wentylacyjne w pokrywie zaczęła się wydobywać delikatna para. Kolejne minuty, pół godziny… Nie wytrzymałam. Przecież owsianka nie potrzebuje aż tyle czasu! I choć wiem, że producent stanowczo to odradza, wyłączyłam sprzęt. Delikatnie uchyliłam pokrywę. Przemieszałam danie. Jak dla mnie było gotowe.
I smakowało wybornie! O wiele lepiej niż moje wcześniejsze owsianki gotowane w zwykłym garnku. Ryżowar zatrzymał w potrawie cały jej aromat i smak. Zadbał też o bardzo ciekawą konsystencję, którą nazwałabym puddingową.
Przegląd kulinarnych umiejętności urządzenia
W ryżowarze Raven EUDR001 należy oczywiście przyrządzić też ryż. Ja zrobiłam to wielokrotnie. Zaczęłam od zwykłego jaśminowego (wyszedł bardzo lekki i sypki), potem przetestowałam brązowy, do sushi, po persku i w końcu do paelli – z szafranem i mieszanką przypraw.
Ugotowanie każdej białej odmiany ryżu zajmowało mi nieco mniej czasu niż wskazuje instrukcja. Przeważnie wyłączałam sprzęt trochę wcześniej, uznając, że ryż jest już idealny. Pozostawiałam go jeszcze w ryżowarze na 4–5 minut, by odpoczął. Efekt zawsze był ten sam – perfekcyjny.
Do końcowego sygnału dźwiękowego dotrwałam jedynie, gdy korzystałam z programu Ryż chrupiący. Dłuższy czas pracy zaowocował chrupiącą skórką. Dokładnie tak miało być, prawda?
A czy ryżowar nadaje się też do robienia risotto lub paelli? Moim zdaniem tak. Przyrządziłam w nim ryż z przyprawami. Po czym wymieszałam szybko na patelni z wcześniej podsmażonymi cebulką, czosnkiem i krewetkami.
Jeszcze bardziej Raven zaskoczył mnie podczas przygotowania zupy jarzynowej. Zaskoczył, bo wszystko wykonał za mnie. Bez kipienia, doglądania, cichutko, w zamknięciu. I – tradycyjnie – szybciej niż w instrukcji obsługi. W mniej więcej 40, a nie 110 minut.
Na szóstkę z plusem oceniam również jego funkcję gotowania na parze. Aby proces się powiódł, należy tylko wlać do misy 1–2 cm wody (zadanie ułatwia miarka na ściance naczynia) i położyć na nim stalowy koszyczek z warzywami. Po 20 minutach pracy ryżowaru moje szparagi były gotowe – jędrne, pyszne i bogatsze w witaminy od tych ugotowanych w wodzie.
W ramach eksperymentu i ochoty na słodki deser wpadłam jeszcze na pomysł zrobienia w ryżowarze kisielu z tapioki. Efektu można było się spodziewać – zero porażki, 100% sukcesu. Doradzam tylko przemieszanie (mniej więcej w połowie gotowania) ziarenek tapioki w misie. W roli mieszadełka niezawodnie się sprawdza szpatułka dołączona do zestawu.
Czy ryżowar Raven EUDR001 jest godny polecenia
W moim odczuciu to świetny sprzęt dla singli, par i małych rodzin – urządzenie podręczne, poręczne i wielozadaniowe. Idealne do gotowania ryżu, kasz, owsianek, warzyw na parze i niedużych porcji zup. Dzięki programom automatycznym nie wymaga ciągłego nadzoru, gwarantuje zawsze tak samo dobre efekty kulinarne. Ryżowar jest bezpieczny w użyciu, ma zamykane wieczko i blokadę przed dziećmi. Za jego łatwą obsługę odpowiada nowoczesny panel sterowania z wyświetlaczem LED i czujnikiem zbliżeniowym (naprawdę reaguje na ruch ręki!). Dysponuje timerem z funkcją opóźnienia startu pracy nawet o 24 godziny, a przez dwie godziny po wyłączeniu potrafi podtrzymywać temperaturę potrawy. Gdybym miała znaleźć słabszą stronę urządzenia, to byłby to tylko brak możliwości skrócenia czasu gotowania. Poza tym małym mankamentem uznaję go sprzęt idealny – kompaktowy, intuicyjny w obsłudze i łatwy w pielęgnacji.