.webp)
Philips Series 8000 to prawdziwa technologiczna perełka wśród suszarek do włosów. Producent chwali się, że urządzenie nie tylko wysuszy włosy w rekordowym tempie, ale także je ochroni, doda im blasku i pozwoli ograniczyć zużycie prądu. Brzmi imponująco, ale czy te innowacje rzeczywiście przekładają się na efekty? W teście sprawdziłam inteligentne funkcje suszarki i obietnice producenta, aby się przekonać, czy warto inwestować w ten model.
Wrażenia z pierwszego użycia
Pierwszą zauważalną rzeczą jest oczywiście design urządzenia, za sprawą którego od razu wiedziałam, że mam do czynienia z nowinką technologiczną i produktem z wyższej półki. Nowoczesna, opływowa forma suszarki Philips series 8000 w połączeniu z minimalistyczną kolorystyką tworzą elegancki i przyjemny dla oka efekt. Miałam okazję przetestować model w delikatnym odcieniu różu, który w mojej opinii wygląda fantastycznie.
Kolejną rzeczą, której nie sposób przeoczyć, jest waga urządzenia. Korzystanie z mojej suszarki bywa męczące dla dłoni, ale tutaj nie ma takiego problemu. Philips series 8000 waży zaledwie 395 g, i to zdecydowanie najlżejsza suszarka, jakiej używałam. Jest również kompaktowa, dzięki czemu doskonale się sprawdzi w podróży – zmieści się nawet do bagażu podręcznego i nie zajmie wiele miejsca.
W zestawie znajdują się dwie magnetyczne nasadki, które w prosty sposób można przymocować do suszarki. Pierwsza z nich to koncentrator służący do szybkiego suszenia włosów, a druga to dyfuzor, idealny do fal i loków. W przypadku mojej fryzury przydatna będzie tylko jedna z nich, ponieważ mam proste włosy. Trochę się zawiodłam liczbą końcówek – miałam nadzieję, że będzie ich więcej.
Suszenie nie zajmie ci dużo czasu
Jedną z największych innowacji suszarki jest jej potężny bezszczotkowy silnik DC, który obraca się z prędkością 110 000 razy na minutę i wydmuchuje powietrze z imponującą prędkością 228 km/h. Moje niskoporowate, proste włosy do ramion można dość łatwo wysuszyć – zwykle nie zajmuje mi to więcej niż 6–7 minut. Producent zapewnia, że ich suszenie powinno trwać 2 minuty przy najwyższym ustawieniu temperatury i prędkości. W takiej konfiguracji zajęło mi to jednak około 3 minut. To wciąż świetny wynik, zważywszy na to, że moja zwykła suszarka potrzebuje na to dwa razy więcej czasu.
Dobierz ustawienia do swoich potrzeb
Philips series 8000 ma ciekawą innowację w postaci wyświetlacza LED. Korzystając z niego, mogłam wybierać spośród 4 ustawień wstępnych:
- Szybkie suszenie
Producent zapewnia, że krótkie włosy można wysuszyć w 45 sekund, włosy do ramion w 2 minuty, a długie – w 3 minuty. Jak już wspomniałam, w moim przypadku czas się nieznacznie wydłużył.
-
ThermoShield AdvancedCzujniki, które chronią włosy przed uszkodzeniami termicznymi i zachowują do 100% ich naturalnej wytrzymałości.
- Hot/Cold
Naprzemienne ciepłe i zimne strumienie powietrza zapewniają komfort podczas suszenia.
- Delikatny
Ustawienie wykorzystuje niższe temperatury, dbając o włosy i delikatną skórę głowy.
Chcesz korzystać z własnych konfiguracji? Nie ma problemu. Suszarka ma 21 ręcznych ustawień, w tym 3 ustawienia prędkości i 7 ustawień temperatury (od 45°C do 95°C). Wystarczy przytrzymać odpowiedni przycisk, aby zmienić program, przełączyć się między temperaturami czy wybrać odpowiedni poziom prędkości.
Sposób na gładką fryzurę
Niestety moje włosy mają skłonność do elektryzowania się i puszenia, dlatego ważne jest, aby moja suszarka pomagała mi w tym problemie. Philips series 8000 ma funkcję jonizacji, która zmniejsza efekt puszenia się i elektryzowania włosów, a także poprawia ich wygląd. Podwójna pielęgnacja jonowa uwalnia aż 200 milionów jonów, dzięki czemu zwiększa się nawilżenie i połysk włosów (nawet o 58%). Zapewnia to zauważalny efekt – moje włosy były lśniące i idealnie gładkie, bez potrzeby korzystania z dodatkowych urządzeń i produktów do stylizacji. Zazwyczaj aby osiągnąć taki efekt, musiałam poświęcać na to znacznie więcej czasu.
Co jeszcze?
Na uwagę zasługuje też technologia Dual Airstream, która pobiera powietrze jednocześnie z dwóch wlotów, a następnie łączy je w jeden silny strumień. Efekt? Wygładzona fryzura bez irytującego efektu puszenia się.
Urządzenie zużywa do 50% mniej prądu niż Philips series 8000 o mocy 2300 W, przy najwyższym ustawieniu temperatury i prędkości. Jednocześnie zapewnia najbardziej wydajne suszenie spośród wszystkich suszarek do włosów marki Philips. Dzięki temu nie tylko dba o wygląd i kondycję włosów, ale również o naszą planetę.
Można także zapomnieć o uciążliwym czyszczeniu suszarki. Tryb automatycznego czyszczenia pozwala na utrzymanie jej w idealnej kondycji. Wystarczy go włączyć, a urządzenie samo usunie kurz z filtra. Łopatki wentylatora zaczną obracać się w przeciwną stronę, aby się pozbyć zanieczyszczeń.
Philips series 8000 – czy warto ją kupić
Philips Series 8000 to suszarka, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Szybkość suszenia, ciekawy design i inteligentne funkcje zdecydowanie wyróżniają ją na tle konkurencji. Urządzenie jest dość drogie, dlatego przed podjęciem decyzji musisz się zastanowić, co jest dla ciebie najważniejszym kryterium wyboru. Jeśli jest to przede wszystkim niska cena, na rynku znajdziesz wiele tanich alternatyw. Ale jeśli tak jak ja chcesz oszczędzić czas, zadbać o włosy i mieć pewność, że po wysuszeniu będą wyglądały naprawdę dobrze, Philips Series 8000 to strzał w dziesiątkę.