
Już wkrótce na ekranach graczy zagości dziewiąta część serii Resident Evil. Cykl, który miał ogromny wpływ na rozwój branży gier komputerowych, powraca tam, gdzie wszystko się zaczęło – do Raccoon City. Nowa odsłona zakończy trylogię rozpoczętą wraz z siódmą grą. Dowiedz się więcej o premierze Resident Evil Requiem!
Król survival horrorów – Resident Evil
Resident Evil to bezsprzecznie jedna z najważniejszych serii gier w historii. To też produkcja, która zdefiniowała gatunek survival horrorów. Chociaż pierwsza odsłona serii nie była całkowicie oryginalna, bo twórcy niewątpliwie inspirowali się takimi tytułami grozy jak Sweet Home czy Alone in the Dark, to Resident Evil wszystkie najważniejsze elementy gatunku wzniósł na nieosiągalny wcześniej poziom.
O sile marki świadczy między innymi to, jak szybko zainteresowało się nią Hollywood. Seria doczekała się sześciu pełnometrażowych filmów live-action z Millą Jovovich. Mimo mieszanych ocen i krytyki fanów filmy łącznie zarobiły ponad 1,2 miliarda dolarów. Tym samym Resident Evil przez lata pozostawał jedną z najbardziej dochodowych filmowych marek opartych na grach wideo. Do tego dochodzą kolejne ekranizacje: reboot z 2021 roku, liczne animacje CGI oraz serialowa próba Netflixa. Niewiele serii gier może się pochwalić równie dużą i trwałą obecnością w popkulturze.

Wróćmy jednak do samych gier, które – po okresie wyraźnego spadku jakości i niepewności co do kierunku serii – powróciły na szczyt w imponującym stylu. Zapowiedziami tego, że seria wraca na właściwe tory, były Resident Evil VII, a także wydany dwa lata później genialny remake Resident Evil 2. Pierwsza z tych dwóch wspomnianych gier zapoczątkowała trylogię, której zakończeniem ma być Resident Evil Requiem. W międzyczasie Capcom stworzył jeszcze odświeżone wersje 3. i 4. gry z serii, które również zebrały świetne oceny.
Nowy Resident Evil wraca tam, gdzie wszystko się zaczęło
Mitologia świata Resident Evil jest ogromna. Opisanie szczegółów wydarzeń, które miały miejsce przed nadchodzącą odsłoną, wymagałoby nie tylko streszczenia kilkudziesięciu lat, lecz także prześledzenia dziesiątek powiązań między bohaterami, organizacjami i kolejnymi katastrofami biologicznymi. To gęsta sieć wątków, która rozciąga się na wiele gier, filmów oraz materiałów dodatkowych. Capcom na szczęście zadbał o to, by każda gra z serii tworzyła osobną całość, a jednocześnie rozwijała uniwersum.
Chyba najlepiej widać to w Resident Evil VII: Biohazard, który był swego rodzaju nowym otwarciem dla serii. Dosyć charakterystyczną zmianą było przejście w tryb FPS, który bardzo dobrze podkreślił klaustrofobiczny klimat gry i pozwolił graczowi dosłownie wejść w buty głównego bohatera Ethana Wintersa. Resident Evil VII przywrócił też serii utracony klimat grozy, od którego odsłony V i VI wyraźnie odeszły, stawiając przede wszystkim na widowiskową akcję. Podobnie było z ósmą grą z serii – Resident Evil Village – która była dodatkowo ukłonem w kierunku Resident Evil 4 (między innymi dając graczowi możliwość grania w trybie TPP).

W Resident Evil Requiem nie pokierujemy już Ethanem Wintersem, którego historia została zakończona. Główną bohaterką będzie Grace Ashcroft, analityczka FBI. Jest ona córką Alyssy Ashcroft (grywalna postać w Resident Evil Outbreak na PS2), dziennikarki, która jako jedna z niewielu przeżyła Incydent w Raccoon City, który miał miejsce 30 lat przed wydarzeniami z gry. Gracze wracają więc do zniszczonego miasta, w którym wirus T zebrał niewyobrażalne żniwo, zamieniając znaczącą część populacji w zombie.
Na 8 lat przed wydarzeniami z nowej gry matka Grace została zamordowana przez niezidentyfikowanego, zamaskowanego napastnika. To wydarzenie zmotywowało główną bohaterkę do dołączenia do FBI. Po okresie pracy jako analityczka techniczna Grace otrzymuje w końcu pierwsze zadanie w terenie – polega ono na zbadaniu fali niewyjaśnionych śmierci i infekcji, z których ostatnia miała miejsce w hotelu Wrenwood – tym samym, w którym kilka lat wcześniej zginęła jej matka.

Nowy Resident będzie horrorem psychologicznym
Grace Ashcroft przeszła jedynie podstawowe szkolenie bojowe i nie uczestniczyła dotychczas w misjach w terenie. Jest więc przeciwieństwem oficera S.T.A.R.S. Jill Valentine czy nawet Claire Redfield, którą dużo nauczył brat – Chris – również oficer S.T.A.R.S. Sama Grace opisywana jest jako osoba nieśmiała, płochliwa, którą łatwo przestraszyć. Requiem będzie więc miało więcej z horroru psychologicznego niż poprzednie części. Dużo wskazuje na to, że unikanie starcia będzie dużo bardziej korzystne, a więc na znaczeniu zyska skradanie się.
Seria znana jest z ciekawie zaprojektowanych zagadek środowiskowych. Nie zabraknie ich również w Requiem. Ważne będzie też odpowiednie zarządzanie ekwipunkiem, które jest jednym z wyróżników Residentów.
W Resident Evil Requiem powróci również motyw prześladowcy – na wzór Mr. X i Nemesisa z drugiej i trzeciej części gry. Bezpośrednie starcie z potworem prawdopodobnie będzie się kończyło porażką, dlatego gra będzie zachęcała do ukrywania się i odwracania jego uwagi.
Re Engine napędzi Requiem
Nadchodząca produkcja będzie napędzana przez silnik Re Engine – znany z innych gier Capcomu. Działają na nim między innymi remaki Resident Evil 2, 3 i 4, Resident Evil VII i Village, a także Devil May Cry 5, Monster Hunter Wilds i Street Fighter 6. Twórcy uspokajają graczy, twierdząc, że nowy Resident będzie działał znacznie lepiej niż wydany pół roku temu Monster Hunter, który wciąż boryka się z problemami technicznymi.
W wersji PC zapowiedziano wsparcie dla technologii takich jak ray tracing, DLSS 4 oraz ulepszone oświetlenie i cienie. Twórcy zapewniają, że gra oferuje znaczącą ewolucję graficzną.
Wszystko wskazuje na to, że również warstwa dźwiękowa nie zawiedzie. Twórcy udostępnili już główny motyw dźwiękowy z menu, który został bardzo ciepło przyjęty przez graczy.

Kiedy premiera Resident Evil Requiem
Premiera Resident Evil Requiem zaplanowana jest na 27 lutego 2026 r. Gra ukaże się na platformach: PlayStation 5, Xbox Series X/S, Nintendo Switch 2 oraz na komputerach osobistych. Grę możesz kupić już teraz w przedsprzedaży na RTV EURO AGD!
Nowy Resident wygląda bardzo obiecująco
Pozostaje czekać na premierę i sprawdzić, czy Capcom po raz kolejny dostarczy produkcję, która wyznaczy nowe standardy w gatunku horroru. Wszystko wskazuje na to, że Resident Evil Requiem może się okazać jednym z najmocniejszych punktów całej serii i będzie jedną z najlepszych gier 2026 roku. Warto dodać, że pierwszy kwartał przyszłego roku zapowiada się bardzo dobrze dla miłośników gier wideo. Więcej o tym dowiesz się z naszych artykułów premiera 007: First Light i premiera Crimson Desert.
