Test ekspresu Raven EEK001C – urządzenia na kapsułki i nie tylko

Zacznijmy od początku, czyli co znajduje się w pudełku

Długo zastanawiałam się nad tym, czy ekspres kapsułkowy to rozwiązanie, które zda egzamin w moim domu. Nie ukrywam, że kusił mnie duży wybór kapsułek o różnych smakach, aromatach i intensywności. I chociaż wcześniej miałam już możliwość testować sprzęt innej marki, to jednak perspektywa spróbowania napojów proponowanych przez dwóch wiodących producentów – Nespresso i Dolce Gusto – przekonała mnie do zgłoszenia się po urządzenie Raven EEK001C i wprowadzenie go do swojego domu.

W moje ręce trafił model czarny (dostępna jest także wersja biała). Po wypakowaniu z pudełka wszystkich elementów okazało się, że zestaw składa się z:

• ekspresu z ciśnieniem do 19 barów;
• zbiornika na wodę o pojemności 1,5 l;
• podstawki z ociekaczem;
• trzech adapterów;
• dwóch sitek – na kawę mieloną i saszetki ESE o średnicy 44 mm;
• łyżeczki z ubijakiem;
• instrukcji obsługi.

Byłam pod wrażeniem. Wyposażenie jest naprawdę bogate i nie trzeba dodatkowo kupować żadnych akcesoriów, żeby przetestować wszystkie możliwości tego sprzętu. Samo urządzenie ma matowe wykończenie i wygląda naprawdę ładnie. Nie należy do najmniejszych, ale też nie zajmuje zbyt dużo miejsca na blacie. Na górze obudowy znajduje się czytelny panel dotykowy z podświetleniem, za pomocą którego można wybrać sposób zaparzania kawy (kapsułki Nespresso, kapsułki Dolce Gusto, kawa mielona / kapsułki ESE) oraz wielkość napoju. 

Wyjmowany zbiornik na wodę, zamykany pokrywą, zaskoczył mnie swoją pojemnością – 1,5 litra pozwala przygotować wiele napojów bez konieczności uzupełniania płynu. Ponieważ pojemnik jest przezroczysty, nie ma problemu z kontrolowaniem poziomu jego zawartości.

Trzy adaptery, każdy przeznaczony do zaparzania innego rodzaju kawy, są bardzo łatwe w użytkowaniu. Umieszczone na nich symbole pozwalają się szybko zorientować, do czego służą. Podpowiedź jest też oczywiście w instrukcji. Po wybraniu kapsułki i uzupełnieniu wody w zbiorniku nadszedł czas na właściwą część testowania, czyli parzenie kawy.

Kapsułki – czy to działa

Postanowiłam zacząć przygodę z ekspresem Raven EEK001C od zaparzenia kawy zamkniętej w kapsułce Nespresso. Bez problemu umieściłam ją w otworze odpowiedniego adaptera, zamknęłam go i wsunęłam do ekspresu. Następnie opuściłam uchwyt blokady i po włączeniu ekspresu odczekałam, aż będzie gotowy do działania. Trwało to tylko chwilę. Teraz nadszedł czas na wybranie odpowiedniego sposobu parzenia oraz wielkości napoju.

W przypadku kapsułek Nespresso, kawy mielonej i saszetek ESE można wybrać jedną z trzech pojemności – Single (30 ml), Double (60 ml) oraz Lungo (110 ml). Ponieważ zdecydowałam się na espresso, tackę ociekową umieściłam wyżej (do wyboru są dwie wysokości) i po chwili do filiżanki zaczął płynąć kawowy napój.

Wszystko przebiegło bez problemów. Gdy urządzenie, a konkretnie kapsułka, ostygło, wyjęłam adapter i wyrzuciłam zużyty pojemnik. W akcesorium zebrało się trochę wody, więc przy kolejnych użyciach urządzenia pamiętałam o tym, żeby przypadkiem nie rozlać płynu.

Nie tylko kawa

Możliwość stosowania dwóch rodzaju kapsułek pozwala na przygotowanie nie tylko kawy, ale też innych napojów. Zdecydowałam się na przetestowanie kakao z mlekiem zamkniętego w dwóch kapsułkach Dolce Gusto. Chciałam sprawdzić, czy przygotowanie kakao, a później mleka będzie takie łatwe, jak przy stosowaniu innych metod parzenia w tym sprzęcie.

W przypadku kapsułek Dolce Gusto można wybrać aż 7 objętości napoju. Postanowiłam pozostać przy sugestii producenta umieszczonej na opakowaniu, a eksperymenty ze zwiększaniem i zmniejszaniem ilości płynu zostawić na później. Po tym, jak kakao znalazło się w kubku, odczekałam chwilę, aż cały napój spłynie do naczynia, i wymieniłam kapsułkę na tę z mlekiem. Przygotowując mleczny napój, który składa się z zawartości dwóch kapsułek, trzeba pamiętać o tym, że wykorzystany przed chwilą pojemniczek może być gorący i zawierać wodę, dlatego trzeba wyjmować go ostrożnie. Należy też uważać na wodę, która mogła się zebrać w adapterze.

Napój wyszedł bardzo intensywny w smaku, więc kolejny przygotowałam z większej ilości wody. Spodobała mi się możliwość samodzielnego dobrania ustawień i dzięki temu lepszego dopasowania intensywności smaku.

Mielona albo w saszetkach

Kolejny adapter i dwa dodatkowe sitka z zestawu służą do zaparzenia albo kawy mielonej albo tej zamkniętej w saszetkach ESE (trzeba zwrócić uwagę na to, że saszetki muszą mieć odpowiednią średnicę, czyli 44 mm). Wypróbowałam obie opcje. Kawę mieloną wsypałam do sitka za pomocą znajdującej się w zestawie łyżki 2 w 1, a następnie ubiłam drugą stroną akcesorium. Po umieszczeniu adaptera w urządzeniu należy wykonać dokładnie te same kroki, co w przypadku zaparzania kawy z kapsułki Nespresso, czyli poza ustawieniem odpowiedniego sposobu zaparzania wybrać także jedną z trzech pojemności. Dotyczy to także saszetek. Kawa wyszła smaczna, a jej przygotowanie było tak samo łatwe w przypadku każdego sposobu parzenia.

Ekspres Raven EEK001C po dwóch tygodniach testowania

Po dwóch tygodniach użytkowania ekspresu stwierdzam, że jest to godne uwagi urządzenie. Możliwość korzystania zarówno z kapsułek, i to dwóch różnych producentów, saszetek, jak i przygotowania napoju w bardziej tradycyjny sposób – z kawy mielonej, bardzo mi się spodobała. Nie ukrywam, że miłą odmianą było wypróbowanie innych napojów niż tylko te kawowe i z tego powodu kapsułki bardziej przypadły mi do gustu. Dla osób, które tak jak ja zamiast espresso wolą kawę z mlekiem, a od czasu do czasu taką aromatyzowaną, ten ekspres będzie dobrym wyborem. Szeroka oferta kapsułek Nespresso i Dolce Gusto każdemu pozwoli na eksperymenty i znalezienie ulubionego smaku.

Saszetki ESE to rozwiązanie, które stawiam między kapsułkami a mielonymi ziarnami. Cieszę się, że mogłam przetestować ten sposób parzenia, ale wydał mi się najmniej atrakcyjny. Przyznam jednak, że kawa była smaczna, a opróżnianie adaptera tak samo łatwe jak w przypadku kapsułek. 

Z kolei kawa mielona to opcja dla miłośników klasyki. Prosty sposób przygotowania i łatwość mycia elementów potrzebnych do jej zaparzenia (opróżnianie sitka nie stanowi problemu), zdecydowanie zwiększa zastosowanie urządzenia.

Uważam, że ten ekspres sprawdzi się w domach, w których użytkownicy lubią różne sposoby zaparzania kawy, oraz w tych, w których wygrywają kapsułki, bo nie trzeba się ograniczać do jednego rodzaju. To ciekawa propozycja, która zapewnia dużą elastyczność i różne opcje użytkowania. Łatwość obsługi, bezproblemowe czyszczenie i ładny design to dodatkowe zalety.

Jeśli szukasz ekspresu ciśnieniowego, w którym przygotujesz zarówno aromatyczne espresso, jak i kawy mleczne, przeczytaj recenzję ekspresu automatycznego Raven EEC001 – być może to jest model dla ciebie.