Poczuj blichtr i splendor Formuły 1 – premiera F1 22!

Kultowa wytwórnia i nowy wydawca

To nie jest pierwsza gra z wyścigami Formuły 1 w tytule. Poprzednie części od roku 2010 tworzyło Codemasters. To kultowa wytwórnia odpowiedzialna za serie gier wyścigowych takich jak Colin McRae, GRID czy DiRT.

Obecna odsłona to już druga produkcja, która powstała w wyniku kooperacji z wydawcą EA Sports. Słynie on z bardzo dyskretnie wprowadzanych zmian. Akurat w przypadku królowej motorsportu jest to bardzo dobre połączenie, ponieważ w rzeczywistości zmian w regulaminie i wyścigu jest bardzo mało, a rewolucje zauważane były jedynie przez najbardziej zagorzałych fanów.

F1 22 to już trzynasta odsłona gier wyścigowych na licencji FiA. Czego na pewno możemy się spodziewać? Poprawionej jakości grafiki, nowych modeli twarzy kierowców oraz przede wszystkim bolidów, nowych torów i aktualnych nazw kierowców i zespołów. Brzmi bardziej jak aktualizacja niż kolejna odsłona? Tak, ale nie do końca. Tegoroczne bolidy Formuły 1 przeszły dość radykalne zmiany, co ma wpływ na właściwości jezdne. A za tym idzie nowa mechanika gry.

Jakie zmiany nastąpiły w nowym sezonie królowej motorsportu?

Obecne bolidy Formuły 1 na ten sezon otrzymały nowe, 18-calowe felgi. To spora zmiana w stosunku do poprzednich, 13-calowych kół. Większe felgi oznaczają większą przyczepność, ponieważ im szersza opona, tym większa styczność gumy z nawierzchnią. Oznacza to również większą prędkość maksymalną, ale mniejsze przyśpieszenie. Co więcej, nowy rozmiar kół wymaga od kierowców większej koncentracji i większego wysiłku, aby sprawnie manewrować bolidem.

Nie tylko koła uległy zmianom. W tym sezonie powrócił pomysł przebudowy podwozia, aby zwiększyć przyczepność i prędkość na długich, prostych odcinkach. Udało się to uzyskać, znacząco obniżając podwozie i przebudowując boki bolidu w taki sposób, aby pojazd „przysysał” się do nawierzchni.

Technologia była znana już kilkanaście sezonów temu, ale auta nie były konstrukcyjnie przygotowane na tak wielką siłę przyciągania i ostatecznie porzucono ten pomysł, aby powrócić do niego w tym roku. Jednakże siła przyciągania jest ograniczona i wraz ze wzrostem prędkości osiąga swoje maksimum, po czym… odpuszcza, unosząc bolid do góry! Zjawisko to nazywa się „porpoising” i wykorzystuje „ground effect”.

W efekcie im szybciej bolid Formuły 1 pokonuje tor, tym bardziej podskakuje na prostych, w ciągu kilku sekund na zmianę łapiąc i gubiąc przyczepność. To wbrew pozorom pozwala osiągnąć niezwykłą przyczepność i prędkość, a jedynym efektem ubocznym jest podskakiwanie bolidów, co często kierowcy czują w kręgosłupach po zakończeniu wyścigu.

F1 22 – co nowego w grze?

Te dwie wcześniej wspomniane zmiany to wystarczający powód, aby zmienić mechanikę jazdy i model sterowności w grze. Bolidy są niższe, więc każdy zbyt duży najazd na tarki znacząco zmniejsza prędkość. Większe koła oznaczają bardziej wymagające skręcanie i łatwiejsze wpadanie w poślizgi.

I w grze F1 22 zostało to bardzo dobrze odwzorowane. Wjazd na tarki zawsze spowalnia, ale gdy najedziemy na nie podwoziem, możemy zapomnieć o dobrym wyniku czasowym. W równym stopniu na dobry wynik końcowy ma wpływ doprowadzenie nowych opon do optymalnej temperatury. Większe koła wymagają na to więcej czasu, w przeciwnym razie możemy się spodziewać braku przyczepności.

Kolejną nowością, która debiutowała w poprzednim sezonie Formuły 1, ale nie zdążyła się pojawić w poprzedniej edycji gry, jest Sprint F1. To nowy format wyścigu, który ma miejsce między kwalifikacjami a wyścigiem. Kwalifikacje mają na celu ustalenie pola startowego, w przypadku gdy Grand Prix organizuje Sprint F1, kwalifikacje ustalają kolejność startową do sprintu.

Kierowcy muszą pokonać dystans ok. 100 km na wybranych torach, a punkty zdobędzie ośmiu najszybszych kierowców. Zwycięzca otrzyma 8 punktów, kierowca, który zajmie drugą pozycję – 7 punktów itd. Sprint ustala pola startowe niedzielnego wyścigu. Zdania na temat nowego formatu wyścigu są podzielone, ponieważ dla kierowców jest to zwiększony trening i stres, ale dla kibiców jest to dodatkowy wyścig i emocje.

W F1 22 dodano także nowy tor – Miami International Autodrome, który debiutował w tym sezonie, a pozostałe otrzymały aktualizacje zgodne z autentycznymi torami. Dla przypomnienia, tory Formuły 1 są regularnie poddawane modyfikacjom, zmienianie są zakręty, a niekiedy na nowo wytyczane całe odcinki. W tym roku twórcy mieli dużo prostsze zadanie niż w poprzednim, szalonym sezonie, który po wystartowaniu nie miał jeszcze zaplanowanych wszystkich wyścigów. Wszystkie tory są szczegółowo odwzorowane, a jazda po nich dla każdego fana Formuły 1 to czysta przyjemność.

Twórcy głęboko przeanalizowali poczynania kierowców i zespołów w poprzednim sezonie i usprawnili działanie botów i sztucznej inteligencji. Możemy się spodziewać bardziej nieprzewidywalnych zachowań kierowców, a także… błędów mechaników w pit stopie! Przecież zarówno jedne, jak i drugie mają ogromny wpływ na przebieg wyścigu.

Od teraz zjazdy do pit stopu są bardziej interaktywne, a okrążenia formacyjne dostępne są w dwóch trybach – immersyjnym i telewizyjnym. Poprawiono również działania samochodu bezpieczeństwa oraz VSC – jego wirtualnego odpowiednika.

Ostatnią nowością, równie ekscytującą, jest kompatybilność z VR na PC przez Oculus Rift i HTC Vive! Twórcy obiecują niesamowite, wciągające doświadczenia, prosto z kokpitu bolidu wyścigowego. Nowością jest również tryb F1 Life – to przestrzeń społecznościowa, w której możemy prezentować innym graczom zdobyte supersamochody, stroje i akcesoria.

Co jeszcze oferuje F1 22?

Nowa odsłona, oprócz udoskonaleń i wcześniej wspomnianych nowych trybów, oferuje wszystkie dobrze znane funkcje z poprzedniej wersji. Tryb Grand Prix oferuje rozpoczęcie kariery jako istniejący lub nowo utworzony kierowca. W drugim przypadku czeka nas trudna decyzja, kto zostanie naszym nowym partnerem. Jako gracz zajmujemy miejsce istniejącego kierowcy, ale ścigamy się z autentycznymi sportowcami.

Dostępny jest również moduł Mój zespół, w którym stajemy na czele zespołu F1. To tutaj dostępna jest odprawa kierowców, dział R&D, w którym możemy rozwijać bolid (np. możemy ulepszyć siłę przyciągania przedniego skrzydła) i dokonywać zakupów nowych części za zdobyte punkty doświadczenia. W zależności od ustawień możemy mieć całkowity wpływ na rozwój bolidu albo pozostawić to AI, wtedy zespół dostraja auto, a nam pozostaje wyłącznie ściganie.

Zostaje tryb szybkiego wyścigu i tryb online – co-op (dzielony ekran!), w którym można grać jako rywale bądź kierowcy jednego zespołu. Powrócił tryb F2 – niższego szczebla wyścigów samochodowych z opcjami krótkiego, średniego lub długiego sezonu.

Gracze, którzy liczyli na tryb fabularny znany z poprzedniej części, będą zawiedzeni. W F1 22 nie ma trybu Droga do sławy. Moduł ten pozwalał wcielić się w młodego, niedoświadczonego kierowcę, który walczył nie tylko z innymi kierowcami, ale także ze swoim partnerem z zespołu. Wszyscy zachęceni serialem Netflixa „Formuła 1 – jazda o życie” będą się musieli obejść smakiem.

Gra F1 22 podobnie jak poprzednie odsłony aspiruje do miana symulacji. W opcjach gry możemy ustawić nie tylko warunki atmosferyczne i poziom trudności rozgrywki, ale także włączyć kolizje, ustawić poziom aerodynamiki poszczególnych elementów oraz włączyć/wyłączyć wiele opcji pomocniczych podczas samego wyścigu. Możliwość konfiguracji rozgrywki jest bardzo rozbudowana, a różne ustawienia wpływają na poziom trudności gry. Mimo to F1 22 to bardziej gra typu arcade niż wymagająca symulacja, ale jednak potrafi stawiać wyzwania.

F1 22 – premiera

Arcade’owa przyjemność w świecie Formuły 1 dostępna będzie na PC oraz konsole Xbox One i Xbox Series X, a także PS4 i PS5. Premiera gry F1 22 już 1 lipca 2022 r., w sam raz na piątkowe sesje treningowe przed Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Dla wszystkich chcących startować z pole position przedsprzedaż wersji mistrzowskiej startuje już 28 czerwca 2022 r. Pięć czerwonych świateł już prawie zgasło, czas reakcji na starcie jest szalenie ważny!