W pielęgnacji włosów ważny jest nawet najmniejszy szczegół. Kosmetyki to jedno, ale prawidłowo przeprowadzane zabiegi suszenia i stylizacji odgrywają równie istotną rolę. Jeśli marzymy o tym, aby nasza fryzura wyglądała jak świeżo po wyjściu z salonu fryzjerskiego, potrzebujemy odpowiedniego sprzętu. Postanowiliśmy więc przetestować dla was suszarkę Philips SenseIQ BHD827/00, która wyznacza nowy standard w pielęgnacji włosów i skóry głowy.
Urządzenie można szczegółowo spersonalizować i dopasować parametry pracy do wymagań użytkownika. Dzięki temu włosy mimo cyklicznego wykonywania zabiegów z użyciem wysokiej temperatury pozostają zdrowe. W rezultacie za pomocą SenseIQ można objąć pełną kontrolę nad stanem włosów.
Funkcjonalność
Sprzęt ma wysoką moc 1800 W i potrafi zachować aż do 95 procent naturalnego nawilżenia włosów. To nadzwyczajny efekt w odniesieniu do samego procesu suszenia. Stał się możliwy przede wszystkim dzięki zastosowaniu technologii SenseIQ, która bada poziom wilgotności i automatycznie kontroluje temperaturę podczas zabiegów suszenia i stylizacji. Czujnik podczerwieni nieustannie zabezpiecza włosy przed przegrzaniem. Suszarka ma również wbudowany mikroprocesor, który w trakcie każdego zabiegu suszenia dostosowuje temperaturę ponad 12 tys. razy. Biorąc pod uwagę, że sam proces trwa zaledwie kilka minut, wynik ten robi wrażenie.
Podczas korzystania z suszarki można wybrać jeden z pięciu dostępnych trybów optymalizujących indywidualne wymagania. Tryb delikatny traktuje włosy niezwykle łagodnie, tryb szybki znacznie skraca czas suszenia, tryb stylizacji wspomaga nadawanie kształtu fryzurze, tryb loków pozwala na stworzenie fali, a tryb masażu dba o zdrową i wypoczętą skórę głowy. Pobudza również mieszki włosowe, stymulując wzrost włosów. Urządzenie ma trzy wymienne nasadki: koncentrator, masażer i dyfuzor, które inteligentnie rozpoznaje i dobiera samoczynnie parametry suszenia. Jeśli nie chcemy skorzystać z żadnego z proponowanych rozwiązań, możemy wybrać tryb manualny i samodzielnie kontrolować proces stylizacji.
W suszarce zastosowano jonizację. Pielęgnacja jonowa zapobiega nielubianemu powszechnie efektowi napuszonych włosów. W zamian gwarantuje ich wygładzenie i chroni je przed elektryzowaniem się. Jest to jedna z ważniejszych cech urządzeń do stylizacji włosów. Jeśli poddawane są one częstym zabiegom farbowania lub mają tendencję do układania się na wszystkie strony, Philips SenseIQ je ujarzmi. Dodatkowym, zauważalnym jeszcze przed włączeniem plusem jest bardzo kobiecy i elegancki design.
Nasz test
W teście postanowiliśmy udostępnić urządzenie trzem modelkom mającym odmienną strukturę włosów. Stale obserwowaliśmy, jak zachowują się one podczas wykonywania różnych zabiegów. Zacznijmy od włosów całkowicie prostych i sztywnych. Podczas suszenia nie splątały się i nie napuszyły ani trochę. Zachowały blask i zdrowy wygląd. Sam proces trwał około 7 min przy ustawieniu trybu delikatnego. Przy włosach kręconych zastosowaliśmy tryb do loków, aby sprawdzić, czy rzeczywiście poprawi on skręt kosmyków. Po mniej więcej 5 min loczki były bardzo efektowne, suche i sprężyste. Ciężko jednak stwierdzić, czy to zasługa technologii SenseIQ, jonizacji i samej naturalnej struktury włosów, czy specjalnego trybu do loków. Następnie sprawdziliśmy, jak zachowają się krótkie, lekko falowane włosy przy zastosowaniu nasadki masującej. Proces suszenia był równie skuteczny jak w pozostałych przypadkach. Włosy po zabiegu były lśniące i gładkie. Sam masaż wydawał się niezwykle przyjemny, co zostało nam szybko potwierdzone. To chyba najmilszy dotychczas proces suszenia, jak momentalnie zgłoszono. Urządzenie spełniło swoją funkcję na każdym rodzaju włosów.
Podsumowanie
Na podstawie testu możemy dojść do bardzo pozytywnych wniosków. Pomimo dużego rozmiaru suszarka jest niezwykle praktyczna i wygodna w użyciu. Panie nie miały problemu ze swobodą w poruszaniu nią. Nie złożymy jej co prawda kompaktowo i nie wsuniemy niezauważenie do walizki, wyjeżdżając w podróż, ale w tym przypadku rozmiar gwarantuje również dużo plusów. Przy zastosowaniu nakładki masującej obejmowała ona duży obszar skórny, co pozwalało na szybką relaksację całej głowy. Wielkość ma także przełożenie na funkcjonalność i dużą moc urządzenia.
SenseIQ daje pewność właściwego doboru temperatury suszenia. Wiązka podczerwieni skutecznie bada ciepło włosów, dzięki czemu nie są narażone na przegrzanie i przesuszenie. Nie trzeba się zastanawiać nad źródłem ich wysuszenia, pędzić na zabieg odbudowujący do salonu fryzjerskiego ani kupować najdroższych kosmetyków. Nie trzeba się również powstrzymywać od codziennego suszenia czy układania ich na mokro. Podwójna jonizacja zapewnia połysk i wygładzenie po każdym zabiegu stylizacji. Włosy znacznie łatwiej rozczesać i dużo mniej się plączą. Czas całkowitego suszenia zajmuje zaledwie parę minut. Jest on oczywiście zależny od długości, gęstości i struktury włosów, a więc ciężko określić precyzyjną długość zabiegu. Jesteśmy pewni, że urządzenie poradzi sobie nawet z najbardziej niesfornymi kosmykami włosów.