Najlepsze gry horror – idealne tytuły nie tylko na Halloween!

Łukasz Bobel

Za oknem robi się coraz ciemniej, wieje przeraźliwy wiatr, a z oddali słychać wycie, dzikie chrapanie i przeraźliwy krzyk. To idealny moment na poznanie najkoszmarniejszych historii. Daj się trochę przestraszyć i poznaj najlepsze gry horror, które pozwolą ci jeszcze bardziej wczuć się w halloweenową noc. Przeczytaj artykuł, aby wybrać grę dla siebie! 

Zobacz także: Kalendarz premier 2023

Zacznij od klasyka – Resident Evil IV Remake

Jedni uważają, że Residenty to najlepsze gry horrorowe, jakie istnieją na rynku. Inni się z tym nie zgadzają. Prawda w tym wypadku jest dość subiektywna, ale nie można zapomnieć, że to jedna z najważniejszych serii w ogóle, a co dopiero w samym gatunku gier grozy.

Na jej podstawie powstała nie tylko cała franczyza filmowa Resident Evil, ale także inspirowano się nią przy tworzeniu rozmaitych produkcji pod nazwą „[pora dnia] żywych trupów”. Na pierwszy ogień trafia remake klasycznego Resident Evil 4, który oprócz ogromnych poprawek graficznych wprowadza wiele zmian w rozgrywce. Fabuła RE4 opowiada o tajnym agencie USA Leonie Kennedym, który wyrusza na wyprawę, aby odnaleźć porwaną córkę prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Resident Evil 4

Badając trop, trafia do hiszpańskiego miasteczka, które zostało opanowane przez sektę Los Iluminados, a mieszkańcy – pod wpływem pasożyta Las Plagas – zmienili się w krwiożercze monstra. A mówiąc dokładnie – w zombie.

Rozgrywka to prawdziwy miszmasz surwiwalu, akcji, horroru i strzelanki trzecioosobowej. W grze znajdziemy łamigłówki, różne rodzaje broni, przedmioty do tworzenia amunicji oraz lekarstw i wiele więcej. Podczas podróży natkniemy się także na rozmaitych bossów. Jedni bardziej lub mniej przerażający, ale każdy z nich jest równie unikatowy i powoduje, że Resident Evil znacząco wyróżnia się na tle innych produkcji z nieumarłymi w tle. I najważniejsze, głównych bossów można natychmiastowo zabić, rzucając w nich złotym jajkiem!

Jeśli chodzi o zmiany względem oryginału, to jest ich całkiem sporo. Między innymi:

•          jednoczesne chodzenie i strzelanie;

•          pozbycie się większości QTE (quick time event);

•          Leon mówi w końcu po hiszpańsku;

•          dodanie wielu zadań pobocznych;

•          poprawienie systemu craftingowego;

•          o wiele lepsze, bardziej klimatyczne oświetlenie oraz otocznie;

•          zdecydowane ulepszenie sekcji gore – więcej krwi, można odstrzeliwać pojedyncze części ciała itp.

Jednak najważniejszym aspektem wszystkich tych zmian jest lekkie przemodelowanie działania Ashley, czyli córki prezydenta. Kiedy Leon w końcu ją odnajduje, to naszym zadaniem jest eskortowanie jej do końca gry. Mogłoby się wydawać, że to łatwa robota. Nic bardziej mylnego.

Gdy Ashley umierała, to mieliśmy game over i reset do punktu kontrolnego. Sama dziewczyna nie ułatwiała, ponieważ bardzo łatwo blokowała się o przeszkody, stawała na drodze, wchodziła pod przeciwników i miała niesamowicie mały pasek zdrowia.

Aby zbalansować rozgrywkę, Capcom usunął pasek zdrowia i uodpornił Ashley na obrażenia. Poprawiono także sztuczną inteligencję bota, żeby nie nadziewał się na przeszkody i ostre kły przeciwników. Chociaż wciąż jest ona bardziej sztuczna niż inteligentna, to jest znacznie łatwiej. Zatem nadal mamy wyzwanie, ale odrobinę mniej frustrujące.

Resident Evil 4 wyszedł na PlayStation 4/5, Xbox Series X/S oraz komputery z systemem Windows.

Polecane gry na ps5
  • 259 zł
  • 249 zł
  • 229 zł
  • 209 zł
  • 174 zł
  • 169,99 zł
  • 139 zł
  • 119 zł
  • 99 zł
  • 79 zł
 

Dead Space Remake – odświeżone science fiction

Od premiery minęło już ponad 15 lat. Mimo wciąż dość solidnego gameplayu EA zdecydowało o zrobieniu pełnoprawnego remake’u, który zmienia nie tylko grafikę, ale także rozgrywkę i fabułę.

Pierwsza, najlepiej wspominana, część trylogii Dead Space to science fiction pełną gębą. Od samego początku towarzyszy nam ciężki klimat. Ogromny wydobywczy pojazd USG Ishimura przestał nadawać sygnał nad planetą Aegis VII. Główny bohater, Isaac Clarke, razem z załogą lecą do Ishimury, gdzie odkrywają, że statek został opanowany przez krwiożercze Nekromorfy.

Klasyczny Dead Space to połączenie survival horroru w stylu Resident Evil 4 i klimatu pierwszych Doomów. Fabułę poznajemy głównie za pomocą audiologów, co może przywoływać na myśl skojarzenia z Bioshockiem.

Dead Space Remake

Mimo dość liniowego charakteru odświeżona odsłona pozwala nam na poruszanie się po statku dość swobodnie. Ekrany ładowania są absolutnie zminimalizowane, a eksploracja zakątków nagradzana. Przemierzając coraz mroczniejsze korytarze, w których poprawiono oświetlenie, spotykamy potwory, które można rozczłonkować.

Tutaj dochodzimy do jednej z ciekawszych części Dead Space, czyli walki. W ramach progresji dostajemy różne bronie tnące i strzelające. Przy użyciu odpowiednich kombinacji sposoby zabijania mogą być naprawdę wymyślne. Przybijanie potworów rurami do ściany za pomocą telekinezy, odrąbywanie nóg piłą plazmową czy zwyczajnie brutalne rozczłonkowywanie całych ciał strzelbą energetyczną.

Fabuła, choć nie jest najwyższych lotów, wciąż trzyma w napięciu, klimat jest gęsty i powoduje bardzo szybkie bicie serca. Odświeżona odsłona to wzięcie wszystkiego co najlepsze z oryginału i poprawienie tak, aby wciąż straszyło jak za starych dobrych czasów. To jeden z najlepszych obecnie horrorów na rynku.

W Dead Space zagramy na PlayStation 5, Xbox Series X/S, a także na PC z Windowsem.

Polecane gry na pc
  • 239 zł
  • 159 zł
  • 249 zł
  • 319 zł
 

Chernobylite – najlepsza gra (nie)horror?

Wbrew pozorom najlepsze horrory wcale nie muszą być horrorami. Świetnym przykładem tego jest Chernobylite, polska gra RPG jedynie z elementami horroru, które dodają produkcji niezwykłego klimatu postapokaliptycznej zony.

Katastrofa reaktora jądrowego w Czarnobylu była wydarzeniem, o którym od wielu lat powstają rozliczne dzieła popkultury. Tragedia, która rozpoczęła się 26 kwietnia 1986 roku, doprowadziła do ewolucji pewnej niszy quasi-postapo i wariacji na temat tzw. zony, czyli skażonej strefy Prypeci i okolic kojarzonej później ze stalkerami, mutantami, zieloną poświatą i pikaniem licznika Geigera.

Chernobylite, zamiast być typowym survival horrorem, skupia się na eksploracji świata przedstawionego i badaniu bardzo dziwnych anomalii, które we wszystkich grach powiązanych z Czarnobylem były jedynie tłem, dodatkiem gameplayowym (np. w grach z serii S.T.A.L.K.E.R.)

Chernobylite

Fabuła opowiada o profesorze Igorze Chominiuku, który po 30 latach wraca do strefy, aby odnaleźć swoją żonę, która zaginęła w przeddzień katastrofy. Niestety na terenie zony stacjonują wrogie jednostki najemnicze, które strzegą tajnych projektów badawczych bardzo specyficznej substancji – czarnobylitu. Oczywiście sam zarys fabularny jest wręcz do bólu generyczny, ale bardzo szybko zdamy sobie sprawę, że opowieść jest niezwykle ambitna i bardzo zawiła, niekiedy nawet zbyt ambitna.

Jak zostało powiedziane, Chernobylite to w żadnym wypadku nie jest horror. A przynajmniej nie był tworzony z takim zamysłem. To przede wszystkim surwiwalowa gra akcji, która potrafi nieźle wystraszyć. Głównie dzięki odwzorowanym za pomocą skanowania 3D opuszczonym lokacjom Czarnobyla oraz świetnie nakręconym dźwiękom. Chociaż na uwagę zasługuje to, że występują tu liczne stworzenia anormalne, których istnienie wyjaśnia fabuła.

Chernobylite został wydany na PlayStation 4, Xbox One oraz komputery z systemem Windows.

Polecane gry na ps4
  • 129 zł
  • 79 zł

Najlepszy horror psychologiczny – Ad Infinitum

We wrześniu 2023 roku wyszła jedna z najciekawszych gier horrorowych. Dlaczego najciekawszych? Bo opowiada o wojnie. Temat – mogłoby się wydawać oklepany – przez lata był tak naprawdę niedostatecznie wykorzystany w gatunku strasznych gierek.

Choć jest to gra quasi-wojenna, to konflikt zbrojny (I wojna światowa) jest tu tylko tłem. Główny bohater, żołnierz niemiecki, przeżywa koszmary senne i halucynacje spowodowane zespołem stresu pourazowego. W trakcie schizowędrówek musi się zmierzyć ze swoimi lękami i niekoniecznie przyjemnymi wspomnieniami związanymi w dużej mierze z konfliktem rodzinnym.

Ad Infinitum to nie jest gra akcji. To przygodówka, trochę symulator chodzenia. Przemierzając okopy, mieszkania i miejsca zakorzenione w świadomości żołnierza, poznajemy jego życie, rozwiązujemy zagadki i uciekamy od koszmarów.

Ad Infinitum

Potwory i elementy, które mają być w domyśle straszne, nie są na tyle przerażające, aby się ich bać. To, co powoduje gęsią skórkę, to grafika, klimat i uczucie niepokoju towarzyszącego nam całą rozgrywkę. To uczucie nostalgii, tęsknoty i bardzo wielkiego smutku.

Mimo pewnych wad i bardzo krótkiej rozgrywki Ad Infinitum zasługuje na wspomnienie w tym artykule ze względu na niepowtarzalne osadzenie oraz pomysłowość.

Gra wyszła na konsole PlayStation 5, Xbox Series X/S, a także komputery z systemem Windows.

  • 1 999 zł
  • 209 zł
  • 249 zł
  • 159 zł
  • 169 zł
  • 169,99 zł
  • 229 zł
  • 174 zł

Pozabijaj swoich przyjaciół – The Texas Chain Saw Massacre

Pamiętacie Dead by Daylight albo Friday the 13th? Te gierki o gościu biegającym z jakimś morderczym narzędziem i mordującym bogu ducha winnych cywili. To były naprawdę świetne produkcje do pogrania sobie w kooperacji. Niestety dzisiaj już odrobinę martwe.

Na szczęście w 2023 roku na salony weszła The Texas Chain Saw Massacre, czyli Teksańska masakra piłą mechaniczną. Jest to wariacja na temat filmu o tym samym tytule z rozgrywką zbliżoną do dwóch wyżej wymienionych tytułów.

Kilku graczy wciela się w rodzinkę zabójców, a reszta z nich – w niewinne ofiary. Celem tych pierwszych jest zabicie ofiar, a celem drugich – przeżycie jak najdłużej i wykonanie należących do nich obowiązków (np. zasilenie generatora).

The Texas Chain Saw Massacre

Zabójców nie da się zabić, więc ofiarom pozostaje korzystanie z wtopionych w otoczenie pułapek, ukrywanie się w nieoczywistych lokacjach i ostrożne wybieranie ścieżek. Wszystko to okraszone zostało wieloma quick time eventami, minigierkami oraz nutką stresu, kiedy za rogiem usłyszysz odgłos piły mechanicznej.

Choć to od dawna znana formuła, należy jednak zaznaczyć, że to gra wyłącznie wieloosobowa. To znaczy nie ma tutaj kampanii, a najwięcej frajdy daje rozgrywka ze znajomymi lub rodziną.

Masakrę piłą mechaniczną zrobimy na konsolach PlayStation 4/5, Xbox One oraz X/S, a także na komputerach z Windowsem.

  • 209 zł
  • 169,99 zł
  • 169 zł
  • 1 999 zł
  • 174 zł
  • 229 zł
  • 249 zł
  • 159 zł
  • 79 zł

Najlepsze gry horror – nie tylko jumpscare

Rynek przeżywa od dłuższego czasu pewien zastój, jeśli chodzi o horrory. Albo nie straszą, albo są niezwykle nudne, albo nieinnowacyjne. Najlepsze gry horror to z reguły klasyki, takie jak Residenty czy Dead Space.

Niemniej w morzu tytułów można znaleźć perełki takie jak Ad Infinitum czy polski Chernobylite, które być może nie straszą w sposób dosłowny, ale skutecznie wywołają uczucie stresu, niepokoju, a nawet pewnej smutnej nostalgii.

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!