Jakie są generacje konsol? Historia kanapowego gamingu

Łukasz Bobel

W tym momencie na rynku panuje dziewiąta generacja konsol. Piękna grafika, szybkie dyski i… niebotyczne rozmiary urządzeń. To wszystko już znamy, bo mamy z nimi styczność praktycznie codziennie. Czym jednak charakteryzowały się konsole poprzednich generacji? W jaki sposób kanapowy gaming pojawił się w Polsce? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w poniższym artykule!

Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:

  1. Czym są generacje konsol?
  2. Pierwsza generacja konsol
  3. Druga generacja konsol
  4. Trzecia generacja, czyli konsole z lat 90.
  5. Pegasus i pierwsze polskie konsole – Polak potrafi?
  6. Czwarta generacja konsol
  7. Piąta generacja konsol, era PlayStation
  8. Szósta generacja konsol, czas legendy
  9. Nowy zawodnik – Xbox
  10. Siódma generacja konsol – zacementowanie rynku
  11. Ósma generacja konsol – witamy we współczesności
  12. Dziewiąta generacja konsol – to już znamy
  13. Historia konsol domowych – podsumowanie

 

Wstęp – czym są generacje konsol?

Omawiając generacje konsol, należy ustalić na czym dokładnie się one skupiają, gdyż konsol przez lata pojawiały się setki, jeśli nie tysiące. Prawda jest taka, że historia konsoli obejmuje głównie Amerykę Północną (Stany Zjednoczone) oraz Japonię. To tam, w największych gospodarkach XX wieku, powstały innowacje, które znamy dzisiaj.

Generacje konsol nie obejmują klonów popularnych urządzeń. W tym Pegasusa, klona Famicoma, czy rosyjskiego Turnieja, który jest z kolei klonem Ponga. Zostaną one oczywiście odpowiednio omówione, ale skupimy się przede wszystkim na pierwowzorach, które ukształtowały dzisiejszy gaming.

 

Pierwsza generacja konsol (1972–1980)

Pierwsza konsola domowa stworzona została przez Ralpha Baera już w latach 60. XX wieku. W 1972 roku pojawiła się ona na rynku dzięki współpracy Baera z firmą Magnavox, zajmującą się produkcją elektroniki użytkowej (radiów, gramofonów czy telewizorów).

Sam koncept grania i gry wideo był znany zasadniczo dużo wcześniej. Mówi się, że było to już w 1950 roku, a pierwszą grą na świecie było Bertie the Brain, czyli gra w kółko i krzyżyk ze sztuczną inteligencją. Prawdopodobnie wcześniej również powstawały prototypy gier, ale to jest ta pierwsza pokazana publicznie na targach.

Polecane gaming
  • 429 zł
  • 1 099 zł
  • 1 048 zł
  • 599 zł
  • 2 689 zł
  • 269 zł
  • 349 zł
  • 1 999 zł
  • 399 zł
  • 334 zł

Mimo wszystko to Magnavox stworzyła serię konsol Oddysey trwającą do 1977 roku, która znacząco wpłynęła na rozwój branży. Przez te lata rozwoju konsole otrzymały kilka gierek, które były naprawdę bardzo ograniczone w swojej formule. Do zestawu z konsolami dodawano kostkę i karty, ponieważ większość gier polegała jedynie na ruszaniu pikselami po statycznych obrazkach – np. planszach, a główna część rozgrywki odbywała się za pomocą fizycznych kart i kości.

Jednakże największy wpływ na rozwój współczesnych konsol i gamingu prawdopodobnie wywarł jeden bardzo ważny tytuł, który popularny jest nawet dzisiaj. No bo kto nie zna Ponga? Jedną z pierwszych gier wypuszczonych przez Magnavox był Table Tennis. Po prostu tenis stołowy. Na jego podstawie Atari stworzyło własną kopię, która umiała zapisywać oraz śledzić wyniki, a także miała zewnętrzną kartę dźwiękową. Wersja Ponga na automaty pojawiła się już w 1972 roku, a na święta Bożego Narodzenia w 1975 na rynek trafiła domowa konsola w zestawie z grą.

Pong

W międzyczasie do rywalizacji dołączyła firma Coleco z konsolą Telstar, która miała wbudowany podobny zestaw gier, głównie sportowych. Oczywiście Ponga, ale też strzelanki z użyciem pistoletu świetlnego (podobnego jak w polowaniu na kaczki w Pegasusie).

Rywalizujące na rynku firmy – Magnavox, Atari i Coleco – doprowadziły do coraz większego cięcia kosztów, przez co czipy produkowane przez General Instruments taniały, a rynek zalewała ogromna ilość różnych konsol kopiujących popularne tytuły. Przez natłok urządzeń na rynku powstał krach. Atari i Coleco tworzyły nowe strategie, w tym specjalne konsole i o wiele bardziej nowoczesne gierki. Niestety dla nich – druga generacja konsol już dawno się zaczęła.

 

Druga generacja konsol (1976–1992)

To może być nieco pogmatwane, ale druga generacja konsol weszła na rynek tak naprawdę jeszcze w momencie trwania pierwszej, czyli 1976 roku. Nastała ona wraz z całkowicie nowym systemem aplikacji gier. Do tej pory aplikowało się je za pomocą płytek drukowanych albo były one wbudowane bezpośrednio w konsolę.

W 1976 roku powstała pierwsza konsola do gier obsługująca nowoczesne kartridże – Fairchild Video Entertainment System, przebrandowana później na Fairchild Channel F. Rok później w odpowiedzi Atari stworzyło konsolę Atari 2600, a za nią poszły Meganovox Oddysey 2, Intellivision oraz ColecoVision. Nowe technologie przetwarzania danych pozwoliły na obsługę 8 kolorów oraz 3 kanałów dźwiękowych.

Druga generacja konsol pokrywała się bezpośrednio ze złotą erą gier arcadowych. Wtedy wyszło chociażby kultowe dzisiaj Space Invaders. Atari postanowiło o stworzeniu ich odpowiednika na Atari 2600. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i czterokrotnie zwiększyło sprzedaż konsoli. Do gry dołączyli również Nintendo i Coleco, którzy zawarli umowę, na podstawie której Donkey Kong będzie na konsolach obydwu deweloperów.

W międzyczasie Atari zostało przejęte przez Warner Communications, co spowodowało odejście czterech kluczowych programistów. Stworzyli oni znane dzisiaj Activision. Ich zamiarem było tworzenie gier na Atari 2600, co doprowadziło do dysputy prawnej na linii Atari–Activision. Firmy doszły w końcu do pozasądowego porozumienia. Activision dostało pozwolenie na tworzenie gier z przymusem płacenia tantiem Atari. Tym samym stało się ono pierwszym samodzielnym wydawcą gier komputerowych. Bo oczywiście do tej pory gry wydawały jedynie firmy produkujące dane urządzenie.

Atari 2600

Jednym słowem Activision osiągnęło wielki sukces, a to z kolei zapoczątkowało powstawanie kolejnych wydawnictw, które zalały rynek. Atari po prostu utraciło kontrolę wydawniczą. Jednak firma popchnięta sukcesem sporo zainwestowała w grę E.T. the Extra-Terrestrial, czyli produkcję na podstawie filmu o kosmicie o tym samym tytule. Niestety, tytuł został bardzo słabo oceniony. Atari nie dało rady zrobić odpowiednich wyników finansowych, a konkurencja tanich odpowiedników i kopii konsol była zbyt silna. Rynek w 1983 roku się załamał.

Stąd słynny pogrzeb gier Atari. Firma chciała się pozbyć niesprzedanych kopii oraz konsol, dlatego zakopała je w nieznanym miejscu. Jednakże w 2014 roku (kiedy Atari właściwie już od dawna nie istniało) Microsoft wraz z Fuel Industries i władzami stanu Nowy Meksyk odkryli miejsce „pochówku” gier. Znalazło się w nim ponad 700 tysięcy sztuk kartridżów.

Po fiasku E.T Atari próbowało ratować swoją pozycję, naciskając na sprzedaż klasycznego Atari 2600. Trwało to aż do 1992 roku, kiedy oficjalnie skończyła się druga generacja konsol.

 

Trzecia generacja, czyli konsole z lat 90. (1983–2003)

W przypadku trzeciej generacji konsol sprawa również jest odrobinę pogmatwana. Mianowicie zaczęła się ona już w 1983 roku wraz z załamaniem na rynku konsol domowych i gier wideo. Sytuację związaną z kryzysem częściowo rozwiązało Nintendo, wprowadzając w 1985 roku na amerykański rynek NES-a (Nintendo Entertainment System), znanego wówczas od dwóch lat w Japonii jako Famicom.

NES, tak samo jak większość konsol 3. generacji, korzystał z 8-bitowych procesorów, które pozwalały na 32 kolory, pięć kanałów audio i zdecydowanie bardziej zaawansowaną grafikę. Stopień zaawansowania i ulepszenia Famicona względem poprzedniej generacji był tak duży, że rynek konsol domowych przeniósł się do umacniającej swoją gospodarkę Japonii.

Nintendo Entertainment System/Famicom

Nintendo bardzo chciało wprowadzić swój produkt do Ameryki Południowej, ale był z tym jeden problem. Cały krach na rynku gier wideo spowodował wielki kryzys w branży. Z tego powodu właśnie Famicoma przebrandowano na Nintendo Entertainment System, aby uniknąć słów „video game”. Japończycy chcieli również zapobiec chaosowi wydawniczemu, dlatego kartridże musiały mieć specjalny czip, który rejestrowała konsola. Jeśli go nie było, to gra się nie odpalała. Dzięki temu Nintendo miało pełną kontrolę nad wydawaniem gier.

Z Nintendo próbowała konkurować Sega, wprowadzając swoje urządzenie o nazwie SG-1000 oraz Master System. Niestety nie zdobyły one wystarczającego uznania i nie zepchnęły japońskiego producenta ze stołka lidera. Atari również próbowało odzyskać dawną koronę nową konsolą Atari 7800. Tutaj również skutek był dość mizerny. Sprzedaż NES-a zakończono już w 1995 roku, za to produkcja Famicoma trwała aż do 2003 roku i wraz z jej zaprzestaniem skończyła się 3. generacja domowych konsol do gier wideo.

 

Pegasus i pierwsze polskie konsole – Polak potrafi?

Tutaj przychodzi pora na omówienie pierwszej konsoli w Polsce. Nie, nie Pegausa, a GTV-811, który był – uwaga – jedną z pierwszych konsol domowych na świecie! Powstał on w 1977 roku, ale wyprodukowanych i sprzedanych sztuk było zaledwie około 3000.

W latach 1972–1979 tylko cztery kraje miały własnej produkcji unikalne konsole do gier. Są to Stany Zjednoczone, Japonia, Holandia (Magnavox) oraz… Polska. Oprócz Pegasusa powstało także TVG-10 (ze 100 tysiącami sprzedanych egzemplarzy). Oczywiście były to prymitywne konsole o bardzo podobnym działaniu, a na każdej z nich można było odpalić Ponga.

Jednak pierwszą „polską” konsolą, która zagościła w domach większości Polaków, był właśnie Pegasus. Mało kto spośród niezainteresowanych wie, że Pegasus to tak naprawdę bardzo spóźniony klon omawianego wyżej Famicoma lub – jak kto woli – NES-a. Konsola została sprowadzona do naszej ojczyzny z Tajwanu w 1991 roku, a Famicom premierę miał 8 lat wcześniej i był zabytkiem minionej generacji.

Co ciekawe, konsola była jedynie importowana, a cała produkcja odbywała się w Tajwanie. Stąd Pegasus osiągnął pewną popularność także w Czechach, Indonezji i byłej Republice Jugosławii. Na początku sprzedawano ją z dwoma kontrolerami i kartridżem 168 in 1, czyli takim, który zawierał 168 gier, a najczęściej po prostu kilkanaście kopii kilku gier, które zostały pozmieniane, np. poprzez dodanie innych kolorów tła. Według danych do końca 1992 roku pełnoprawnych gier na Pegausa było około 100.

Oczywiście większość gier była piracka, do 1994 roku, kiedy weszła ustawa o prawach autorskich. Importerzy zmuszeni byli zadbać o licencję, przez co 400 tytułów skurczyło się do raptem 40. Firmie BobMark, która była odpowiedzialna za import Pegasusa, z pewnością nie pomogło oficjalne wejście Nintendo na rodzimy rynek. W odpowiedzi Polacy zaczęli współpracę z Segą. Próbowano wprowadzać np. Power Pegasusa (klona Segi Mega Drive). Niestety wyniki finansowe cały czas malały, a właściciele BobMarku około 1999 roku zaniechali działań i skupili się na inwestowaniu w powstałą w 1992 roku spółkę Hoop Polska. Tak na przełomie 1999 i 2000 roku skończyła się historia najpopularniejszej „polskiej” konsoli domowej.

 

Czwarta generacja konsol (1987–2004)

Kiedy Famicom nadal sprzedawał się bardzo dobrze, a rynek wciąż był dominowany przez Nintendo, w 1987 roku do gry wkroczyła na chwilę firma NEC z konsolą TurboGrafx-16 (lub PC Engine). Jako pierwsza z 16-bitowym procesorem graficznym była ona o wiele bardziej zaawansowana niż NES. Jednakże niewiele później, bo już w 1978 roku, Sega wydała 16-bitową Segę Mega Drive (lub Segę Genesis), a Nintendo – SNES-a (lub Super Famicoma)

Sega Mega Drive

Czwarta generacja to także czas tzw. wojen konsolowych. Sega, próbując skraść trochę amerykańskiego rynku gigantowi – Nintendo – tworzy niezwykle popularną do dzisiaj maskotkę postaci Sonica. Przemawiał on do młodzieży dzięki używaniu slangowego słownictwa i ogólnym byciu cool. Dzięki temu to właśnie Sega zdominowała rynek konsol Ameryki Północnej i wyprzedziła znanego włoskiego hydraulika – Maria – aż do pierwszej połowy lat 90.

W międzyczasie potaniała technologia slotów na płyty CD, które oferowały o wiele więcej pamięci oraz zupełnie nowe możliwości, np. full-motion video (które pozwalały na tzw. cutscenki między właściwą rozgrywką). Z tej możliwości skorzystały m.in. Sega i NEC, tworząc doczepialne odtwarzacze płyt. Były one bardzo drogie, osiągały niekiedy ceny samych konsol, więc nie zyskały ogromnej popularności. Jednakże mimo to Nintendo również pracowało nad wprowadzeniem swojego rozwiązania razem z Sony. Ich drogi się jednak rozeszły, a Sony stworzyło osławione dzisiaj PlayStation – jedną z głównych konsol domowych na świecie.

 

Piąta generacja konsol, era PlayStation (1993–2006)

Przyjęło się mówić, że piąta generacja konsol domowych rozpoczęła się wraz z premierą PlayStation, ale to nieprawda. Już w 1993 roku zadebiutowała konsola Fujifilm – FM Towns Marty z 32-bitowym mikroprocesorem Motoroli. Miała ona wbudowany odtwarzacz płyt oraz mechaniczny dysk twardy. Niestety, z powodu nikłej popularności, przestano ją produkować już w 1995 roku.

Piąta generacja przyniosła za sobą masową zamianę systemów kartridżowych na CD-ROM. Jedyną firmą, która się temu opierała, było Nintendo, które przez nieudaną współpracę z Sony ciągle produkowała SNESA (lub Super Famicoma) z portem na kartridże. Co zresztą zostało do teraz i jest jedną z charakterystycznych cech marki.

PlayStation 1

Niestety nowe konsole z odtwarzaczami, takie jak Atari Jaguar (1993) czy Amiga CD32 (1993), były niezwykle drogie, przez co na całym świecie wciąż najchętniej wybieraną konsolą był dość przestarzały technologicznie SNES. Nie bez powodu produkowano go aż do 2005 roku.

Jednak 1995 rok przyniósł pewne przetasowanie na rynku wraz z premierą Segi Saturn i PlayStation, jednych z najważniejszych konsol w historii. Ta pierwsza sprzedała się niezwykle dobrze, co zachwiało światową pozycją giganta – Nintendo. Jednak miała ona wiele wad, stąd rozkład sił został zmieniony przez nowoczesną maszynę od Sony. PlayStation miało więcej pamięci, optyczne nośniki danych, odtwarzacz płyt i możliwość zapisywania stanu gry na kartach pamięci. Dało to możliwość tworzenia o wiele dłuższych i rozbudowanych gier, takich jak – przykładowo – Final Fantas VII. Już w 1996 roku PlayStation stało się najlepiej sprzedającą konsolą na świecie, znacząco wyprzedzając włoskiego wąsatego hydraulika.

Nintendo 64

W końcówce 1996 roku Nintendo odpowiedziało konsolą Nintendo 64, która wprowadzała 64-bitowy procesor, o wiele lepiej radzący sobie z renderowaniem grafiki 3D. Japończycy dodali także kartę pamięci oraz wiele rozszerzeń, np. pozwalające na zwiększenie pamięci RAM z 4 MB do ówcześnie zawrotnych 8 MB. „The Times” mianował ją najlepszą konsolą 1996 roku i do dzisiaj uważa się, że to jedna z najbardziej udanych konsol wszech czasów. Mimo że nie udało jej się wyprzedzić urządzenia Sony, zacementowała stabilną pozycję rynkową Nintendo. Jej produkcja zakończyła się w 2002 roku.

Tym samym piąta generacja trwała od 1993 roku aż do 2006. Brzmi to bardzo dziwnie, zważywszy na to, że w 2006 roku wyszły już PlayStation 3 oraz Xbox 360. Niemniej jednak to nie najdłuższa generacja… 

 

Szósta generacja konsol, czas legendy (1998–2013)

Szósta generacja konsol to czas legend. Prawdziwych gigantów, najsławniejszych konsol, jakie kiedykolwiek pojawiły się na rynku. Spośród dziesiątek firm konsolowych poprzednich generacji na rynku ostały się na tamten czas jedynie trzy znaczące: Sega, Sony i Nintendo.

Pierwszą konsolą szóstej generacji, która rozpoczęła nowy rozdział w historii kanapowego gamingu, była Sega Dreamcast. Oprócz znaczącego wzrostu wydajności względem poprzedników wprowadzała ona modem pozwalający na grę w sieci. Niestety zmagała się z wieloma problemami i mimo naprawdę porządnej sprzedaży została prześcignięta przez legendę. Prawdziwego króla, którego nie zdołały przegonić nawet nowoczesne konsole.

PlayStation 2

PlayStation 2, bo o niej mowa, narobiła sporego szumu podczas swojej premiery w 2000 roku. Sony wyposażyło konsolę w możliwość grania w sieci, odtwarzacz CD-ROM obsługujący DVD i wsteczną kompatybilność z grami z PS1. Wydajność była znacząco lepsza, a gierki stawały się już niemalże zaawansowane. To okres takich tytułów jak Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty czy Ratchet & Clank (2002), czyli produkcji, które robiły w swoim czasie ogromne wrażenie grafiką i rozgrywką.

Ponad 158 milionów sztuk konsoli zostało sprzedane do 2013 roku, tym samym kończąc szóstą generację i stając się najlepiej sprzedającą się konsolą wszechczasów. PlayStation 2 to był taki sukces, że pod jego wpływem Sega zakończyła produkcję Dreamcasta i na zawsze opuściła rynek domowych konsol, przestawiając się na wydawanie gier.

W odpowiedzi na sukces PS2 Nintendo wydało swojego GameCube’a, operującego na płytach (w formacie miniDVD). Do urządzenia można było kupić specjalny dodatek pozwalający na odpalanie kartridży z GameBoya. Tak samo jak w przypadku konkurencji, GameCube pozwalał na granie w sieci za pomocą specjalnego adaptera.

 

Nowy zawodnik – Xbox

Podczas gdy w szóstej generacji prym wiodły Sony i Nintendo, Microsoft poczuł, że – wraz z wprowadzeniem internetowych możliwości konsol – stały się one zagrożeniem dla pecetów. Stąd zarząd „zielonych” wpadł na pomysł stworzenia własnego, konkurencyjnego urządzenia o nazwie Xbox. Pierwsza konsola ukazała się na rynku w 2001 roku i zrobiła niemałą furorę, sprzedając się lepiej niż GameCube.

  • 1 099 zł
  • 1 499 zł
  • 2 299 zł
  • 1 778 zł
  • 1 444 zł
  • 2 699 zł
  • 1 444 zł
  • 1 399 zł
  • 1 444 zł
  • 1 538 zł

Ze względu na to, że Microsoft to firma nawet dzisiaj znana głównie z komputerów, pierwsze Xboxy były tworzone na podstawie doświadczeń pecetowych. Xbox miał system bazowany na Windowsie z dodanymi komponentami biblioteki DirectX, a więc oferował naprawdę nieliche możliwości renderowania grafiki 3D.

Dodatkowo konsolę wyposażono w dysk twardy o pojemności aż 10 GB, co na tamte czasy było naprawdę sporą liczbą. Pędząc za trendami, Xbox miał oczywiście możliwość połączenia z internetem, a także Xbox Live, czyli pierwszą konsolową usługę do gry multiplayer. Protoplastę dzisiejszego Xbox Live czy PlayStation Plus. Produkcję konsoli zakończono w 2009 roku.

 

Siódma generacja konsol – zacementowanie rynku (2005–2017)

Siódma generacja praktycznie na stałe ustanowiła trzy główne firmy panujące na rynku konsol, a mianowicie Sony, Nintendo i Microsoft. Status ostatniego z graczy jest niezwykle ciekawy, bo zrobił zamieszanie w poprzedniej generacji i rozpoczął kolejną. Microsoft pędził jak burza, wydając Xboxa 360 już w 2005 roku, 4 lata po premierze poprzednika.

Nowe konsole oprócz, oczywiście, zwiększonej mocy obliczeniowej dodawały dużo możliwości w warstwie cyfrowej. W 2006 roku ruszyło PlayStation Network, a później (dopiero w 2012) – Nintendo Network. Wszystkie platformy tworzyły nowe usługi, ulepszające w jakiś sposób doświadczenia z grania w sieci, oraz dodawały fronty sklepów do cyfrowego kupowania gierek.

Xbox 360

Siódma generacja to także czas wprowadzenia standardu HDMI do wyświetlania obrazu i dźwięku. Oczywiście wciąż używano kabli typu chinch, ale można już było postawić na nowe rozwiązanie. Rozpoczęła się także rynkowa wojna dysków optycznych pomiędzy standardami Blu-ray i HD-DVD. Wprowadzono w końcu bezprzewodowe pady, które łączyły się z konsolą za pomocą Bluetooth. Co ciekawe, wtedy początek miał również – można powiedzieć – protoplasta dzisiejszych zestawów do wirtualnej rzeczywistości (VR), a mianowicie klasyczny kontroler ruchowy. Sony miało swoje PlayStation Move, Nintendo Motion Plusy, a Microsoft Xbox Kinect. Młodsi czytelnicy mogą tego nie pamiętać, ale działały one podobnie do współczesnych kontrolerów dodawanych do headsetów VR, choć służyły głównie do prostszych gier sportowych oraz interaktywnych imprezówek.

Pierwszą konsolą, która rozpoczęła nową generację, jest kolejny wynalazek Microsoftu – Xbox 360. Był on podobny do swojego poprzednika, ale ze stylistyką dostosowaną do swoich czasów, tzn. trochę go wyszczuplono i ugrzeczniono, aby wyglądał bardziej estetycznie. Oprócz oczywistej poprawy wydajności, tzw. trzysta sześćdziesiątka obsługiwała płyty DVD z możliwością odpalania filmów na płytach HD-DVD. Miała także wsteczną kompatybilność, obsługującą około połowę biblioteki gier poprzednika.

Niestety Xbox 360 borykał się z ogromnym problemem, jakim był tzw. RRoD, Red Ring of Death (czerwone koło śmierci), czyli błąd, który sprawiał, że konsola musiała być koniecznie oddana do serwisu. Był to problem fabryczny, na którego naprawę Microsoft wydał ponad 1 miliard dolarów i otrzymał wiele masowych pozwów. Nie zmienia to jednak faktu, że Xbox 360 był bardzo udaną konsolą, wspieraną przez kilkanaście następnych lat.

PlayStation 3

Rok później w trzecią generację konsol weszła Sony z PlayStation 3, która jest niemal tak legendarna jak dwójka, ale nigdy nie osiągnęła jej popularności. Nowa konsola została wyposażona w całkowicie nowy procesor, a także odtwarzacz Blu-ray, który w późniejszych latach zdominował HD-DVD i został nowym standardem. Razem z nowym urządzeniem Sony zaprezentowało swoją usługę PlayStation Network, bez której dzisiaj konsola jest tak naprawdę „łysa”, a wtedy służyła głównie do kupowania gier i grania w sieci.

Nintendo niestety nie dysponowało odpowiednimi zasobami, aby konkurować z potężnymi konsolami Sony i Microsoftu, więc korzystając z tzw. taktyki niebieskiego oceanu, postawili na innowację, na rynek, na którym nie było ówcześnie żadnej konkurencji, czyli rynek kontrolerów ruchowych. Niedługo po PlayStation 3 na rynek weszło Wii, które oprócz nowej technologii i zwiększonej wydajności operowało w końcu na standardowych dyskach DVD, choć obsługiwało również miniDVD z GameCube’a. Nintendo odpaliło również kilka usług sieciowych, które pozwalały np. na emulowanie gier z poprzednich konsol producenta.

Nintendo Wii

Każda z konsol przez długie lata produkcji przeżyła jakieś rewizje. PlayStation 3 początkowo umożliwiało wsteczną kompatybilność, później było to możliwe jedynie w formie emulacji. Następnie dodano na rynek modele Slim i Super Slim. Za to w Xboxie 360 zmieniały się procesory i pojemności dysków oraz – również – nowe modele typu Slim lub Elite.

Siódma generacja konsol zakończyła się w 2017 roku wraz z zakończeniem produkcji PlayStation 3, zwiastującej przyjście kolejnego rewolucyjnego urządzenia!

 

Ósma generacja konsol – witamy we współczesności (2012–2020)

Ósma generacja konsol teoretycznie zakończyła się bardzo niedawno, bo w 2020 roku, ale prawdopodobnie w przyszłości zostanie poddana korekcie i czas jej trwania znacząco się wydłuży, gdyż dwie z czterech konsol wciąż są produkowane.

Tym razem na prowadzenie wyszło Nintendo z następcą Wii – Wii U pokazaną publicznie w 2012 roku. Oczywiście konsola obsługiwała wsteczną kompatybilność i kontrolery ruchowe, ale najciekawszym gadżetem był pad z ekranem. Tak, pad z ekranem, który był w zasadzie pseudotabletem. Ludzie myśleli, że to przenośna konsola w rodzaju Steam Decka, ale zawiedli się, kiedy okazało się, że pada tak naprawdę trzeba trzymać blisko konsoli. Cały branding i pomysł nie wypaliły, a Wii U zostało okrzyknięte jedną z największych porażek w historii. Mimo wszystko to nie była zła konsola, chociaż nie mogła konkurować z dwoma gigantami…

Nintendo Wiiu

Królami ósmej generacji pozostają tak naprawdę PlayStation 4 i Xbox One, które wprowadzały HDMI jako standard, napędy Blu-ray i ogromny przeskok wydajności. Tak ogromny, że niektóre gry oferowały aż 60 klatek na sekundę przy zachowaniu rozdzielczości 1080p. Obie konsole przeżyły mnóstwo rewizji. Wprowadzano wersje Slim, a także Pro. Zmieniano w nich lekko konfiguracje i wygląd. PlayStation 4 sprzedało się w ponad 117 milionach egzemplarzy, co czyni ją piątą najlepiej sprzedającą się konsolą w historii. Choć Xbox nie był nawet blisko tego wyniku, to osiągnął niezłe 58 milionów.

To jednak nie koniec: ósmą generację konsol czekał przewrót. Nintendo odpowiedziało grubymi działami i wystrzeliło na rynek Nintendo Switch. Może to dziwić, bo to nadal niezwykle popularna i żywa konsola, ale należy ona do ubiegłej generacji. Dziwi też to, że urządzenie de facto przenośne znajduje się w generacjach konsol stacjonarnych, ale tak się po prostu przyjęło. Pozostaje jedynie dodać, że Switch osiągnął tak niezwykły sukces, że został trzecią najlepiej sprzedającą się konsolą w historii, przeganiając takie legendy jak Gameboy, PlayStation czy Xbox 360.

 

Dziewiąta generacja konsol – to już znamy (2020–)

Obecnie tkwimy w dziewiątej generacji konsol, którą reprezentują PlayStation 5 oraz Xbox Series X i Series S, czyli mocniejsza i słabsza wersja tego samego urządzenia. Obie platformy wyszły w listopadzie 2020 roku. Ludzie byli tak nakręceni na kupno nowych konsol, że doprowadziło to – zwłaszcza w przypadku PS5 – do małego kryzysu płytek drukowanych i przez pewien czas urządzeń po prostu brakowało w sklepach.

PlayStation 5 vs Xbox Series X

Konsole dziewiątej generacji na spokojnie obsługują rozdzielczości 4K, a nawet – niekiedy – 8K. Mają wsparcie systemowe dla renderowania promieni świetlnych, czyli tzw. Ray Tracing. Zamiast dysków HDD zastosowano nowoczesne półprzewodnikowe dyski SSD, które znacząco zmniejszają czasy ładowania lub wprowadzania patchy, z którymi wielki problem miała PS4, bo potrafiło to trwać godzinami.

Obie konsole są niezwykle potężne i mają kilka rewizji. To w nich po raz pierwszy zastosowano wersje digital, tj. bez napędu. Gry po prostu kupuje się w sklepie cyfrowym i przypisuje do konta bez możliwości włożenia płyty. Dzięki temu są one tańsze i bardziej przystępne dla niektórych użytkowników.

 

Historia konsol domowych – podsumowanie

Konsole domowe mają naprawdę pogmatwaną i długą historię, sięgającą aż lat 60. XX wieku. Wiele konsol i firm niezwykle popularnych i dochodowych z okresu pierwszych generacji dzisiaj albo nie istnieje, albo po prostu zostało wchłoniętych przez inne przedsiębiorstwa (Magnavox i Philips).

Na rynku istnieje tak naprawdę jedynie trzech poważnych graczy: Sony, Nintendo i Microsoft. Jednak w ostatnich kilkunastu miesiącach dużo nowych przedsiębiorstw podjęło decyzję, że trzeba coś zmienić, zamieszać w status quo. Stąd rosnąca popularność przenośnego Steam Decka, Asus ROG i całkowicie nowych konsol retro.

Dzisiejsze konsole są czymś niesamowitym, nie są już prymitywnymi urządzeniami wyświetlającymi 5 pikseli. To potężne maszyny, które niekiedy prześcigają w wydajności dobre współczesne komputery.

Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!