
Seria, która zrewolucjonizowała trzecioosobowe strzelanki i przez lata była dumą konsol Xbox, po raz pierwszy zadebiutuje na PlayStation 5. Odświeżona wersja kultowej jedynki to nie tylko poprawiona grafika, ale też szansa, by ponownie przeżyć narodziny jednej z najważniejszych marek w historii gier akcji. Co dokładnie zaoferuje Gears of War: Reloaded? Oto wszystko, co już wiemy!
Ikona trzecioosobowych gier akcji – Gears of War
Każdy gatunek gier ma swoje kamienie milowe. Dla rozwoju strzelanek pierwszoosobowych były to bez wątpienia takie tytuły jak Doom i Quake oraz obie części Half-Life. W przypadku gier TPS (third-person shooter) podobną rolę odegrały przede wszystkim seria Tomb Raider, Resident Evil 4 oraz wydana w 2006 roku pierwsza część Gears of War. To właśnie Gears of War spopularyzowało system osłon, czyniąc go fundamentem rozgrywki, a zarazem wyznaczyło nowe standardy w zakresie oprawy graficznej, klimatu i intensywności starć. Płynne przejścia między ruchem a chowaniem się za przeszkodami, brutalne starcia z przeciwnikami oraz ciężka, militarna estetyka – wszystkie te elementy pozwoliły Gearsom wyprzedzić współczesne sobie produkcje.

Debiut serii okazał się przełomem – Gears of War ustanowiło nowy wzorzec projektowania trzecioosobowych shooterów. Jego wpływ rozlał się po całej branży – od dynamicznych gier akcji po taktyczne RPG. Podobnie jak Half-Life 2 zrewolucjonizował postrzeganie fizyki i narracji w grach FPS, Gears of War uczyniło z systemu osłon, niskiej kamery zza ramienia i kinowego tempa rozgrywki filary współczesnych gier TPP. Już wkrótce marka, która dotąd była symbolem Xboxa, pojawi się także na PlayStation 5 – po raz pierwszy w historii!
Ludzkość na skraju upadku – fabuła w Gears of War: Reloaded
Gears of War: Reloaded opowie dokładnie tę samą historię, co wydana dwie dekady temu pierwsza część kultowej serii. Akcja rozgrywa się na planecie Sera – świecie, który pod względem klimatu, grawitacji i biosfery jest niezwykle zbliżony do Ziemi. Kilkadziesiąt lat przed wydarzeniami z gry pod powierzchnią Sery odkryto Imulsję – płynną substancję promieniotwórczą, stanowiącą niemal niewyczerpane źródło energii. Odkrycie to zapoczątkowało wielką rewolucję przemysłową, a zarazem stało się przyczyną brutalnego konfliktu o kontrolę nad złożami surowca.
Wojny Pendulum, bo tak nazwano ten trwający niemal osiem dekad konflikt, wyniszczyły cywilizację i pogrążyły planetę w chaosie. Wkrótce po ich zakończeniu ludzkość stanęła w obliczu jeszcze większego zagrożenia – potężna rasa Szarańczy wyłoniła się z wnętrza planety i zaatakowała powierzchnię w tzw. Dniu Wyjścia, rozpoczynając nowy rozdział wojny – tym razem o przetrwanie całego gatunku ludzkiego.
Miasta, które ocalały po ataku Szarańczy, zostały ostatecznie zniszczone przez samych ludzi – COG sięgnęło po satelity Młot Świtu, by powstrzymać wroga kosztem milionów istnień i resztek cywilizacji. To właśnie w tym momencie na scenę wkracza główny bohater gry – Marcus Fenix. Ten były żołnierz został osadzony w więzieniu za niesubordynację, jednak zostaje z niego zwolniony, gdy sytuacja na froncie staje się desperacka.

Od tej chwili Marcus staje się częścią elitarnego oddziału Delta wysłanego z kluczową misją – odnaleźć punkt kontrolny i użyć rezonatorów, by zmapować tunele Szarańczy i przeprowadzić decydujące uderzenie. Choć Marcus z początku traktowany jest jak relikt minionej wojny, szybko udowadnia, że jego brutalna skuteczność, instynkt pola walki i nieugięta postawa będą dla ludzkości ostatnią nadzieją na przetrwanie.
System osłon, który zmienił wszystko
Na początku trzeba zaznaczyć, że Gears of War nie był pierwszą grą akcji z trzeciej osoby, w której zaimplementowano system osłon. Mechanika ta pojawiała się między innymi w wydanej w 1999 roku grze WinBack, a także w Kill Switch z 2003 roku. Jednak to dopiero Gears of War kilka lat później pokazało, jak fundamentalnym i angażującym elementem rozgrywki może być dobrze zaprojektowany system cover-based. Mechanika osłon nie była tu jedynie dodatkiem, ale rdzeniem całego gameplayu. Marcus biegł ostrzeliwany przez wrogów, wokół latały pociski i wybuchały granaty, bohater dobiegał do zasłony i płynnie się za nią ukrywał. W tym momencie trzeba się było wychylić zza zasłony, by oddać precyzyjny strzał, lub strzelać na ślepo, ale bez narażania się na ogień wroga. Emocje towarzyszące rozgrywce były czymś, czego gry komputerowe nie oferowały wcześniej w tak dopracowanej formie.
Gears of War nie tylko zintegrował system osłon z naturalnym rytmem walki, ale też uczynił z niego narzędzie budujące napięcie. Każde przemieszczenie się z jednej zasłony do drugiej było pełne ryzyka i dramaturgii, zwłaszcza gdy kamera nisko za plecami postaci trzęsła się i rozmywała obraz, podkreślając chaos pola bitwy. Zamiast biegać po otwartym terenie i liczyć na szczęście, gracz musiał myśleć jak żołnierz – wybrać odpowiednią pozycję, obserwować linię ognia i w odpowiednim momencie wychylić się zza zasłony. Dodając do tego satysfakcjonujące egzekucje z piłą łańcuchową, aktywne przeładowanie broni (udane na krótki czas zwiększało obrażenia) i bardzo przyjemny system strzelania, Gears of War wprowadził nowy standard projektowania trzecioosobowych shooterów, który zainspirował całe pokolenie twórców – od Uncharted, przez The Division, aż po Mass Effect.
Klasyka w nowoczesnym wydaniu – co zmieni Gears of War: Reloaded
Gears of War: Reloaded nie ma być zwykłym remasterem. Twórcy obiecują ambitną reinterpretację, która przeniesie pierwszą odsłonę serii w realia współczesnych standardów technicznych i wizualnych. Twórcy z The Coalition, we współpracy z Sumo Digital i Disbelief, zadbali o to, by fundament pozostał nienaruszony – rdzeń rozgrywki, klimat zrujnowanego świata i bezkompromisowa brutalność mają zostać zachowane. Zmieni się jednak oprawa graficzna, co oznacza pełne wsparcie dla rozdzielczości 4K, 60 klatek na sekundę w kampanii oraz do 120 FPS w trybach multiplayer na konsolach. Dodana zostanie też obsługa technologii takich jak HDR, VRR, Dolby Atmos i Dolby Vision, co przekłada się na lepsze nasycenie kolorów, głębię kontrastów i realistyczniejsze brzmienie pola bitwy.

Poprawki związane z grafiką to jednak nie wszystko. Gears of War Reloaded ma zawierać dodatkowy akt kampanii z wersji Ultimate Edition, a także komplet map, skórek i trybów z oryginalnego trybu wieloosobowego. W grze pojawią się też cross-play i cross-progression pomiędzy Xbox Series X i S, PC (Microsoft Store i Steam) oraz – po raz pierwszy w historii serii – PlayStation 5.
Gra wieloosobowa
Multiplayer w Gears of War: Reloaded to hołd dla klasyka z 2006 roku. Wzbogacono go jednak o nowoczesne rozwiązania techniczne i funkcjonalne. Tryb wieloosobowy obsługuje do 8 graczy w klasycznych trybach PvP, takich jak Team Deathmatch, King of the Hill i Execution. Wszystkie mapy z oryginalnej gry, w tym DLC, są dostępne od premiery, oferując graczom możliwość ponownego przeżycia kultowych starć na mapach takich, jak: Gridlock, Canals czy Fuel Depot.
Kiedy premiera Gears of War: Reloaded
Premiera Gears of War: Reloaded odbędzie się 26 sierpnia 2025 roku na platformach Xbox Series X|S, PlayStation 5 oraz PC (Steam i Microsoft Store). To pierwsza odsłona serii, która oficjalnie trafi także na konsolę Sony. Już teraz możesz zamówić Gears of War: Reloaded w przedsprzedaży w naszym sklepie!
Geras of War budzi nadzieje
Gears of War: Reloaded to coś więcej niż sentymentalny powrót – to szansa, by kultowy tytuł otrzymał drugie życie w nowoczesnej oprawie, z pełnym wsparciem technologicznym i społecznością graczy rozciągającą się na wszystkie platformy. Jeśli twórcom uda się zachować balans między duchem pierwowzoru a oczekiwaniami współczesnych odbiorców, Reloaded ma potencjał, by przywrócić marce dawną renomę! W świecie gamingu druga połowa roku zapowiada się równie dobrze jak pierwsza! Przeczytaj nasze zapowiedzi nadchodzących tytułów: Mafia: The Old Country, WUCHANG: Fallen Feathers i Ghost of Yōtei!
