Wideorejestrator Pioneer VREC-170RS

Łatwy montaż i obsługa - można odtwarzać nagrania z aplikacji w telefonie co jest super. Jakość obrazu bez zarzutów. Póki co bardzo zadowolony z wyboru.

To kolejna kamera w moim życiu, jestem kierowcą zawodowym i wydaje mi się, że moja opinia może być stosunkowo wartościowa. Wady: 1)brak możliwośći wyłączenia prędkościomierza, w związku z czym ta kamera może również być dowodem przeciwko nam. 2) nie da się wypiąć jej z uchwytu bez wyjmowania kabla. 3)archaiczna wielka ładowarka, bez alternatywnego gniazda, wiec jeśli masz w aucie jedną zapalniczkę, to nie będziesz mógł podłączyć już telefonu (ja dokupiłem inna łądowarke i kabel). 4) wchodzą tylko karty 32gb max 5) stosunkowo wąski kąt widzenia - 139 stopni. Taki wąski kąt w świecie kamer zwykle oznacza dobrą jakość obrazu ( im szerszy kąt tym słabsza jakość), w przypadku tej kamery tak nie jest. Jakość obrazu jest dość słaba mimo wąskiego kąta. Ciężko odczytać tablice innych aut. 6) przewrażliwiony g sensor, na ustawieniu średnim nagrywa awaryjne wideo raz na 2 minuty jazdy, Trzeba ustawić na niską czułość i jest w miare ok. Zalety: 1) Bardzo dobre i intuicyjne menu i doskonała obsługa. Definitywnie kamera user friendly. Podczas jazdy wygasza się ekran, wystarczy musnąć palcem, żeby móc zobaczyć np. prędkość, z którą się poruszamy 2) Nagrania dobrze posegregowane na karcie 3) Ogólnie niezła jakość, np. slot na karty sd jest ukryty pod wodoszczelną uszczelką 4) pomimo ciągłego podłączenia do gps, kamera nie grzeję się Ogólna ocena: Ocena kamery zależy głownie od punktu odniesienia. Jeśii porównamy ja do np. Garmin 66w, która kosztowała mnie 1000zł i ma jeszcze gorszą jakość obrazu, za to szerszy kąt widzenia oraz grzeję się tak, że czasem ciężko ją dotknąć, a wszystkie bajery typu: alarm opuszczania pasa po prostu nie działają, to można wywnioskować ze Pioneer to dobry i tani sprzęt. Na bank wolałbym kupić tego pioneera niż kolejnego garmina. Po roku używania bateria garmina tak się zużyła, że nie mozna obejrzeć nagrań bez podłączenia do zasilania. A kosztowała 1000zł. Porównując do Xblitz go - Xblitz go to załosna psująca się notorycznie kamera w tym samym przedziale cenowym. Wylądowała w śmietniku, ale miała jedną zaletę - fenomenalną jakość obrazu. Dużo lepszą niż Pioneer. Podsumowując, wszystkie kamery na rynku to bardziej lub mniej sz..js Nawet jak kupisz taka za 1000 to i tak masz s...js. Pioneer wydaje się być niezłym sprzętem za tą kasę. Ja jednak kupiłbym drugi raz tego tańszego - bez gps. Żeby nie zapisywał mojej prędkości wbrew mojej woli.

B dobra jakość nagrań szczególnie nocą. Fajne funkcje ostrzegania o zmianie pasa ruchu i o zbyt bliskim podjechaniu od samochodu z przodu. Plus za funkcję pilnowania na parkingu i apkę na smartfon. Póki co bez zarzutu. Zadowolony z zakupu.

Bardzo dobra kamerka samochodowa. Obraz w dzień rewelacyjny a w nocy bardzo dobry obraz. Polecam wszystkim.

Prosta obsługa. Dobra jakość nagrań. Póki co zadowolony. Oby była niezawodna. Godne polecenia.

Przeglądanie nagrań z apki w telefonie przez WiFi bardzo upraszcza życie. Funkcje asystujące kierowcy - kontrola pasa ruchu i ostrzeganie przed zbliżeniem się do samochodu przed nami działają zaskakująco adekwatnie. Prosty i szybki montaż i obsługa - nie trzeba niczego wkręcać czy wykręcać.

Obraz żyleta. Polecam.

Tak sprzęt warta polecenia menu intuicyjne łatwe w obsłudze i co ważne po polsku