Premiera Samsung Z Fold 3 i Samsung Z Flip 3 – ruszyła przedsprzedaż!

Łukasz Figielski

Jeszcze przed dwoma laty wydawały się tylko mrzonką, wiecznym konceptem. Technologia składanych telefonów rozwinęła się jednak bardzo szybko. 11 sierpnia do przedsprzedaży trafiła trzecia już generacja urządzeń pioniera i lidera w tej dziedzinie. Premiera Samsung Z Fold 3 i Z Flip 3 – „pionowego” i „poziomego” – przyniosła implementację nowych pomysłów. Fold współpracuje z S-Penem i ukrył aparat pod ekranem, Flip powiększył frontowy ekranik, obie komórki są wodoodporne!

To długo wyczekiwane premiery nie tylko ze względu na wciąż obecny „cool factor” takich produktów – niesamowitość, fajność, to, że krzyczą swym designem: „tak, to naprawdę jest możliwe, jesteśmy prawdziwe!”. Samsung Z Fold 3 – droższy (bardzo drogi…), ale też znacznie większy (łączna powierzchnia ekranów to ok. 300 cm2) funkcjonuje nie tylko jako następca Folda 2, ale i zastępca Note’a 30 – ten model najprawdopodobniej nie pojawi się w tym roku. Klienci, którzy regularnie nabywali nowe Note’y – a więc lubią bardzo duże, „dwuręczne” telefony – teraz mają sięgnąć po telefon składany. Samsung Z Fold 3.


Zapowiedź Samsung Z Fold 3 – obsługa rysika S-Pen

Dotychczas poza ceną istniały dla nich dwie inne bariery: strach przed uszkodzeniem wyświetlacza – przez zginanie, nacisk, upadek, kontakt z piaskiem lub wodą – i brak wsparcia rysika S-Pen. Producent rozwiązał problem jednym ruchem. A właściwie dwoma – do wewnętrznyego ekranu zastosował dwa „digitazery”. To powłoka po polsku zwana dyskretyzatorem, przetwarzająca sygnał analogowy (zbliżenie lub dotyk) na cyfrowy na zasadzie rezonansu elektromagnetycznego. To dzięki niej premierowy Samsung Z Fold 3 wie, czy pióro znajduje się nad ekranem, czy go naciska, jak mocno naciska, w jakiej dokładnie jest pozycji, wywołuje określone, właściwie dla danej aplikacji funkcje. Digitazer powstał we współpracy z liderem takich rozwiązań – wytwórcą profesjonalnych tabletów graficznych – firmą Wacom. Samsung wyjaśnił proces twórczy. Najpierw długo się głowili, jak to zrobić, aby powłoka nie uległa uszkodzeniu podczas zginania. Gięli, sprawdzali, gięli, sprawdzali… Aż przyszło olśnienie: zróbmy dwie powłoki, połączmy je nad tą granicą kabelkiem i opracujmy taki algorytm wyliczający położenie piórka, aby funkcjonowały jak jeden panel. Taki dyskretyzator nie ulegnie więc uszkodzeniu na skutek zginania, bo… się nie zgina.

A co ze strachem przed uszkodzeniem poprzez nacisk – i to nacisk rysikiem ? Otóż jak pokazała zapowiedź, Samsung Z Fold 3 przeprojektowano też S-Pena. Gumowa końcówka jest bardziej delikatna, a z drugiej strony zamontowano sprężynę. Trochę jak w długopisie, tyle że służy nie wysuwaniu wkładu, a amortyzacji nacisku. Premiera Samsung Z Fold 3 okazała się więc również premierą nowego S-Pena. Teraz piórko jest nie tylko delikatniejsze, ale i niemal dwukrotnie „bardziej czułe”. Uwaga, nowy S-Pen Fold Editon nie jest częścią „normalnego” zestawu, dokupujesz go osobno (albo S-Pena Pro). Rysik wraz z etui są nagrodami w akcji przedsprzedażowej. Jej zasady poznasz na stronie promocji telefonów Samsung Z Fold 3 i Samsung Z Flip 3, zachęcamy do skorzystania – masz czas do 26 sierpnia. Możesz uzyskać prezenty o wartości 1800 zł!



Smartfony składane: tajemnica wytrzymałości 

Już poprzednia generacja Samsung Z Fold (pierwszą możemy uznać za eksperyment, przecieranie szlaków, ekrany po prostu pękały…) udowodniła, że to prawdziwy kombajn do multitaskingu. Nie tyle „rozkładany smartfon” co „składany tablet”. No i kombajny z założenia są nie tylko wielofunkcyjne oraz ergonomiczne, ale przede wszystkim wytrzymałe. Płytkie pionowe wgięcie w połowie 7,6-calowego wewnętrznego ekranu podczas oglądania filmów jest ledwie widoczne, szybko się można do niego przyzwyczaić, w trakcie pracy kciukami ani przy przesuwaniu elementów pomiędzy stronami lewą i prawą nie przeszkadza. Długie użytkowanie – pierwsi nabywcy pracują na „dwójce” już niemal rok – potwierdza, że konstrukcja jest trwała. Folia ochronna na ekranie – nie wolno jej odklejać! – spełnia swoje zadanie, a do tego jest przyjemna w dotyku. Pod nią znajduje się druga dość elastyczna warstwa, dopiero na spodzie jest cieniutkie szkło. 6,2-calowy ekran na froncie to również pokryty folią wytrzymały Corning Gorilla Glass Victus.

  • 8 999 zł
  • 8 999 zł
  • 4 999 zł
  • 4 699 zł
  • 4 699 zł
  • 4 299 zł

Mistrzostwem jest też konstrukcja metalowego zawiasu zwanego Hideway, który w magiczny sposób nie wciąga w zakamarki piachu, kurzu, nie zipie i nie skrzypi, a do tego zatrzaskuje się w kilku pozycjach.
 
 

Premiera Samsung Z Fold 3 – wodoodporność i… Microsoft

Na pierwszy rzut oka rzut oka „trójka” niewiele różni się od „dwójki”. Znów 7,6 i 6,2 cala, znów 2208x1768 pikseli ekranu dużego. Ale frontowy ma już trochę lepszą (jeszcze lepszą!) rozdzielczość: 832x2268 (cztery piksele na cal więcej od poprzednika). A przede wszystkim ma też odświeżanie 120 Hz, jak ten duży wyświetlacz – wcześniej było 60 Hz.



Jak wiemy z zapowiedzi, Samsung Z Fold 3 skrywa w podwójnym wyświetlaczu digitazery. I teraz być może najważniejsza informacja – okazuje się, że rozkładana konstrukcja z zawiasem może być wodoodporna, zgodnie z najwyższą normą IPX8. Jest to możliwe dzięki zabezpieczeniu podzespołów, a także nowej poliestrowej powłoce i szczelnej obudowie z lekkiego aluminium (Armor Aluminum, czyli zbroja!). Co więcej odporność ekranu na uszkodzenia wzrosła o… 80%. Waga urządzenia nieznacznie zmalała (271 g – o 11 g), to widać po sylwetce. 160 zamiast 168 mm w najgrubszym miejscu – czyli tyle, co dwa telefony. Rzecz, której nie widać, a się zmieniła, to kamera do wideorozmów w przednim ekranie. Nie widać, bo jest… ukryta pod nim! Jakość zdjęć nie jest najwyższa – UDC (Under Display Camera) to raczkująca technologia. Ale przecież selfie tu możesz robić jeszcze kamerą ekranu przedniego (smartfon złożony), a najlepszy pomysł to rozłożenie telefonu, uchwyt „na odwrót” i zrobienia zdjęcia siebie głównymi tylnymi obiektywami – przedni wyświetlacz zamienia się w wielki wizjer.

Premiera Samsung Z Fold 3 pokazała nie tylko jego konstrukcję i podzespoły, lecz także oprogramowanie. Uwagę zwraca nakładka systemowa umożliwiająca utworzenie sprytnego pionowego paska zadań. Druga niespodzianka to zaawansowana współpraca z Microsoftem, w efekcie której narzędzia pakietu Office zoptymalizowane zostały do użytku na dzielonym ekranie. Rysikiem możesz przesunąć elementy z Worda do PowerPointa albo zrobisz odręczne notatki na tablicy współdzielonej z uczestnikami rozmowy na Teamsach.


Zapowiedź Samsung Z Flip 3 – taki mały, a jaki wielki

Fold to bardzo drogie urządzenie biznesowe. Seria Samsung Z Flip jest bardziej zabawowa, lifestyle’owa, przy całym swym zaawansowaniu technologicznym nieco retro. „Flip Phone” to telefon z klapką, taki do jednej ręki. I taki właśnie jest (drogi, ale znacznie tańszy!) Samsung Z Flip 3, tyle że zamiast klawiatury fizycznej ma oczywiście ekran, a na froncie jest wyświetlacz pomocniczy, na którym teraz przeczytasz całe wiadomości, podejrzysz obraz z tylnej kamery i zmienisz tryb jej działania. W porównaniu z poprzednią wersją jest czterokrotnie większy, rozdzielczość skoczyła ze 112x300 do 260x512 pikseli. Premiera Samsung Z Flip 3 mocno akcentowała przeprojektowane „wieczko” – prezentuje się znacznie lepiej! Podobnie jak w modelu Samsung Z Fold 3 – mamy tu wodoodporność, Armor Aluminum, Corning Gorilla Glass Victus.




Główny ekran tylko teoretycznie nie uległ zmianie – 6,7 cala, 1080x2640 pikseli (o cztery piksele więcej), ale pojawiło się odświeżanie 120 Hz. To naprawdę ważne przy tak dużym, podłużnym wyświetlaczu! Pojawił się też drugi głośnik, teraz mamy stereo ! Zapowiedź Samsung Z Flip 3 może nie obfitowała w tyle nowinek technologicznych, ale urządzenie wywołało zachwyt, a recenzenci są zakochani. Mówi się nawet, że to właśnie łatwiejszy w obsłudze, słodki Samsung Z Flip 3 rozpocznie modę na składane smartfony! Do wyboru wersja lawendowa, różowa, beżowa (tak, są dość „dziewczyńskie”) oraz klasyczna czarna. Przyczynią się do tego także akcesoria, m.in. hipsterskie etui z paskiem na dłoń. To wygląda do-sko-na-le!

Ostatnia sprawa: na premierze Samsung Z Flip 3 podkreślono, że asystent głosowy Bixby działa teraz 35% szybciej, gdyż komendy przetwarzane są na urządzeniu, nie w chmurze. To ważne, bo telefon z funkcjonalnym miniekranem możesz dzięki temu obsługiwać nawet bez jego otwierania.


 

Zobacz pełną ofertę Smartfonów i telefonów w naszym sklepie



Czy ten artykuł był dla Ciebie przydatny?

Napisz nam, co myślisz

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Zostaw nam swoją opinię

Przykro nam, że ten artykuł nie spełnił Twoich oczekiwań. Chcemy się dowiedzieć, co możemy poprawić.

Wybierz jedną z opcji: *

Jeśli chcesz, podaj nam więcej szczegółów:

0/2000
Administratorem danych osobowych jest Euro-net Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, właściciel marki RTV EURO AGD, adres: 02-273 Warszawa ul. Muszkieterów 15, @: daneosobowe@euro.com.pl, telefon: 855 855 855, (Administrator). W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych, w tym ich profilowaniu.

Dziękujemy za dodatkowy komentarz!

Zapisaliśmy Twoją wiadomość. Pomoże nam poprawić i ulepszyć treści w serwisie.

Dziękujemy! Zapisaliśmy Twoją opinię

Już zapisaliśmy Twój głos!

Dziękujemy!