Test ekspresu Raven EER004 – niewielkiego modelu o całkiem sporych możliwościach

Zuzanna Wierus

Raven EER004 to kolbowy miniekspres o szerokości zaledwie 14 centymetrów. Mimo niepozornych gabarytów kryje w sobie 1450 W mocy, co pozwala mu na parzenie kawy pod ciśnieniem aż 20 barów. Podgrzewa też filiżanki, spienia mleko, a przy tym zachwyca estetycznym, nowoczesnym designem. Czy wszystko działa w nim jak należy? I czy warstwa cremy na espresso okaże się wystarczająco gruba? Sprawdźmy!


Wielka moc w małej obudowie

Mimo że dobrze wiedziałam, że w spoczywającym przede mną pudełku kryje się jeden z najwęższych ekspresów na rynku, odpakowanie go wiązało się ze sporym zaskoczeniem. Aż trudno uwierzyć, że to maleństwo o szerokości 14 centymetrów może robić dobrą kawę! Ciśnienie na poziomie 20 barów, moc 1450 W oraz obecność systemu grzewczego thermoblock (zapewnia szybkie nagrzewanie i stabilną temperaturę parzenia) sygnalizują jednak, że kompaktowy Raven EER004 kryje w sobie ogromny kawowy potencjał! Jest przy tym naprawdę ładny – srebrna obudowa i niebieskie podświetlenie cieszą oko i z pewnością mogą stać się niejednej każdej kuchni.

No ale przejdźmy już do budowy ekspresu! W tył urządzenia sprytnie wkomponowano zbiornik na wodę o pojemności jednego litra – całkiem sporej jak na ekspres o tak małych gabarytach. Górna część urządzenia – oprócz panelu z czterema przyciskami – obejmuje specjalną platformę do podgrzewania kubków i filiżanek. Z przodu znajdziemy zaś całkiem solidną kolbę i spieniacz do mleka zaopatrzony w silikonowy uchwyt chroniący przed poparzeniem. Po prawej stronie pokrętle umożliwiającym zawiadowanie całą operacją spieniania.

  • 1 199 zł
  • 419 zł
  • 549 zł
 

Pierwsze parzenia, pierwsze wrażenia

Aby jednak móc zaparzyć pierwszą filiżankę aromatycznego napoju, najpierw trzeba zadbać o napełnienie zbiornika wodą (nie wolno zapomnieć o wyciągnięciu korka z dna pojemnika!) i wsunięcie go w tylną część urządzenia. Nie stanowi to większego problemu – pojemnik z łatwością wskakuje na swoje miejsce. Kolejny krok to napełnienie wybranego sitka (na jedną lub dwie filiżanki napoju) kawą i ubicie jej tamperem (mógłby mieć nieco większą średnicę).

Ekspres kolbowy kolba

Kolejny krok, czyli wkręcenie kolby w uchwyt, zajmuje dosłownie chwilę. To również moment, w którym dobrze podstawić pod nią kubek czy filiżankę, bo właśnie zaczynamy uruchamianie urządzenia. A to jest niezwykle proste – w położonym w górnej części ekspresu panelu znajdziemy cztery przyciski: włączania (charakterystyczne przekreślone kółeczko), uruchamiający produkcję jednej filiżanki kawy, przycisk służący do zaparzenia dwóch porcji aromatycznego napoju i jeszcze jeden – tym razem obsługujący spieniacz. Stukamy więc w przycisk uruchamiania i cierpliwie (albo nie – w zależności od stopnia rozdrażnienia spowodowanego niedoborem kofeiny) czekamy, aż wszystkie klawisze przestaną migać. Gdy tak się stanie, wciskamy ten, który odpowiada wielkości wybranego przez nas sitka: z jedną filiżanką dla mniejszego, a z dwiema – dla większego. I czekamy. Na szczęście nie za długo, ale za to przy wtórze dość głośnych dźwięków – trudno nazwać ten ekspres cichym, choć dla mnie w pewnym sensie jest to zaletą. To bowiem dodatkowy element skutecznie wyrywający mnie z porannego otępienia.

Polecane młynki do kawy
  • 95,99 zł
  • 109 zł
  • 349 zł
  • 399 zł
  • 99,99 zł
  • 84 zł

Ale, ale! Powróćmy do czarnego, niezwykle aromatycznego napoju, który już zdążył się zgromadzić w filiżance. Już na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że pokrywająca go crema jest absolutnie bez zarzutu: gęsta, puszysta, otula napój grubą warstwą. A co ze smakiem? Również nie ma się do czego przyczepić! Z pewnością trudno by mi było odróżnić tę kawę od naparu przygotowanego w kawiarni. Jeśli jednak espresso to dla ciebie za mało i jesteś fanem tzw. długiej kawy – również się nie zawiedziesz. Wystarczy bowiem, że wciśniesz ten sam przycisk raz jeszcze, a w twojej filiżance wyląduje kolejna porcja aromatycznego płynu.

Tutaj warto wspomnieć, że napowietrzona pianka – i sama crema, i mleczna – dłużej utrzymuje się na powierzchni napoju, gdy filiżanka czy kubek są odpowiednio podgrzane. Do tego właśnie służy płyta grzewcza umiejscowiona na górze ekspresu. A skoro już o mleku mowa, najwyższy czas na kolejny test. Mianowicie: test spieniacza.

kawa z ekspresu kolbowego raven

Tutaj wszystko poszło gładko: ustawienie dyszy, włączenie odpowiedniego przycisku, umieszczenie dyszy w metalowym kubku z mlekiem (ja używałam roślinnego) i uruchomienie pokrętła. Szybko, sprawnie i skutecznie spieniacz zamienił mleko w całkiem sporą ilość puszystej pianki. Brawo!


  • 115,99 zł
  • 229 zł
  • 169,99 zł
  • 124,99 zł
  • 124 zł

Podsumowanie testu Raven EER004

Raven EER004 to ekspres, który nie tylko zaparzy dobrą kawę, ale też podgrzeje filiżanki, a w razie potrzeby – również spieni mleko. A kiedy dodamy do tego estetyczny design, solidną konstrukcję i kompaktową formę, okaże się, że ten model to naprawdę dobry wybór, nawet jeśli ścisk na blatach w kuchni sugeruje ci, że kupno kolejnego urządzenia to nie najlepszy pomysł. A jeśli masz ochotę poznać rówież inne modele dostępne w naszej ofercie, sprawdź nasz ranking ekspresów kolbowych!


Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!