
Czy zdarzyło ci się kiedyś zastanawiać, ile faktycznie kosztuje cię jednorazowe uruchomienie pralki? Patrząc na rachunki za media, zwykle skupiamy się na energii elektrycznej, a dość często umykają nam dane dotyczące zużycia wody. A przecież w dobie rosnących cen i globalnej świadomości ekologicznej wiedza o tym, ile litrów pochłania jedno pranie, to zdecydowanie więcej niż zwykła ciekawostka. W tym poradniku sprawdzimy, jak wygląda kwestia zużycia wody przez nowoczesne i starsze modele pralek, i podpowiemy, jak prać mądrzej i oszczędniej.
Ile wody zużywa pralka na jedno pranie? Odpowiedź na to pytanie zależy od wielu czynników
Ilość wody zużywanej przez pralkę ma niezwykle istotne znaczenie nie tylko dla środowiska, ale też dla domowego budżetu. Trudno jednak określić jedną konkretną ilość dla wszystkich urządzeń. Jest to bowiem ściśle związane z wieloma nakładającymi się na siebie czynnikami. Jakie to czynniki? Sprawdźmy to!

Typ i konstrukcja pralki
Na rynku możemy spotkać urządzenia o dwóch typach konstrukcji: pralki ładowane od przodu i pralki ładowane od góry. Te pierwsze zwykle są znacznie oszczędniejsze w eksploatacji ze względu na poziomą orientację bębna, który kręcąc się, wykorzystuje siłę grawitacji. W takim układzie wystarczy napełnienie dna bębna, co oznacza konieczność wykorzystania mniejszej ilości wody niż w przypadku prania z zanurzeniem całości. Z tego właśnie względu za mniej ekonomiczne pod względem zużycia wody uważa się pralki ładowane od góry – muszą one bowiem całkowicie zanurzać ubrania w wodzie. Szacuje się, że pralki o takiej konstrukcji mogą zużywać nawet o 50% więcej wody niż te ładowane od frontu.
Klasa efektywności energetycznej i wodnej
Najważniejszą informacją na temat tego, ile wody będzie zużywać konkretna pralka, jest znajdująca się na niej etykieta. Nowoczesne pralki o najwyższych klasach efektywności (np. A czy B według nowej klasyfikacji) są projektowane w taki sposób, aby minimalizować zużycie zarówno prądu, jak i wody.
Program prania
Tryby takie jak Intensywny często wymagają wysokiej temperatury i większej liczby płukań, co bezpośrednio przekłada się na większe zużycie wody. Natomiast takie jak Eco są optymalizowane przez producentów pod kątem oszczędności.
Funkcje dodatkowe
Najnowocześniejsze modele pralek są wyposażone w automatykę wagową. Ze względu na to urządzenia mogą samodzielnie ważyć wsady i dostosowywać ilość pobieranej wody do faktycznych potrzeb, co pomaga zapobiegać jej marnowaniu w przypadku nienapełnionego do końca bębna.
Ile litrów wody zużywa pralka podczas jednego cyklu?
Jak już wspominaliśmy, jednoznaczne określenie tego, ile wody na cykl zużywa pralka, jest bardzo trudne, jednak da się mniej więcej uśrednić tę ilość. Warto zacząć od tego, że średnia ilość wody zużywanej przez pralkę podczas jednego cyklu w ciągu ostatniej dekady uległa drastycznej redukcji. Podczas gdy pralki starszej generacji (np. sprzed 10 czy 15 lat, a jeszcze wcześniej pralki wirnikowe) mogły zużywać od 80 do nawet 100 litrów wody na standardowy cykl prania, nowoczesne urządzenia wyznaczają nowe standardy efektywności. Nowoczesne pralki ze średniej półki potrafią ograniczyć tę ilość do mniej więcej od 55 do 75 litrów na cykl. Natomiast urządzenia reprezentujące najwyższe klasy energetyczne – nawet do 35–50 litrów. Ta różnica – choć już w tym zestawieniu wydaje się dość spora – najbardziej widoczna jest oczywiście w skali rocznej. Jeśli nastawiamy np. cztery prania tygodniowo, wybór oszczędnego modelu może oznaczać ograniczenie zużycia nawet tysięcy litrów w ciągu roku, co jest korzyścią zarówno ekonomiczną, jak i ekologiczną.
Jak rozpatrywać pozostałe koszty prania? To nie tylko kwestia tego, ile wody pobiera pralka
Przy okazji rozpatrywania kosztów związanych z praniem i poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie o to, ile kosztuje jedno pranie, błędem byłoby skupienie się wyłącznie na zużyciu wody. Przecież ostateczna kwota, jaką wydajemy na jeden cykl prania jest sumą trzech kosztów:
- zużytej wody – ta wycena jest prosta i wynika z pomnożenia objętości zużytej wody (wyrażonej w m3) przez lokalną cenę za m3 (zwykle powiększoną o koszt odprowadzania ścieków);
- energii elektrycznej – to często największa i najbardziej zmienna część całkowitego kosztu prania. Energia jest użytkowana nie tylko do zasilania urządzenia, ale też podgrzewania wody – każdy wzrost temperatury prania zdecydowanie zwiększa bowiem zużycie prądu. Pranie w 30° będzie więc droższe niż w 60°. Z tego wynika, że nawet pralka o bardzo wysokiej klasie energetycznej może generować wysokie koszty, jeśli ustawimy cykl z maksymalnym podgrzewaniem;
- detergentów – również ten element często nie jest uwzględniany w ogólnym wykazie kosztów prania, a przecież one też sporo kosztują. Na szczęście najnowocześniejsze systemy dozowania detergentów, które precyzyjnie odmierzają ilość środka piorącego w zależności od wagi wsadu i twardości wody pozwalają dodatkowo optymalizować wydatki na właśnie ten składnik kosztów.
To, ile pralka pobiera wody, nie zawsze jest kluczowe dla oszczędności
Oszczędzanie podczas prania jest całkowicie możliwe i w dużej mierze wynika z nawyków użytkownika i nie jest zależne wyłącznie od tego, ile wody zużywa pralka do zabudowy lub wolnostojąca. Jeśli ograniczenie kosztów związanych z praniem jest twoim priorytetem, zwróć uwagę na trzy kwestie, które wymieniamy poniżej:
- pranie pełnych wsadów – uruchamianie pralki dla kilku par skarpetek to marnowanie wody i energii, ponieważ urządzenie zużyje praktycznie tyle samo wody i energii, co przy pełnym obciążeniu;
- świadomy wybór programów i temperatury – to kolejny z najistotniejszych kroków. Wybieranie programów Eco oraz obniżanie temperatury prania do 30 lub 40° (zamiast tradycyjnych 60°) to najpewniejsze sposoby na obniżenie rachunków. Warto pamiętać, że obecne w sklepach detergenty są bardzo efektywne już w niskich temperaturach, a wyższe temperatury stosuje się już przede wszystkim do dezynfekcji pościeli, bielizny czy niemowlęcych ubranek, które za chwilę rozwiesisz na suszarce do ubrań;
- regularna konserwacja urządzenia – czyli, najprościej rzecz ujmując, czyszczenie filtrów i bębna, a także korzystanie ze środków zmiękczających wodę (zwłaszcza w regionach, w których jest ona twarda), które ograniczają osadzanie się kamienia, który może zwiększać zużycie energii potrzebnej do podgrzania wody.

Dążenie do obniżenia kosztów prania to nie kaprys, a konieczność – nie tylko ze względów ekonomicznych, ale też ekologicznych. I chociaż już sama myśl o tym może się wydawać przytłaczająca, tak naprawdę wystarczy zaledwie kilka prostych kroków, aby zwiększyć swoją kontrolę nad wydatkami związanymi z praniem. A jeśli właśnie poszukujesz nowoczesnej pralki, która zapewni ci jeszcze większą oszczędność, przejrzyj nasz ranking pralek – z pewnością uda ci się w nim znaleźć najbardziej optymalny model.
