Laptop ASUS ROG Strix G15 AE G513QY-HQ025W 15,6" 165Hz AMD Ryzen 9 5980HX - 16GB RAM - 512GB Dysk - RX6800 Grafika - Win11

Laptopa mam od niedawna, dokładnie jakiś 3 tygodni. Na ten moment jest świetnie, wszystkie najnowsze tytuły AAA śmigają na Ultra, szczególnie jak można ustawić skalowanie rozdzielczości, wtedy odpalamy wszystko na 2k przy skalowaniu na mniejszą rozdzielczość i nie tracimy na jakości graficznej ani trochę, zyskując sporo na wydajności. Ogólnie wszystko działa świetnie, dźwięk z laptopa bardzo czysty, ekran przepiękny, szczęśliwie mój model nie ma problemu z efektem backlight bleeding, klawiatura świetna, robi wrażenie. Przy graniu kiedy wiatraki wskoczą na 4000 obrotów, a CPU rozgrzeje się do 93 stopni jest głośno, no ale jak ktoś jest graczem to albo się już przyzwyczaił do takiego dźwięku, bo to nic dziwnego, albo gra na słuchawkach i nic nie słychać. W grach czasami pojawiają się krótkie zacięcia, cyklicznie co kilkadziesiąt sekund, oczywiście w sytuacjach już mocnego podgrzania laptopa. Kwestia ustawień, wystarczy trochę poszperać, popróbować różnych opcji i takie zacinki są do wyeliminowania. Od razu zaznaczę, że zacinki prawdopodobnie nie są powodem sprzętu, a po prostu dopiero raczkująca technologią AMD, kwestia czasu i na bank będzie widoczna poprawa. Samo oprogramowanie od AMD wygląda ładnie i widać, że fajnie się rozwija. Osobiście korzystam z ustawień sprzętu według Windowsa, nie tych zbalansowanych AMD, wtedy mam wrażenie działa lepiej i praktycznie w ogóle nie pojawiają się zacinki. Po tych kilku tygodniach mam wrażenie, że kolejny Wiedźmin, TES, albo Mass Effect pójdą na wysokich bez problemu. Ogólnie jakość sprzętu za tą cenę robi wrażenie. Brawo AMD. Na ten moment polecam bardzo mocno jako naprawdę świetną alternatywę dla Intel/nVidia.