Microsoft Surface Book 2 13,5" Intel® Core™ i5-7300U - 8GB RAM - 256GB Dysk - Win10 Pro

Dzień dobry, szczęść Boże, dobry wieczór. Witam i pozdrawiam czytających tę moją opinię. To miał być sprawiony sobie samemu prezent na urodziny - nie będzie. Brakło mi cierpliwości, żeby czekać do sierpnia; w kwietniu miałem imieniny, toteż ostatecznie zdecydowałem, że będzie to prezent imieninowy. Zamówiłem przez internet, zapłaciłem przelewem, odebrałem osobiście i podekscytowany wróciłem ze sprzętem do chałupy. Czy teraz, po dwu tygodniach użytkowania Surface Booka Drugiego nadal jestem podekscytowany? Tak. Każdego dnia. W każdej chwili: gdy jedną ręką podnoszę pokrywę, gdy komputer uruchamia się w kilkanaście sekund, gdy Windows Hello błyskawicznie rozpoznaje moją gębę i loguje mnie do systemu; ten sposób logowania jest naprawdę wygodny i sprawdza się w praktyce. Surface Book 2 jest prawie kapitalny! Zastąpiłem nim mój dotychczasowy laptop, Samsunga 550P5C; dwukrotnie porównam do Samsunga Sufrace Booka, który jednak nie jest od Samsunga znacznie wydajniejszy. A myślałem, kupując Surface Booka, że będzie. Bo przecież w Samsungu I5 trzeciej generacji + 6GB RAM, a w Surface I5 już generacji siódmej + 8 GB RAM; te kilka lat miały w moim wyobrażeniu poczynić znaczącą i widoczną różnicą na korzyść Surface Booka, w szybkości działania, otwierania aplikacji, ładowania stron internetowych - tak nie jest, a w każdym razie ja znaczącej różnicy na korzyść Surface nie widzę. Tak uważam i tak piszę: po wymianie dysku talerzowego na SSD czteroletni Samsung za 3 tyś. biega równie szybko i sprawnie co nowy Surface za ponad 8 tyś., liczę razem z Surface Penem, które dokupiłem osobno, na stronie Microsoftu. Surface Book 2 jest prawie kapitalny! Chociaż i drugie porównanie z Samsungiem powinno zawstydzić twórców tego dzieła sztuki technologicznej, jakim niewątpliwie jest Surface Book 2. Rzecz dotyczy systemu audio: czysty, głośny dźwięk w Surface; lecz i czteroletni Samsung ma się czym pochwalić: JBL z dwoma głośnikami + subwoofer, a tak, + subwoofer. Może ktoś pomyśli, dlaczego w ogóle zmieniłem komputer. Imieniny miałem:) A poważnie, chciałem mieć wreszcie sprzęt rzeczywiście mobilny, czyli lekki, czyli z mniejszym, poręczniejszym wyświetlaczem, czyli bez napędu, którego wcale nie używam; z baterią wytrzymującą z 10 godzin; z podświetlaną klawiaturą. Dlaczego Surface Book 2, a nie na przykład Lenovo Yoga 920 z procesorem I7 ósmej generacji i dyskiem 512 GB, i o trzy setki tańszym? Tablet - ot co! Jestem osobą czytającą, należę do wymierającego gatunku ludzi czytających książki, też w wersji elektronicznej, a jedynie z Surface Booka można "zmontować" tablet z prawdziwego zdarzenia. Mechanizm umożliwiający odłączenie wyświetlacza działa b. sprawnie, albo dedykowany fizyczny przycisk na klawiaturze, albo ikona przycisku na pasku narzędzi, ot chwila, i trzymam w ręku tablet. Owszem, trochę duży, jednak w pozycji horyzontalnej ani nie jest większy od średniej wielkości rozłożonej papierowej książki, ani od papierowej książki dużo cięższy. Wyświetlacz w formie tabletu sprawdza się i do czytania książek, i do przeglądania internetu. Podczas przeglądania internetu w przeglądarce Edge można robić notatki Surface Penem. 10 godzin na baterii w funkcji laptopa. Do deklarowanych przez Microsoft 17 godz. daleko. Sam tablet na baterii zaledwie 3 godziny, jak dotychczas 3 godziny i 15minut, żeby być dokładnym. Szkoda, że i tablet nie posiada gniazda zasilania, po rozładowaniu baterii, po tych trzech godzinach można by podłączyć kabel, i dalej korzystać z tabletu. Ładowanie obydwu baterii długo, bo cztery godz., przy czym zasilacz o słabej mocy, zaledwie 39 W. Za krótki kabel od zasilacza do komputera. Wydaje mi się też dziwny i niezrozumiały sposób zarządzania bateriami. Otóż w funkcji laptopa drenowane są obie baterie jednocześnie - uważam, że najpierw laptop powinien być zasilany baterią z klawiatury, następnie dopiero baterią z wyświetlacza. Tej z wyświetlacza przyda się więcej w funkcji tabletu. Brak prawego Ctrl, żeby na przykład skrótem Ctrl + W zamknąć kartę w przeglądarce. Podczas pisania bezwzrokowego trochę niewygodny dostęp do prawego Alta, żeby litery ą, ć, ę, ł itd. napisać, często trafiam w spację zamiast w lewy Alt, mam nadzieję, że się z tym ogarnę. Kiepskie umiejscowienie gniazda słuchawkowego, że w wyświetlaczu to b. dobrze, ale, wg mnie, powinno być na dole, nie na górze, przewód słuchawkowy by tak nie dyndał. Kończę tę opinie konstatacją, że jednak do czytania wolałbym zwyczajny tablet... Wszystkiego dobrego.

Bardzo fajny notebook. Porządnie wykonany. Bateria długo trzyma. Oczywiście szybki. Ładnie się prezentuje ;)