Trymery (92)
Raty:
Promocja:
Marka:
Ocena Klientów:
Dostępność:
Przeznaczenie:
Nasadka do przycinania włosów w nosie i uszach:
Zasilanie:
Liczba ustawień długości strzyżenia:
Czas pracy akumulatora:
Czas ładowania akumulatora:
Status:
Outlet:
Grupa:

- Zasilanie:
akumulatorowe - Strzyżenie:
na sucho - Zakres długości strzyżenia:
0,5 - 16 mm - Czas pracy akumulatora:
60 min. - Czas ładowania akumulatora:
16 godz. - Liczba nasadek:
8

- Najwcześniej u Ciebie: już jutro!W sklepie: już jutro!
- Darmowa dostawa pojutrze

- Zasilanie:
akumulatorowe - Zakres długości strzyżenia:
1 - 21 mm - Liczba ustawień długości strzyżenia:
12 - Czas pracy akumulatora:
80 min. - Czas ładowania akumulatora:
8 godz. - Liczba nasadek:
7
Outlet od: 174 zł
- Najwcześniej u Ciebie: już jutro!W sklepie: już jutro!
- Darmowa dostawa pojutrze
Trymery do brody, nosa i ciała – niezbędne w każdej łazience
Trymer to niewielkie, wielofunkcyjne urządzenie przeznaczone do precyzyjnego przycinania włosów na twarzy i ciele. Dzięki różnym nasadkom z łatwością przytniemy nim brodę na wybraną długość, a także usuniemy niechciane owłosienie z nosa, uszu czy innych partii ciała. W przeciwieństwie do dużych maszynek do strzyżenia włosów, trymer zapewnia znacznie dokładniejsze i wygodniejsze modelowanie zarostu – jest lekki, poręczny i świetnie sprawdza się nawet w podróży. Nic dziwnego, że urządzenia te szybko stały się podstawą męskiej (i nie tylko męskiej) pielęgnacji, pozwalając zadbać o schludny wygląd zarostu „co do milimetra” każdego dnia.
Trymery do brody (stylizacja zarostu)
Trymer do brody to najbardziej rozpowszechniony typ trymera, przeznaczony do skracania i modelowania zarostu na twarzy – brody, wąsów czy bokobrodów. Z wyglądu przypomina miniaturową maszynkę do strzyżenia, ale jest od niej węższy i poręczniejszy. Mniejsze wymiary oraz gęściej rozstawione ostrza sprawiają, że trymer do brody jest wygodniejszy w manewrowaniu na twarzy i znacznie precyzyjniejszy niż typowa maszynka – możemy nim równo przyciąć nawet niesforny kilkudniowy zarost lub nadać kształt dłuższej brodzie, ograniczając ryzyko zacięć i podrażnień skóry. Pamiętajmy, że trymer służy do przycinania i stylizacji zarostu, a nie do całkowitego golenia – jeśli zależy nam na idealnie gładkiej skórze, niezbędna będzie tradycyjna golarka elektryczna lub maszynka. Trymerem skrócimy jednak brodę do pożądanej długości, wyrównamy jej krawędzie oraz usuniemy odstające włoski, uzyskując zadbany wygląd bez konieczności golenia „na zero”.
Regulacja długości i nasadki: Kluczową cechą trymerów do brody jest możliwość regulacji długości cięcia. Urządzenia te zazwyczaj oferują od kilku do nawet kilkudziesięciu ustawień wysokości ostrzy, co pozwala dopasować długość zarostu do własnych upodobań – od lekkiego kilkudniowego zarostu po kilkucentymetrową brodę. Regulacja może odbywać się płynnie za pomocą pokrętła lub suwaka na obudowie, albo poprzez wymienne nasadki grzebieniowe o różnej długości. Im większy zakres i mniejszy skok regulacji, tym więcej możliwości stylizacji. Często minimalna długość strzyżenia zaczyna się już od około 0,4–0,5 mm (niektóre modele schodzą nawet do 0,2 mm), a popularny zakres do codziennej stylizacji brody to 3–7 mm. Z kolei maksymalne długości sięgają kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu milimetrów w najmocniejszych trymerach, co pozwala przyciąć także dłuższy zarost. Oprócz głównej, regulowanej końcówki do brody, w zestawie często znajdziemy dodatkowe nakładki: węższą nasadkę precyzyjną do detali (np. do konturowania linii brody przy policzkach i szyi) oraz specjalną nasadkę do golenia na gładko trudno dostępnych miejsc, np. małą golarkę foliową do wygładzania obszarów, gdzie chcemy całkowicie usunąć zarost.
Funkcjonalność i wygoda: Nowoczesne trymery do brody stawiają na wygodę użytkownika. Większość modeli jest bezprzewodowa (akumulatorowa) – dzięki temu manewrowanie urządzeniem jest swobodne, a kabel nie ogranicza ruchów podczas przycinania zarostu. Dobrej jakości trymer na jednym ładowaniu potrafi pracować nawet do 60–120 minut, co spokojnie wystarcza na kilka sesji strzyżenia. Wiele modeli można używać zarówno na sucho, jak i na mokro, gdyż są wodooporne. Wodoodporny trymer pozwala przycinać brodę pod prysznicem lub z użyciem pianki/żelu, a następnie łatwo go opłukać pod kranem. Aby urządzenie nie wyślizgnęło się z mokrej dłoni, producenci stosują gumowane, antypoślizgowe uchwyty na obudowie. Wysoki komfort zapewniają również ostre i trwałe ostrza – najlepiej ze stali nierdzewnej lub tytanowe – które często mają funkcję samoostrzenia i samooilingu (samosmarowania). Dzięki temu trymer nie traci skuteczności z upływem czasu, a konserwacja jest uproszczona. Coraz częściej spotyka się także praktyczne udogodnienia, takie jak wyświetlacz LED pokazujący m.in. stan naładowania baterii czy wybraną długość cięcia, szybkie ładowanie (np. funkcja Fast Charge pozwalająca na jedno strzyżenie po kilku minutach ładowania), oraz wskaźniki informujące o konieczności naoliwienia lub oczyszczenia ostrzy. Wszystko to sprawia, że dobry trymer do brody jest urządzeniem wygodnym i bezproblemowym w codziennym użytkowaniu.
Trymery do nosa i uszu (precyzyjne)
Osobną kategorię stanowią trymery do nosa i uszu, stworzone do usuwania niechcianych, wystających włosków z tych delikatnych obszarów. Taki trymer jest zwykle niewielki, podłużny i bardzo lekki – często ma kształt przypominający gruby długopis. Zastosowano w nim zupełnie inną konstrukcję ostrza niż w trymerach do brody: głowica jest wąska i najczęściej ma formę obracającego się cylindrycznego ostrza z zaokrągloną końcówką, które można bezpiecznie wsunąć do nozdrza lub ucha. Dzięki temu urządzenie dociera do trudno dostępnych miejsc i skutecznie ścina włoski tuż przy skórze, nie wyrywając ich z cebulkami. To ważne, bo przycinanie jest całkowicie bezbolesne i nie powoduje podrażnienia wrażliwej śluzówki nosa – w przeciwieństwie do np. wyrywania włosków pęsetą, które bywa bolesne i może prowadzić do zaczerwienień. Co istotne, trymer do nosa usuwa owłosienie bardzo krótko, ale nie uszkadza skóry; efekt estetyczny jest więc osiągnięty bez nieprzyjemnych doznań.
Większość modeli do nosa zasilana jest bateryjnie (na wymienne baterie AA/AAA), co wystarcza w zupełności, biorąc pod uwagę krótkotrwałe użycie urządzenia raz na jakiś czas. Niektóre trymery do nosa stanowią osobne, specjalistyczne przyrządy, ale często spotyka się je też jako jedną z końcówek w zestawach wielofunkcyjnych (o czym więcej w kolejnym rozdziale). Podstawowa obsługa jest banalnie prosta – urządzenie ma zazwyczaj jeden tryb pracy (włącz/wyłącz), a dzięki kompaktowej obudowie można je zawsze mieć pod ręką, np. w kosmetyczce podróżnej. Wybierając trymer do nosa i uszu, warto zwrócić uwagę na kilka elementów: czy posiada on rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo (np. specjalną technologię chroniącą przed zacięciem i minimalizującą podrażnienia skóry), czy końcówka tnąca jest zaokrąglona, a także z jakiego materiału wykonano ostrza (najlepiej stal nierdzewna, odporna na korozję). Przydatnym dodatkiem są często nasadki do brwi – małe grzebienie zakładane na trymer, pozwalające okiełznać zbyt długie włoski w brwiach (zwykle w zestawie znajdziemy dwie: np. 3 mm i 5 mm). Wiele modeli jest też wodoodpornych, co umożliwia ich opłukanie po użyciu (a nawet przycinanie w wilgotnych warunkach). Obudowa powinna być solidna i najlepiej antypoślizgowa, by pewnie leżała w dłoni. Drobiazgi takie jak dołączona osłona ostrza, szczoteczka do czyszczenia czy etui również podnoszą wygodę użytkowania. Ostatecznie, trymer do nosa i uszu to niewielkie urządzenie, które znacząco poprawia estetykę – warto więc wybrać model dopasowany do naszych potrzeb, aby zabieg był szybki, bezpieczny i skuteczny.
Trymery uniwersalne (wielofunkcyjne do całego ciała)
Coraz większą popularność zdobywają trymery uniwersalne, czyli rozbudowane zestawy do kompleksowej pielęgnacji zarostu na całym ciele. Taki wielofunkcyjny trymer łączy w jednym urządzeniu możliwości kilku sprzętów – dzięki wymiennym końcówkom może służyć jako trymer do brody, trymer do nosa i uszu, maszynka do strzyżenia włosów, a nawet golarka do ciała. To idealne rozwiązanie dla osób, które chcą zadbać o różne partie owłosienia, nie gromadząc przy tym wielu oddzielnych urządzeń. Zestaw uniwersalny zwykle składa się z jednej bazowej rękojeści (z wbudowanym silniczkiem), do której dołącza się wymienne głowice i nasadki. W komplecie możemy znaleźć m.in. standardową głowicę tnącą do brody, wąską końcówkę do detali, osobną głowicę trymera do nosa, szeroką nakładkę do ciała (często w kształcie litery T, z osłonami chroniącymi skórę), a także różnej wielkości grzebienie dystansowe do przycinania włosów na głowie i zarostu na twarzy w wielu długościach. Dzięki temu jednym urządzeniem przytniemy zarówno brodę, włosy na głowie, włoski w nosie, jak i np. owłosienie klatki piersiowej czy okolic intymnych.
Wielofunkcyjny zestaw trymera – Nowoczesne trymery uniwersalne oferują bogaty komplet końcówek i nasadek, umożliwiając wszechstronne zastosowanie. Na powyższym zdjęciu przedstawiono przykład zestawu marki Philips: jedna baza akumulatorowa z Wet & Dry (wodoodporna) oraz wymienne głowice – widoczne są m.in. trymer do nosa, mała głowica foliowa do golenia na gładko, szeroka końcówka do ciała z zaokrąglonymi krawędziami (do szybkiego przycinania włosów na dużych obszarach, np. na klatce piersiowej) oraz standardowa głowica tnąca. Ponadto w zestawie znajduje się kilkanaście nasadek grzebieniowych o różnej długości, co pozwala przycinać zarost na twarzy i głowie dokładnie na taką długość, jakiej potrzebujemy. Jedno urządzenie może więc zastąpić kilka osobnych maszynek – wystarczy zmienić końcówkę, by przejść od trymowania brody do strzyżenia włosów czy usuwania owłosienia na ciele.
Takie wielofunkcyjne trymery są bardzo praktyczne i często bardziej opłacalne, niż kupowanie każdego urządzenia z osobna. Producenci oferują zestawy typu „X w 1” (np. 5w1, 8w1, 10w1), co oznacza liczbę różnych zastosowań lub końcówek w komplecie. Co ważne, montaż i demontaż nasadek jest zwykle prosty i szybki – zazwyczaj końcówki są zatrzaskowe lub montowane na klik, więc zmienimy je w kilka sekund. Warto podkreślić, że jakość wykonania ma tu duże znaczenie: solidny system mocowania końcówek i mocny silniczek poradzą sobie zarówno z gęstym zarostem na twarzy, jak i z grubszymi włosami na ciele. Najlepsze modele wielofunkcyjne rzeczywiście pozwalają na kompleksową pielęgnację całego owłosienia – od głowy aż po stopy. Jeśli zatem potrzebujesz uniwersalnego narzędzia do wszystkiego, zwróć uwagę na tego typu zestawy. Nie musisz kupować wielu osobnych maszynek do każdej partii ciała – dobry trymer wielofunkcyjny zastąpi je wszystkie, oszczędzając miejsce w łazience i pieniądze.
Oczywiście, decydując się na urządzenie łączące tyle funkcji, warto sprawdzić, czy w zestawie na pewno jest końcówka do interesującej nas czynności (nie każdy model ma np. głowicę do włosów czy golarkę foliową do gładkiego golenia). Spójrzmy też na zakres regulacji długości oferowany przez nasadki – niektóre wieloczynnościowe trymery oferują grzebienie do strzyżenia włosów w zakresie np. 1–20 mm, co pozwala już nawet na podstawowe strzyżenie głowy, podczas gdy inne ograniczają się do długości typowo „brodowych”. Wybierzmy więc model, który odpowiada naszym potrzebom. Na koniec dodajmy, że trymery do ciała (groomery) można uznać za podkategorię uniwersalnych – są to urządzenia nastawione głównie na przycinanie włosów na tułowiu, pod pachami czy w okolicach intymnych. Często mają specjalne nasadki z ochronnymi ząbkami, dzięki którym można bezpiecznie i krótko przyciąć włosy na skórze ciała, minimalizując ryzyko zacięcia czy podrażnienia. Groomery bywają osobnymi urządzeniami, ale wiele z nich również wchodzi w skład zestawów łączonych. Jeśli zatem zależy nam głównie na goleniu ciała, można rozważyć zakup dedykowanego trymera do ciała lub upewnić się, że wybrany zestaw wielofunkcyjny ma odpowiednią końcówkę body groom.
Ergonomia i wygoda użytkowania
Niezależnie od rodzaju trymera, ergonomiczna konstrukcja urządzenia ma duży wpływ na komfort korzystania z niego. Producenci dokładają starań, aby rączka trymera dobrze leżała w dłoni – stąd obecność profilowanych kształtów oraz antypoślizgowych elementów (np. gumowych wstawek), które zapobiegają wyślizgnięciu się maszynki podczas pracy. Ma to znaczenie zwłaszcza w modelach wodoodpornych używanych pod prysznicem, gdzie uchwyt musi pozostać pewny nawet w mokrej dłoni. Większość trymerów jest też stosunkowo lekka i dobrze wyważona, dzięki czemu ręka nie męczy się nawet przy dłuższym przycinaniu zarostu. Kształt głowicy bywa dostosowany do przeznaczenia – np. w trymerach do brody głowica jest ustawiona pod lekkim kątem, aby naturalnie podążać za konturami twarzy, zaś w trymerach do nosa obudowa jest długa i cienka, by łatwo dotrzeć do wnętrza nosa. Dodatkowe udogodnienia zwiększające wygodę to chociażby cicha praca silniczka (istotna dla komfortu uszu, szczególnie przy trymowaniu włosków w uchu!) czy minimalne wibracje. Warto też sprawdzić, czy elementy eksploatacyjne (ostrza, nasadki) dają się łatwo demontować i czy zamienne części są dostępne – usprawni to konserwację i przedłuży żywotność sprzętu.
Tryby pracy i dodatkowe funkcje
Większość trymerów oferuje prosty tryb pracy ciągłej – włączamy urządzenie i ostrza tną z pełną prędkością. Jednak niektóre zaawansowane modele posiadają przydatne dodatkowe tryby lub funkcje specjalne. Przykładem może być tryb Turbo, czyli opcja krótkotrwałego zwiększenia mocy i prędkości ostrzy. Po wciśnięciu przycisku Turbo silnik przyspiesza, co ułatwia cięcie szczególnie gęstego lub twardego zarostu. Należy jednak pamiętać, że intensywniejsza praca w tym trybie szybciej wyczerpuje akumulator, dlatego najlepiej używać go w razie potrzeby, a na co dzień polegać na standardowej mocy urządzenia. Inną ciekawą funkcją spotykaną w niektórych trymerach (np. w popularnej serii Philips OneBlade) jest ich hybrydowy charakter – potrafią one nie tylko przycinać zarost, ale także go golić prawie na gładko dzięki unikalnej konstrukcji ostrza. Tego typu rozwiązanie łączy zalety golarki i trymera, pozwalając np. ogolić szyję czy policzki do zera, a jednocześnie przyciąć resztę brody na długość – wszystko jednym urządzeniem.
Wiele nowoczesnych trymerów posiada także szereg mniejszych udogodnień elektronicznych. Wskaźnik naładowania baterii (kontrolka lub ekran procentowy) informuje, kiedy zbliża się konieczność ładowania, dzięki czemu nie zaskoczy nas nagłe rozładowanie w połowie strzyżenia. Funkcja Travel Lock (blokada podróżna) zabezpiecza przed przypadkowym włączeniem trymera w torbie czy walizce – przydatne, gdy często podróżujemy. Niektóre modele dysponują również systemem samoostrzących się ostrzy, co oznacza, że ostrza podczas pracy ocierają się o siebie pod odpowiednim kątem, automatycznie zachowując ostrość przez długi czas. Często idzie to w parze z materiałem ostrzy – stal nierdzewna pokryta tytanem uchodzi za bardzo trwałą i odporną na tępienie. Bywa też wspomniana funkcja samoczyszczenia/samoz lubrykacji, jednak w praktyce oznacza to raczej specjalną konstrukcję ostrzy minimalizującą potrzebę oliwienia, niż całkowity brak konserwacji. Dla osób nie lubiących sprzątać ściętych włosków ciekawym udogodnieniem może być wbudowany system zasysania włosów – wybrane modele (np. niektóre trymery Remington i Philips) mają miniaturowy odkurzacz w głowicy, który wciąga przycięte włoski do małego pojemnika. Po zakończeniu strzyżenia wystarczy taki pojemnik opróżnić i wypłukać, a umywalka pozostaje czystsza. Z kolei dla perfekcjonistów stworzono trymery z laserowym prowadzeniem – rzucają one na twarz cienką linię światła laserowego wyznaczającą linie cięcia, co pomaga równo przystrzyc brodę (to raczej gadżet dla entuzjastów nowych technologii, ale pokazuje, jak bardzo trymery ewoluują). Podsumowując, nowoczesne trymery to już nie tylko „włącz/wyłącz i tnij”, lecz coraz częściej zaawansowane gadżety z wieloma trybami i funkcjami ułatwiającymi życie.
Rodzaje zasilania trymerów
Wybierając trymer, warto zdecydować, jaki rodzaj zasilania będzie dla nas najwygodniejszy. Do wyboru są trzy główne opcje:
- Trymer akumulatorowy (bezprzewodowy): Zasilany wbudowanym akumulatorem, ładowanym z gniazdka lub przez USB. Modele akumulatorowe dają największą swobodę ruchu – możemy używać trymera gdziekolwiek, bez plączącego się kabla. Jest to idealne rozwiązanie w podróży oraz dla osób, które lubią przycinać zarost np. przed lustrem z dala od kontaktu. Nowoczesne trymery bezprzewodowe zwykle wyposażone są w wydajne baterie litowo-jonowe, zapewniające od ok. 40 do 120 minut pracy na jednym ładowaniu. Dobrej klasy model może działać nawet do 2 godzin bez ładowania. Ładowanie trwa przeważnie 1–8 godzin w zależności od pojemności akumulatora – niektóre urządzenia wspierają jednak szybkie ładowanie, dzięki któremu już po kilkuminutowym podpięciu do ładowarki trymer będzie gotowy na jedno szybkie strzyżenie. Wiele modeli akumulatorowych może pracować także na kablu (tryb sieciowy), co stanowi zabezpieczenie – jeśli zapomnimy naładować trymera, wystarczy podłączyć go do prądu i dokończyć przycinanie na zasilaniu sieciowym. Ogromną zaletą bezprzewodowych trymerów jest również to, że zazwyczaj są one wodoodporne (brak kabla ułatwia projektowanie uszczelnionej obudowy), co – jak wspomniano – pozwala używać ich pod prysznicem i myć pod wodą.
- Trymer sieciowy (przewodowy): Zasilany bezpośrednio z gniazdka sieciowego podczas pracy, podobnie jak np. tradycyjna suszarka do włosów. Modele przewodowe zapewniają nieprzerwany czas działania – nie musimy martwić się stanem baterii ani czekać na ładowanie. Dla osób przycinających zarost bardzo długo lub bardzo często (np. w celach profesjonalnych) może to być istotna zaleta. Ponadto trymery sieciowe bywają nieco lżejsze (brak akumulatora) i tańsze w porównywalnej klasie, co jest plusem. Trzeba się jednak liczyć z ograniczoną mobilnością – kabel zasilający wymaga dostępu do gniazdka i potrafi czasem przeszkadzać podczas manewrowania trymerem. Oczywiście z urządzeń przewodowych nie skorzystamy też pod prysznicem ani w wilgotnym środowisku (ze względów bezpieczeństwa elektrycznego). Mimo to niektórzy użytkownicy cenią sobie przewodowe trymery za ich prostotę i niezawodność – podłączamy i zawsze działają z pełną mocą. Jeśli zwykle dbasz o zarost w domowej łazience, kabel nie musi być dużym problemem, a pewność stałego zasilania bywa komfortowa.
- Trymer bateryjny (na wymienne baterie): To trymery zasilane zwykle baterią AA lub AAA. Spotyka się je głównie wśród małych trymerów specjalistycznych (np. wspomniane trymery do nosa i uszu) oraz w tanich lub podróżnych modelach do brody. Ich zaletą jest bezprzewodowość bez ładowania – nie potrzebujemy dostępu do prądu, wystarczy wymienić baterię, co szczególnie przydaje się w podróży lub „w terenie”. Takie kieszonkowe trymery są na ogół bardzo lekkie i kompaktowe – można je zabrać wszędzie. Warto mieć ze sobą zapasową baterię, bo oczywiście czas działania zależy od pojemności baterii (często kilkadziesiąt minut ciągłej pracy na jednej baterii AA). Osiągi takich urządzeń bywają nieco niższe niż modeli akumulatorowych (mniejsza moc), ale do prostych poprawek w zupełności wystarczają. Jeśli trymer bateryjny jest dobrej jakości, ostrza i mechanizm tnący będą tak samo sprawne jak w większych urządzeniach – różnica tkwi głównie w zasilaniu. Przy zakupie warto sprawdzić, czy baterie są dołączone w zestawie oraz czy urządzenie ma funkcję automatycznego wyłączenia po dłuższym czasie bezczynności (to czasem spotykane w celu oszczędzania baterii). Trymery na baterie są świetnym uzupełnieniem dla głównego sprzętu – mogą służyć jako awaryjny lub podróżny trymer, gdy nie mamy możliwości ładowania akumulatora.
Wodoodporność i czyszczenie
Możliwość mycia trymera pod wodą to cecha, na którą warto zwrócić uwagę, zwłaszcza jeśli cenimy sobie łatwą konserwację i wielofunkcyjność. W pełni wodoodporne trymery pozwalają na bezpieczne używanie urządzenia pod prysznicem, a także z piankami czy żelami do golenia. Dzięki temu możemy np. skrócić zarost podczas kąpieli, a jednocześnie woda od razu spłukuje ścięte włoski – oszczędzamy czas i utrzymujemy porządek. Co więcej, golenie na mokro przy użyciu trymera (szczególnie w przypadku urządzeń hybrydowych lub z nasadką foliową) bywa delikatniejsze dla skóry i zmniejsza ryzyko podrażnień. Po zakończonym przycinaniu cały trymer można po prostu opłukać pod bieżącą wodą, szybko usuwając resztki włosów i brudu. Jeśli zależy Ci na takiej pełnej wygodzie, zdecydowanie rozważ model wodoodporny – producenci wyraźnie oznaczają taką cechę (np. symbolem Wet&Dry lub klasą wodoszczelności IPX7 itp.).
Warto jednak zauważyć, że nawet jeśli urządzenie nie jest w 100% wodoszczelne, to wiele trymerów ma przynajmniej zdejmowane ostrza lub nasadki, które można opłukać oddzielnie. W praktyce oznacza to, że czyszczenie trymera zazwyczaj i tak nie jest uciążliwe. Standardowym wyposażeniem jest mała szczoteczka do zamiatania włosków z ostrzy – po każdym użyciu dobrze jest nią oczyścić maszynkę, zwłaszcza jeśli nie możemy myć jej wodą. Co jakiś czas warto również zdjąć głowicę tnącą (o ile konstrukcja na to pozwala) i dokładniej usunąć nagromadzone włosy z wnętrza mechanizmu. W modelach wymagających oliwienia producent zwykle dołącza małą buteleczkę z olejem – kilkanaście kropel na ostrza co parę użyć zapewni płynną pracę i ochroni ostrza przed korozją. Natomiast w trymerach samoostrzących/samooliwiających się konserwacja sprowadza się głównie do utrzymywania czystości, bez konieczności ostrzenia czy smarowania nożyków.
Jeżeli zdecydujemy się na trymer wodoodporny, pamiętajmy o kilku zasadach. Po opłukaniu urządzenia pod kranem warto je osuszyć lub przynajmniej strząsnąć z niego nadmiar wody, zanim schowamy maszynkę do szuflady – przedłuży to jej żywotność. Sprawdźmy też, czy producent dopuszcza zanurzenie całego urządzenia, czy tylko mycie odłączonych ostrzy (czasem obudowa jest odporna na zachlapanie, ale nie na pełne zanurzenie). Ogólnie jednak wodoodporność znacząco ułatwia utrzymanie trymera w czystości i zapewnia większą swobodę użytkowania. Dodatkowym bonusem jest możliwość stosowania trymera z kosmetykami do golenia (pianą, żelem) – niektórzy panowie preferują przycinanie brody z ich użyciem dla lepszego poślizgu i komfortu skóry. Takie funkcje oferują choćby hybrydowe modele, które mogą zarówno golić, jak i trymować na mokro.
Na koniec wspomnijmy o specjalnych systemach czyszczących, choć w przypadku trymerów nie są one tak powszechne jak przy golarkach. Istnieją stacje czyszcząco-ładowujące do niektórych maszynek do strzyżenia, ale w segmencie trymerów częściej spotkamy się z wymienionym wcześniej odkurzaniem włosków do wbudowanego pojemnika. W każdym razie utrzymanie trymera w czystości nie jest trudne – regularne opróżnianie ostrzy z włosów i ewentualne opłukanie zapewnią urządzeniu sprawność na długi czas. Czyste ostrza to także bardziej higieniczna pielęgnacja zarostu i lepsze efekty każdego strzyżenia.
Nasadki i zakres długości cięcia
Wielką zaletą trymerów jest ich uniwersalność pod względem możliwych długości strzyżenia – a tę zawdzięczamy właśnie rozmaitym nasadkom i końcówkom dołączanym do zestawu. Standardowy trymer do brody zwykle pozwala regulować długość cięcia w szerokim zakresie, np. od ok. 0,5 mm (prawie na gładko, tzw. efekt kilkudniowego zarostu) do nawet kilkunastu milimetrów. Jak już wspomniano, osiąga się to na dwa sposoby: albo poprzez ustawienie wysokości ostrza za pomocą pokrętła/suwaka (gdy trymer ma regulowaną głowicę z ruchomym grzebieniem), albo poprzez założenie odpowiedniej nakładki grzebieniowej o ustalonej długości. Wiele trymerów łączy obie metody – np. posiada jedną nasadkę z kilkustopniową regulacją długości oraz dodatkowo kilka wymiennych grzebieni o większych długościach maksymalnych. Im więcej dostępnych nasadek i ustawień, tym bardziej uniwersalne urządzenie – możemy przycinać zarost bardzo krótko, średnio (np. styl „trzydniowy zarost”) albo zostawić dłuższą brodę czy cieniować płynnie długości.
Typowe nasadki grzebieniowe dołączane do trymera obejmują zwykle zakres do ok. 10 mm dla brody. W wielofunkcyjnych zestawach znajdziemy też dłuższe grzebienie do włosów na głowie, np. 12 mm, 16 mm, 18 mm, a czasem aż ~20 mm. Minimalna długość strzyżenia (bez żadnej nasadki) to z reguły 0,4–0,5 mm, co pozostawia delikatną „szorstkość” zarostu – trymerem nie ogolimy więc skóry na zero, ale taka pozostawiona długość jest niemal niewidoczna i przyjemna w dotyku. Co ciekawe, niektórzy producenci podają też skok regulacji (np. co 0,2 mm, co 0,5 mm), co informuje jak precyzyjnie możemy zwiększać długość. W wysokiej klasy trymerach do stylizacji brody często można ustawiać długość z dokładnością do 0,5 mm lub mniejszą, co daje dużą kontrolę nad efektem. Ważne, by nasadki solidnie się trzymały i nie przesuwały w trakcie pracy – najlepsze mają mechanizm blokady, zapobiegający przypadkowej zmianie długości podczas trymowania.
Oprócz nasadek grzebieniowych służących regulacji długości, wiele trymerów oferuje także specjalistyczne końcówki zwiększające funkcjonalność. Wymienić tu można chociażby wąską końcówkę precyzyjną – niewielkie ostrze idealne do podgalania detali, krawędzi zarostu (np. nad wargą, przy liniach zarostu na policzkach czy krawędziach bokobrodów). Jest też końcówka liniowa do nosa/uszu, która pozwala zmienić trymer do brody w minitrymer do trudno dostępnych miejsc (często po prostu jest to ta sama, o której mowa w sekcji o nosie, dołączona w zestawie uniwersalnym). Bardzo przydatna bywa nakładka trymera do ciała – zwykle szersza głowica z zaokrąglonymi zębami i osłonami zabezpieczającymi skórę, dzięki czemu można szybko i bezpiecznie przycinać włosy np. na klatce piersiowej czy brzuchu. Dla pełnego obrazu warto wspomnieć o nasadce z golarką foliową – to mała folia goląca, którą montujemy zamiast ostrzy trymera, by ogolić do zera niewielkie obszary (np. szyję poniżej linii brody lub policzki poza obrębem zarostu). Takie akcesorium bywa dodawane do bardziej rozbudowanych zestawów i stanowi fajne uzupełnienie, pozwalające dopracować stylizację.
Liczba i rodzaj nasadek różni się w zależności od modelu – proste trymery mogą mieć jedną czy dwie nakładki, podczas gdy zestawy 10w1 potrafią zawierać kilkanaście elementów. Wybierając trymer, warto zwrócić uwagę, co jest w komplecie (oraz czy dodatkowe nasadki można dokupić osobno w razie potrzeby). Im więcej nasadek, tym więcej możliwości stylizacji, ale trzeba też pamiętać o ich przechowywaniu i łatwości wymiany. Pomocne bywa dołączone etui lub stojak, który organizuje wszystkie elementy – dzięki temu nic się nie zgubi, a łazienka pozostaje uporządkowana. Jeśli jednak preferujemy minimalizm, być może wystarczy model z regulowaną głowicą bez dziesiątek nasadek – wszystko zależy od indywidualnych potrzeb. Na koniec dodajmy, że niezależnie od liczby końcówek ostrość ostrzy jest najważniejsza dla jakości cięcia – nawet najlepsza nasadka nie pomoże, jeśli ostrza będą tępe. Dlatego zawsze warto dbać o ich czystość, a w razie zużycia wymienić je (o ile producent przewidział taką możliwość). Podsumowując, nasadki to klucz do wszechstronności trymera, pozwalający jednym urządzeniem przycinać włosy w praktycznie dowolny sposób.
Znane marki i producenci trymerów
Na rynku znajdziemy wiele marek oferujących trymery, ale kilka z nich cieszy się szczególnym uznaniem za jakość i innowacyjność swoich produktów. Philips, Braun, Remington i Panasonic to jedni z najbardziej znanych producentów trymerów, dostarczający szeroką gamę modeli dla różnych potrzeb.
- Philips – ta holenderska marka słynie m.in. z serii Multigroom (wielofunkcyjnych zestawów „wszystko w jednym”) oraz z rewolucyjnego trymera OneBlade, łączącego cechy golarki i trymera. Philips oferuje zarówno proste trymery do brody, jak i zaawansowane urządzenia z kilkunastoma nasadkami, wodoodporne, z długim czasem pracy akumulatora. Ich sprzęt często wykorzystuje autorskie rozwiązania, np. technologię DualCut zapewniającą szybsze i dokładniejsze cięcie dzięki podwójnie ostrzonym ostrzom.
- Braun – niemiecki producent kojarzony od lat z urządzeniami do golenia. Trymery Braun cenione są za solidne wykonanie, precyzyjne ostrza i elegancki design. W ofercie ma m.in. serię Braun BT (Beard Trimmer) do brody, z bardzo drobną regulacją długości i ostrzami zaprojektowanymi do długotrwałej ostrości. Braun proponuje też zestawy All-in-One do całego ciała oraz modele z funkcją Autosense (czujnikiem dostosowującym moc do gęstości zarostu). Użytkownicy chwalą trymery tej marki za ergonomię – dobrze leżą w dłoni i cechują się cichą pracą.
- Remington – amerykańska marka (choć dziś o zasięgu globalnym), która wypuściła wiele innowacyjnych maszynek do strzyżenia i trymerów. W asortymencie Remingtona znajdziemy zarówno budżetowe modele, jak i profesjonalne trymery z tytanowymi ostrzami. Ciekawą propozycją są np. trymery z serii Vacuum – wyposażone we wspomniany system zasysania ściętych włosków, co ułatwia utrzymanie czystości. Remington oferuje też liczne zestawy groomerskie (np. Graphite G5, G6) obejmujące końcówki do brody, ciała, uszu/nosa, a nawet golarkę foliową. Marka jest znana z dobrego stosunku jakości do ceny i ciągłego unowocześniania swoich produktów (np. powłoki grafitowe ostrzy, szybkie ładowanie USB itp.).
- Panasonic – japoński producent, który zasłynął świetnymi golarkami, ale ma w ofercie również wysokiej klasy trymery. Trymery Panasonic (np. z serii ER) często wyposażone są w bardzo mocne silniki i wyjątkowo ostre ostrza o kącie szlifu 45°, co przekłada się na dokładne i płynne cięcie nawet gęstej brody. Firma stawia na trwałość – ostrza ze stali japońskiej, wytrzymałe akumulatory oraz wodoodporne obudowy to standard w wielu modelach. Panasonic kieruje swoje produkty zarówno do zwykłych konsumentów, jak i do profesjonalnych barberów, dlatego w ofercie są zarówno kompaktowe trymery do domu, jak i nieco większe maszynki z przewodowym zasilaniem dla salonów fryzjerskich. Renoma marki opiera się na niezawodności i jakości cięcia, docenianej przez użytkowników na całym świecie.
Oprócz wyżej wymienionych, warto wspomnieć też o innych markach obecnych w segmencie trymerów. BaByliss (i jej linia BaByliss Men) oferuje ciekawe zestawy wielofunkcyjne i stylowe trymery do brody, Wahl – legendarny producent sprzętu fryzjerskiego – słynie z trwałych maszynek (choć często z zasilaniem sieciowym), Gillette wypuściło kompaktowy trymer Styler jako uzupełnienie tradycyjnych maszynek, a Xiaomi i inni nowi gracze również próbują swoich sił, nierzadko w atrakcyjnych cenach.